Temat: Chiński laser zamiast Philips Lumea?

Czy ktoś może ma? Widziałam, że na aliexpress za ponad 100 zł są takie depilatory i mają bardzo dużo zamówień. Ktoś się orientuje, czy to działa? Mam problem z upłynnianiem gotówki, bo ona płynie za szybko, tylko nie w moim kierunku, dlatego szukam oszczędności :D

Nugent napisał(a):

Tojatoja123 napisał(a):

Nugent napisał(a):

Tojatoja123 napisał(a):

Nugent napisał(a):

powiedz, że wrzuciłaś to dla śmiechów chichów bo inaczej witki mi opadną ?

Dlaczego dla śmiechów? Na Ali często jest "bubel" w opisach, jak tłumacz automatycznie tłumaczy. 

Bo ta firma nie odpowiada przed nikim i za nic. Jeśli się poparzysz albo cokolwiek nie masz nikogo do pociagnięcia do odpowiedzialności. Ja rozumiem, że są pewne rzeczy, które można sobie kupić bez przepłacania: ciuchy, gadżety do kuchni czy jakieś spinki do włosów, ale nie lasery, lekarstwa, kosmetyki czy zabawki ero. Ten gratis w postaci okularów przeciwsłonecznych (zapewne plastik bez żadnych filtrów UV), który ma coś tam mieć wspólnego z ochroną oczu przy depilacji laserem, i maszynka??!? Rób co chcesz, ja bym nie kupiła. Nie moja skóra, nie moje zdrowie. Spoko, wiem, że nie szukasz rad odnośnie życia, ale ja bym raczej rozkminiała czemu masz 30+ i nie potrafisz utrzymać swoich finansów w kupie. 

Moja kupa finsnsowa trzyma się dobrze ;)

'Mam problem z upłynnianiem gotówki, bo ona płynie za szybko, tylko nie w moim kierunku' <-- może tym się zajmij.

Haha, tak to taki śmieszek, ostatnio po prostu wydałam za dużo i narazie koniec :)

jak on ma 10 mln błysków to ja jestem primabalerina.... haha :) 

Nie mam pojęcia jak chińskie, ale ten Lumea też efekt daje średni. Masa problemów z tym, długo trwa cała ta depilacja (to zaznaczanie białą kredką sekcji, bo inaczej zawsze się coś przegapi). Na dodatek IPL osłabia cebulki i później, jak już się chce faktycznie depilacji laserowej, to nie zawsze wychodzi. Miałam Lumęe prawie rok i oddałam kuzynce, bez sensu to. Lepiej zaoszczędzić i iść w depilację laserową

Ja mam Chińczyka kupionego nie na Ali, a na Amazonie (bo Amazon daje gwarancję i jakoś tam prześwietla dostawców). Mam go już kilka lat i jestem bardzo zadowolona. Prawdą jest jednak, że jak napisała GrannyEsme (pozdrawiam, mój kot ma na imię Esme na cześć Pratchetta), jeśli planuje się kiedyś zrobić laser, to nie ma sensu robić IPL - kosmetolog mnie przed tym ostrzegała. IPL używam na nogi, bo tam nie planuje lasera, mam jednak obszary na ciele, które traktuję laserem.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.