Temat: Dziele sie Dobrem :) Do osob z insulinoopornoscia

Zaciekawiłaś mnie. Moje pytanie brzmi: czy bierzesz jakieś leki przez lekarza zlecone i czy konsultowałaś z lekarzem przyjmowanie tych preparatów? 

Też jestem zainteresOwana. Mam Hashimoto, prawdopodobnie insulinoopornosc też. Odchudzanie idzie ciężko chociaż od tygodnia jestem wreszcie na diecie na Hashimoto i spadło 2 kilo. Cud ale chętnie bym się wspomogła jeszcze czymś.

Też jestem ciekawa. A czy berberyna nie jest trochę odpowiednikiem metforminy? (tzn podobnie działa), więc wydaje mi się, że biorąc metforminę, pewnie trzeba by skonsultować z lekarzem. Biorę metforminę i euthyrox i szczerze powiedziawszy to boję się brać sama nawet leki bez recepty teraz :P

Kurcze a na mnie berberyna nie działała. A bralam 2 dziennie. Może powrócę znowu choć na pewno zapytam o to lekarza bo akurat w przyszłym tygodniu mam wizytę. 

Jesli chodzi o inozytol to pierwszy kupiłam czysty i też zbawiennego wpływu nie zauważyłam. Dopięto później doczytałam, że, leczniczo trzeba brać mio inozytol. Dopiero teraz od ok 4 tygodni zazywam 'leczniczy' tzn odpowiednio proporcje mio i chiro inozytol, ale głównie na problemy ginekologiczne (nie typowo pod IO) i w końcu dostałam książkowo okres po 28 dniach. Zobaczymy jak będzie dalej. 

Biore Euthyrox (tutaj Levothyroxine), IO nie zidentyfikowane przez mojego Google Practise ;) (Lekarz rodzinny to GP- general practise- poczatek google zostal nadany gdyz idac do GP zwykle sa dwie opcje 1. "paracetamol i bedzie dobrze" 2. mowisz mu objawy, on sprawdza w google i mam wrazenie losowo wybiera co Ci zapisac) Tarczycy tez mi nie chcieli zbadac dopoki nie przyszlam z wynikami z Polski, jedyne skierowanie do Endo, ktore udalo mi sie wyblagac, po odkryciu, ze mimo h. tarczycowe wrocily do normy jest dalej zle i zrobieniu w PL badan na korytzol, ACTH, prolaktyne i cos tam jeszcze, przepadlo mi przez pandemie, tzn. bylo przez telefon, kazala mi odstawic anty i zlecila podstawowe badanie (ale nie te drogie typu ACTH)

W kazdym razie to sa suplementy, wiec nie konsultowalam, bo to co na ich temat wyczytalam, wystarczylo mi, zebym sprobowala. Gdybym miala jakies skutki uboczne to bym odstawila po prostu.

Jesli ktos zdecyduje sie zamowic/kupic - dbajcie o to, zeby sklad byl jak najczystszy, bo jedna z Berberyn, ktore widzialam, miala w sobie pol tablicy Mendelejewa. Mio-inozytol za to musi byc przyjmowany z kwasem foliowym, zeby sie przyswajal (mozna kupic razem lub oddzielnie)

Dzieki, może się przydać, dobra kobieta z ciebie. Oby więcej takich postów.

Berberyna jest akurat jedną z mocniejszych naturalnych substancji i przy zdrowej diecie może zastępować chemię typu metformina ale również ma sporo przeciwskazań. I nie daj Boże, żeby brały się za nią np. kobiety w ciąży czy karmiące bo często może rzutować i na płód i na dziecko. Z niskim ciśnieniem, niewyrównanym cukrem czy przy problemach z wątrobą też się myśleć o niej nie powinno. Jak wszystko ma zalety ale i wady - kumuluje się w organizmie i może go zatruwać dlatego rób przerwy (zresztą i zioła też potrafią zatruć i należy kuracje nimi prawidłowo przeprowadzać). A inozytolu nie znałam.

Google Practicioner, padłam 😂 ja tez tak się czuje w Irlandii, a pojęcia insulinoopornosci moi lekarze nie znają. Jedynie glucose intolerance, ale ja się nie łapie, bo glukozę mam idealna.