- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
15 marca 2021, 11:16
Macie dzieci we wspólnych pokojach, czy osobnych? Jeśli na początku mieli wspólne, to w jakim wieku ich rozdzielaliście? Jeśli mają osobne pokoje, to raz siedzą w pokoju jednego, raz drugiego? Jak wyglądał podział zabawek? U nas córka ma prawie 7, syn prawie 5 (2l2m różnicy) mają wspólny pokój, w perspektywie najbliższych lat będziemy szukać większego mieszkania. Dogadują się dobrze i nie wiem, czy za te 2-3 lata już bym ich chciała rozdzielać. Sama nie mam doświadczenia, bo jestem jedynaczką :P
Na przykładach wśród znajomych jest bardzo różnie:
- kolega z mieszkaniem 4-pokojowym dopiero teraz robi pokój dla syna (syn 14, córka 12)
- koleżanka z domem, chłopaki 8 i 5 lat mają wspólną sypialnię i bawialnię
- koleżanka z dwójką chłopaków, od zawsze mieli osobne pokoje
- koleżanka jak się przeprowadzała dzieci miały chyba 8 dziewczynka, 5,5 chłopiec i dała ich do osobnych pokojów, bo się żarli strasznie.
15 marca 2021, 13:30
Nie wiem, u nas maja osobno ale I tak tam nie siedza, wola caly dzien byc w salonie, obok nas, mam wrazenie ze tylko chodza tam spac, moze jak bedA nastolatki to tam beda przesiadywac
15 marca 2021, 13:42
Macie dzieci we wspólnych pokojach, czy osobnych? Jeśli na początku mieli wspólne, to w jakim wieku ich rozdzielaliście? Jeśli mają osobne pokoje, to raz siedzą w pokoju jednego, raz drugiego? Jak wyglądał podział zabawek? U nas córka ma prawie 7, syn prawie 5 (2l2m różnicy) mają wspólny pokój, w perspektywie najbliższych lat będziemy szukać większego mieszkania. Dogadują się dobrze i nie wiem, czy za te 2-3 lata już bym ich chciała rozdzielać. Sama nie mam doświadczenia, bo jestem jedynaczką :P
Na przykładach wśród znajomych jest bardzo różnie:
- kolega z mieszkaniem 4-pokojowym dopiero teraz robi pokój dla syna (syn 14, córka 12)
- koleżanka z domem, chłopaki 8 i 5 lat mają wspólną sypialnię i bawialnię
- koleżanka z dwójką chłopaków, od zawsze mieli osobne pokoje
- koleżanka jak się przeprowadzała dzieci miały chyba 8 dziewczynka, 5,5 chłopiec i dała ich do osobnych pokojów, bo się żarli strasznie.
Na razie mają wspólny pokój i dobrze to działa. Lubią zasypiać jak drugie jest w swoim łóżeczku obok ( 5,5 i 2,5). Za dwa lata się przeprowadzamy - wtedy córka dostanie swój pokój a chłopcy (4,5 i 2,0) będą razem no chyba że kompletnie nie będą potrafili się dogadać, to oddzielnie. Ale córka już mówi że nie chce swojego pokoju o chce spać z braćmi. Jak to jej się nie zmieni to też jest tak możliwość plus osobny pokój do nauki.
Edytowany przez MirandaMarianna 15 marca 2021, 13:43
15 marca 2021, 13:54
od poczatku maja oddzielne pokoje. Syn 6 lat, corka 4 lata, roznica jak u Ciebie, 20 mcy. W praktyce wyglada to roznie, czasem bawia sie razem, czasem kazde u siebie. Widze, ze im to odpowiada, bo sa dni, gdzie widze, ze wola sie wyciszyc u siebie, niz siedziec sobie na glowach. Do tego latwo podzielic zabawki.
Ja mialam wspolny pokoj z siostra az do wieku nastoletniego. Nie bylo warunkow, dopiero pozniej rodzice wykupili gore domku i dostalysmy niezalezne pokoje. Wspolny pokoj to byl koszmar, mimo, ze roznica wieku byla jeszcze mniejsza, bo 16 miesiecy. Nie chcialam tego zrobic swoim dzieciom.
15 marca 2021, 14:00
Ja mam dwie dziewczynki, roznica 22 miesiace. Beda razem w pokoju pewnie dlugo, chyba, ze beda sie klocic :)
15 marca 2021, 14:25
Ja rozdzieliłam córkę i syna jak mieli 7.5 i 5.5 roku. Planowałam max trzymać ich razem do 9-10rz córki. Jednak robiliśmy generalny remont, wiec nie było na co czekac. Wyszło na plus bo pomimo wspólnych zabaw córka się strasznie denerwowała jak młodszy bałaganil i nie chciał sprzątać od razu. To w zasadzie jedyny zgrzyt między nimi. Ale córka to typ, który ma wszystko ułożone a syn totalny chaos. Teraz lubią spędzać czas zarówno osobno jak i razem, raz w jednym pokoju raz w drugim.
15 marca 2021, 14:28
U nas corka bedzie miala prawie 2 lata kiedy syn się urodzi, roznica 22 miesiecy;)) pewnie poczatkowo będą u nas w sypialni, sypialnię mamy ogromną, córka na razie z nami w niej śpi, a w swoim pokoju się bawi tylko ( ma 16 miesiecy)
Będą mieć oddzielne pokoje, mamy 4 sypialnie w domu, wiec sa do tego warunki. Chyba, ze zadecydują inaczej i beda chcieć np piętrowe łóżko razem;). Ja i siostra zawsze mialysmy oddzielne pokoje, ale miedzy nami jest 7 lat roznicy.
Jesli chodzi o dzieci w wieku twoich, to bym juz na pewno myslala, zeby wkrotce zorganizowac im wlasna przestrzeń
Edytowany przez 15 marca 2021, 14:43
15 marca 2021, 15:02
Mam syna prawie 6 letniego i córkę 4 letnia, mają wspólny, nieduży pokój, z łóżkiem piętrowym. Gdybym miała możliwość to bym już ich rozdzieliła, bo ciasno im. Mają sporo zabawek, jedno się bawi torami, drugie lalkami, a w pokoju powstaje istny tor przeszkód. Jak się pokłócą, to trzaskają sobie drzwiami przed nosem. Docelowo będą mieć osobne pokoje, ale to dopiero za okolo 2,5 roku jak się wybudujemy.
15 marca 2021, 15:33
Ja mam 4 i 5letnich chłopaków większość czasu i tak sie bawią razen wiec postanowiłam na wspolny pokój jednak często mowie mlodszemu zeby wzial jeden kosz zabawek ze soba do mojej sypialni, bo czasem są kłótnie. Myślę, ze jaj juz oboje będą na etapie szkoły to jednemu oddam moją sypialnie.
15 marca 2021, 15:41
U moich dzieci wspolny pokoj by nie przeszedl bo jeden lubi pozno chodzic spac i rano pospac ile wlezie a drugi zawsze chodzil wczesnie spac i rano jest pierwszy na nogach. Budziliby sie nazwzajem. Poza tym starszy lubi codziennie spedzic chwile sam w ciszy i spokoju i ciesze sie, ze ma swoj wlasny kat :) Mimo nieduzej roznicy wieku, zzycia, ta sama plec, jakos ich nie widze razem w jednym pokoju.
15 marca 2021, 16:04
Córka rocznik 2016, syn 2018 mają od początku własne pokoje. Młoda lubi czasem zamknąć się w swoim pokoju,po prostu się bawiąc czy rysując i nie chce żeby mały jej przeszkadzał. Sama miałam pokój z siostra i źle to wspominam, mnóstwo konfliktów wynikającymi przykładowo z różnych rytmów dnia, nauki.
Nie zgadzam się że jeśli rodzeństwo jest tej samej płci to będzie łatwiej im w jednym pokoju.
Edytowany przez annamarta 15 marca 2021, 16:07