Temat: Matki 35+, milfy

Czytalam wątek u kolegow samców, poczulam sie zniesmaczona, stąd pytanie czy NADAL golicie, depilujecie miejsca intymne na codzień, nie od święta? Moze czasu nie macie 🤔 bo tam kolega ma ochote na milfa a milfy sa zarosniete i to jest wiadome.

awokdas napisał(a):

Despacitoo napisał(a):

awokdas napisał(a):

Despacitoo napisał(a):

i to jest pytanie do matek 35+? 

nie rozumiem ?

tytuł wątku chyba sie do czegos powinien odnosić ?

no tak, do milfow tj kobiet matek 35+ /wg samcow milf jest od 35-47 mniej więcej/ co sie dzis dowiedziałam. Więc zastanowilo mnie, czy moze sie juz nie chce golic w pewnym wieku.

Milf - Mother I'd Like to F*ck stad pytanie Despacito ;)

To ze samce omega nawet tego nie wiedza to inna bajka 

A w temacie - tak gole sie na codzien, nie lubie byc zarosnieta, wiec dla wlasnej wygody pozbywam sie owlosienia

Pasek wagi

Jestem ponizej 35 lat i się generalnie  nie golę (bikini). Potrafiłam cała okolice objechać depilatorem (jak byłam młodsza i BAAAARDZO chciałam być w kanonie), ale potem miałam taką masakrę z wrastajacymi włosami, ze do dziś mam blizny. Nie wiem jak dziewczyny dają radę się golić, dla mnie odrastające włosy to jest TORTURA. Im jestem straszą tym większa mam pewność siebie jeśli chodzi o moje ciało i mam komfort olewania presji na pewien wygląd i pewne zachowania. Chciałabym żeby mi ktoś w młodszym wieku powiedział ze ‚nic nie musze’ i podsunął kilka książek mądrych kobiet i zapoznał z kilkoma innymi.

awokdas napisał(a):

Despacitoo napisał(a):

awokdas napisał(a):

Despacitoo napisał(a):

i to jest pytanie do matek 35+? 

nie rozumiem ?

tytuł wątku chyba sie do czegos powinien odnosić ?

no tak, do milfow tj kobiet matek 35+ /wg samcow milf jest od 35-47 mniej więcej/ co sie dzis dowiedziałam. Więc zastanowilo mnie, czy moze sie juz nie chce golic w pewnym wieku.

ok , to ja mam 32 to kim jestem?:p po prostu mother jak rozumiem:p gole wszystko od szyji w dol odkad pamietam i po 35 roku zycia tez zamierzam

Nie mam 35 ani nie jestem matką, ale nie golę miejsc intymnych. Używam trymera, skracam je jak najkrócej się da i to mi odpowiada. Bynajmniej nie robię tego z lenistwa :)

nie gole się poza okolicami bikini przed pójściem nad wodę 

miejsca intymne ktrotko golilam, ale nie znajduje żadnego uzasadnienia dla tak bezsensownego zabiegu , też troszkę tylko skracam jak już mają z 2 metry😛

raz że pełnią funkcję OCHRONNA I NIE NALEZY ich golić w ogóle dwa dwa  że odrastanie strasznie szczypie i swędzi 

ale moda zawsze głupia i niektórzy ulegają jej bezkrytycznie


Mam pytanie do tych, co nie golą, jak wasz facet radzi sobie z seksem oralnym? Ja np nie lubię kiedy facet jest bardzo zarośnięty i włosy dostają mi się do ust. 

Nie czułabym się komfortowo z chaszczem. Na nogach włosy mi w ogóle przestały rosnąć po IPLu, z reszty ciała usuwam regularnie. Skracanie nie robi roboty, bo przy bzykaniu takie krótkie włoski potwornie kłują partnera. Więc zawsze jadę na głako :)

hmmm...trzeba być matką dorastającego chłopaka, żeby jego koledzy myśleli o mnie jak o milfie - więc musiałabym mieć przynajmniej 15letniego syna a więc milfy to dla mnie kobiety zdecydowanie 40-50. Jeszcze do nich nie należę więc fakt czy mam busz czy gładkości zostawię dla siebie.

Ja zainwestowałam w depilację laserem. Całe bikini, coś tam sobie rośnie, ale wystarczy przejechać maszynką co kilka dni i jest komfort. Nie wiem przed czym te włosy miałyby mnie chronić jak myję się tam przynajmniej 2 razy dziennie. Może owłosienie miało sens jak byliśmy na etapie kamienia łupanego.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.