Temat: IO - czy są refundowane paski do glukometru?

Czy mając insulinooporność łapię się na jakąś refundację pasków do glukometru? Mam w domu 2 glukometry, które dostałam za darmo w punkcie pobrań robiąc krzywą cukrową ze 4 lata temu a drugi chyba z rok temu. Każdy w komplecie miał fiolkę 10 sztuk pasków na rozruch ;) Przyznam że rzadko bo rzadko, ale czasem sobie sprawdzam ten cukier rano na czczo, żeby zobaczyć co się dzieje tak ogólnie lub jak sobie pofolguję z żarciem. Ale już w jednym mi się skończyły paski dawno temu a w tym drugim mam jeszcze 2 szt. Za 2 tygodnie idę do endo i pomyślałam że poproszę go o receptę, to sobie kupię, ale właściwie nie wiem czy mi się należy jakaś zniżka jak nie mam stwierdzonej cukrzycy a jedynie insulinooporność. Ktoś coś wie na ten temat? Na pewno 8 lat temu jak miałam cukrzycę ciążową to mi się nie należała zniżka, jako że nie jest to traktowane na tym etapie jako choroba przewlekła bo może minąć po ciąży. Ale nie wiem jak jest przy IO. Niby mogę sobie kupić te paski za 50 zł, bo i tak mi starczą pewnie na długo, no ale pytam, bo może mogę je kupić za 3 zł albo 10 zł :P A jeśli nie, to nie będę czekała na wizytę do endo, tylko kupię przy okazji jak będę w aptece. Ktoś coś wie? Jakieś 100% sprawdzone info, bo np sam ma IO i kupował na refundację. A przy okazji - mierzycie sobie cukier glukometrem mając insulinooporność? Musu nie ma, ale z ciekawości chociaż? :)

Pasek wagi

Tak właściwie to zależy od dobrej woli lekarza. Ani endokrynolog, ani diabetolog nie wypisał mi recepty na paski z refundacją, bo przy samej IO się nie należy. Dopiero jak kiedyś na badaniu w moczu wyszedł mi cukier to rodzinna stwierdziła, że na podstawie tego może mi wypisać z refundacją. Krótko po tym zaszłam w ciążę i od razu cukrzyca ciążowa także cukier mierzę kilka razy dziennie. Nie wiem czy przy samej IO by mi się chciało regularnie sprawdzać. Wiem, że czekam na koniec ciąży jak na zbawienie, żeby przestać się ciągle dziubać 😂

Edit. Teraz w ciąży paski są refundowane, a insulina całkiem darmowa.

Chyba poszli po rozum do głowy. Ze 2 lata temu rodzinna lekarka mi mówiła, że od niedawna jest refundowana metformina przy insulinooporności, bo wcześniej nie było - tylko przy cukrzycy, ale zmienili strategię na "Lepiej zapobiegać" i teraz już na etapie IO refundują. Zastanawiałam się więc, czy może paski też ;) Ja sie nie kłuję regularnie (też miałam cukrzycę ciażową i to w obu ciażach, więc pamietam jakie to "przyjemne" tak kilka razy dziennie ;) ), ale gdzieś tam raz na dłuższy czas lubie sobie sprawdzić samo na czczo. Krzywej cukrowej nie robię często bo raz w roku a dopiero od pół roku jestem pod stałą opieką endo i mi zleca badania co 3 miechy a wcześniej własnie nie badałam się jakoś namiętnie w laboratorium, więc tym glukometrem tak jakby powiedzmy że "trzymałam rękę na pulsie" żeby wychwycić moment jakby mi się nagle zaczęły duże wyniki pokazywać rano. Teoretycznie mogłabym nie mierzyc sama już teraz, skoro i tak robię badania co te 3 miesiace, ale jakbym miała możliwość za grosze kupić paski, to też znowu nie zaszkodzi :) A spytam się endo, co mi zależy ? :)

Pasek wagi

Karolka_83 napisał(a):

Chyba poszli po rozum do głowy. Ze 2 lata temu rodzinna lekarka mi mówiła, że od niedawna jest refundowana metformina przy insulinooporności, bo wcześniej nie było - tylko przy cukrzycy, ale zmienili strategię na "Lepiej zapobiegać" i teraz już na etapie IO refundują. Zastanawiałam się więc, czy może paski też ;) Ja sie nie kłuję regularnie (też miałam cukrzycę ciażową i to w obu ciażach, więc pamietam jakie to "przyjemne" tak kilka razy dziennie ;) ), ale gdzieś tam raz na dłuższy czas lubie sobie sprawdzić samo na czczo. Krzywej cukrowej nie robię często bo raz w roku a dopiero od pół roku jestem pod stałą opieką endo i mi zleca badania co 3 miechy a wcześniej własnie nie badałam się jakoś namiętnie w laboratorium, więc tym glukometrem tak jakby powiedzmy że "trzymałam rękę na pulsie" żeby wychwycić moment jakby mi się nagle zaczęły duże wyniki pokazywać rano. Teoretycznie mogłabym nie mierzyc sama już teraz, skoro i tak robię badania co te 3 miesiace, ale jakbym miała możliwość za grosze kupić paski, to też znowu nie zaszkodzi :) A spytam się endo, co mi zależy ? :)

paski miałam refundację  recepta od diabetologa 30 % płaciłam. Za moje to był koszt 11,... zł 

Jeśli sprawdzasz glukoze sporadycznie to pełnopłatna cena to nie jest jakiś kosmiczny koszt, 30 kilka zł za 50 sztuk. Oczywiście warto pytać o refundację bo czemu nie 🙂 co innego jak się bada cukier kilka razy dziennie to opakowanie szybko się kończy. Z tego co się orientuję to na IO nie przysługuje refundacja. 

Pasek wagi

zolzaaaa napisał(a):

Jeśli sprawdzasz glukoze sporadycznie to pełnopłatna cena to nie jest jakiś kosmiczny koszt, 30 kilka zł za 50 sztuk. Oczywiście warto pytać o refundację bo czemu nie ? co innego jak się bada cukier kilka razy dziennie to opakowanie szybko się kończy. Z tego co się orientuję to na IO nie przysługuje refundacja. 

Jeśli mi nie da, to kupię normalnie :) I tak widzę, że coś potaniały, bo parę lat temu płaciłam prawie 60 zł, ale to też był inny glukometr. A te moje teraz 35 zł + wysyłka ewentualnie. No ale zapytam, co mi zależy :)

Pasek wagi

Ja ostatnio kupiłam w normalnej cenie, moja diabetolog powiedziała, ze dla IO nie refundują, a to kłamczuszka 😁 i jeszcze do glukometru, który od niej dostałam na necie kosztowały mnie...70 zł, więc nie chcę myśleć ile w aptece kosztowały 😉

łoo matko :O A swoją drogą to ciekawe że te ceny są tak różne, skoro raczej technologia tych pasków nie specjalnie się różni ;) W ogóle to powinny być jedne paski pasujące do każdego glukometru - byłoby prościej ;)

Pasek wagi

Zocha89 napisał(a):

Ja ostatnio kupiłam w normalnej cenie, moja diabetolog powiedziała, ze dla IO nie refundują, a to kłamczuszka ? i jeszcze do glukometru, który od niej dostałam na necie kosztowały mnie...70 zł, więc nie chcę myśleć ile w aptece kosztowały ?

mniej, bo za wysyłkę byś nie płaciła

mixamaxa napisał(a):

Zocha89 napisał(a):

Ja ostatnio kupiłam w normalnej cenie, moja diabetolog powiedziała, ze dla IO nie refundują, a to kłamczuszka ? i jeszcze do glukometru, który od niej dostałam na necie kosztowały mnie...70 zł, więc nie chcę myśleć ile w aptece kosztowały ?

mniej, bo za wysyłkę byś nie płaciła

To tak nie działa ;) Ja kupuję wiele rzeczy w aptekach internetowych, bo nawet jak muszę zapłacić za wysyłkę to mnie taniej wynosi niż stacjonarnie.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.