Temat: Legginsy jak jeansy.

Co myślicie o jeanso-legginsach??







> > > > > No faktycznie, grubsza osoba nie może>>
> założyć,> bo> jeszcze zaburzy Wasze poczucie>>
> estetyki i co>> wtedy  Ja nie przepadam, dla
> mnie>> to tak jakbym>> wyszła w domu w samych>>
> rajtach.czemu nie może? jak> chce to może, po>>
> prostu nie wygląda to jakoś> bardzo fajnie, ale>>
> jeśli dobrze się w nich czuje> niech nosi.ja>>
> osobiście jeszcze nie noszę, ale> zamierzam>
> zacząć> jak osiągnę cel, bo cholernie mi> się>
> podobają,> ale nie sądzę czy bym póki co w nich>>
> dobrze> wyglądała :/Porozmawiałabym, ale nie będę>
> tego> robić z osobą, która chce chudnąć do 47 kg.>
> Z osobą o takim nieskomplikowanym myśleniu jak>
> twoje (bo wnioskuje, że nie wiesz o tym, że>
> sąrózne typy sylwetek) też jakoś nie chce mi się>
> rozmawiać.Nie wmówisz mi, że mając 165cm i 55kg
> wyglądasz źle. Niezależnie od typu sylwetki przy
> tej wadze na pewno nie wyglądasz na osobę, która
> powinna się odchudzać.

a nie mówiłam, że masz nieskomplikowane myślenie? to, że nie mam nadwagi nie znaczy, że nie wyglądam źle, nie tylko przy kilkunastu kilogramowej nadwadze można się odchudzać, nie podobać się sobie i nie cierpieć swojego ciała, pomyśl trochę...
> > > > > > No faktycznie, grubsza osoba nie może>>>
> założyć,> bo> jeszcze zaburzy Wasze poczucie>>>
> estetyki i co>> wtedy  Ja nie przepadam, dla>
> mnie>> to tak jakbym>> wyszła w domu w samych>>>
> rajtach.czemu nie może? jak> chce to może, po>>>
> prostu nie wygląda to jakoś> bardzo fajnie, ale>>>
> jeśli dobrze się w nich czuje> niech nosi.ja>>>
> osobiście jeszcze nie noszę, ale> zamierzam>>
> zacząć> jak osiągnę cel, bo cholernie mi> się>>
> podobają,> ale nie sądzę czy bym póki co w nich>>>
> dobrze> wyglądała :/Porozmawiałabym, ale nie
> będę>> tego> robić z osobą, która chce chudnąć do
> 47 kg.>> Z osobą o takim nieskomplikowanym
> myśleniu jak>> twoje (bo wnioskuje, że nie wiesz o
> tym, że>> sąrózne typy sylwetek) też jakoś nie
> chce mi się>> rozmawiać.Nie wmówisz mi, że mając
> 165cm i 55kg> wyglądasz źle. Niezależnie od typu
> sylwetki przy> tej wadze na pewno nie wyglądasz na
> osobę, która> powinna się odchudzać.a nie mówiłam,
> że masz nieskomplikowane myślenie? to, że nie mam
> nadwagi nie znaczy, że nie wyglądam źle, nie tylko
> przy kilkunastu kilogramowej nadwadze można się
> odchudzać, nie podobać się sobie i nie cierpieć
> swojego ciała, pomyśl trochę...

Powtarzasz o tym nieskomplikowanym myśleniu w każdym poście, bo myślisz, że mnie obrażasz czy jak?
Jestem tutaj od września i trochę już widziałam, więc wiem, że problem masz z samoakceptacją nie z wyglądem. 
> > > > > > > No faktycznie, grubsza osoba nie
> może>>>> założyć,> bo> jeszcze zaburzy Wasze
> poczucie>>>> estetyki i co>> wtedy  Ja nie
> przepadam, dla>> mnie>> to tak jakbym>> wyszła w
> domu w samych>>>> rajtach.czemu nie może? jak>
> chce to może, po>>>> prostu nie wygląda to jakoś>
> bardzo fajnie, ale>>>> jeśli dobrze się w nich
> czuje> niech nosi.ja>>>> osobiście jeszcze nie
> noszę, ale> zamierzam>>> zacząć> jak osiągnę cel,
> bo cholernie mi> się>>> podobają,> ale nie sądzę
> czy bym póki co w nich>>>> dobrze> wyglądała
> :/Porozmawiałabym, ale nie> będę>> tego> robić z
> osobą, która chce chudnąć do> 47 kg.>> Z osobą o
> takim nieskomplikowanym> myśleniu jak>> twoje (bo
> wnioskuje, że nie wiesz o> tym, że>> sąrózne typy
> sylwetek) też jakoś nie> chce mi się>>
> rozmawiać.Nie wmówisz mi, że mając> 165cm i 55kg>
> wyglądasz źle. Niezależnie od typu> sylwetki przy>
> tej wadze na pewno nie wyglądasz na> osobę, która>
> powinna się odchudzać.a nie mówiłam,> że masz
> nieskomplikowane myślenie? to, że nie mam> nadwagi
> nie znaczy, że nie wyglądam źle, nie tylko> przy
> kilkunastu kilogramowej nadwadze można się>
> odchudzać, nie podobać się sobie i nie cierpieć>
> swojego ciała, pomyśl trochę...Powtarzasz o tym
> nieskomplikowanym myśleniu w każdym poście, bo
> myślisz, że mnie obrażasz czy jak?Jestem tutaj od
> września i trochę już widziałam, więc wiem, że
> problem masz z samoakceptacją nie z wyglądem.

dopiero drugi raz to napisałam i nie żeby cię obrazić tylko uświadomić pewną rzecz,którą myślę, że już wytłumaczyłam, więc nie będę się więcej powtarzać, chcesz to zrozum, nie chcesz to nie, ale spójrz na to z innej strony, równie dobrze osobą chcąca schudnąć z wagi 100kg przy 180 cm do 86 kg mogłaby ci powiedzieć, że jesteś nienormalna, bo tyle ważysz i dalej się odchudzasz, a ona marzy o takiej wadze, więc nie oceniaj pochopnie, bo to nie jest fajne.
a ja właśnie zaczynam chodzic w takich leginsach do tunik, i wcale zgrabnych nóg nie mam, a jeżeli założy sie wysokie obcacy to fajnie nogi wyszczuplają, a przedewszystkim sie dobrze w nich czuje i mężowi się też podoba, a zdanie że modelki mogą je zakładac bo te grubsze komicznie wyglądają- to mam.....      jak dobrze dobierzesz strój to i na gróbszych nogach dobrze wyglądają
Pasek wagi
To nie chodzi, że oceniam pochopnie, po prostu martwię się, że doprowadzisz się do złego stanu. Mam koleżankę, która waży 160cm i waży 47kg i wygląda naprawdę nieapetycznie. 

A wracając do typów sylwetki - jaką masz ten typ?
> To nie chodzi, że oceniam pochopnie, po prostu
> martwię się, że doprowadzisz się do złego stanu.
> Mam koleżankę, która waży 160cm i waży 47kg i
> wygląda naprawdę nieapetycznie. A wracając do
> typów sylwetki - jaką masz ten typ?

A moja koleżanka waży 55 przy 166 i wygląda SUPER! A ja? Nie bardzo. Mam potężne uda, płaskie pośladki, brak talii, brzuch w sumie okej i zbyt grube plecy, za duży biust (tzn mam obecnie miseczkę B, ale ja od zawsze nie cierpię mojego biustu i marzy mi się A). Dlatego każdy wygląda przy nawet takiej samej wadze inaczej, więc nie widzę powodu do oceniania na podstawie samej wagi, a tym bardziej sugerowania... właśnie, czego? co chciałaś zasugerować pisząc, że z osobą chcącą ważyć 47kg nie ma o czym rozmawiać, bo nie wiem.
nie podobają mi się, mam jedne do chodzenia po domu z racji wygody :P
albo jeansy, albo legginsy!!

> > To nie chodzi, że oceniam pochopnie, po prostu>
> martwię się, że doprowadzisz się do złego stanu.>
> Mam koleżankę, która waży 160cm i waży 47kg i>
> wygląda naprawdę nieapetycznie. A wracając do>
> typów sylwetki - jaką masz ten typ?A moja
> koleżanka waży 55 przy 166 i wygląda SUPER! A ja?
> Nie bardzo. Mam potężne uda, płaskie pośladki,
> brak talii, brzuch w sumie okej i zbyt grube
> plecy, za duży biust (tzn mam obecnie miseczkę B,
> ale ja od zawsze nie cierpię mojego biustu i marzy
> mi się A). Dlatego każdy wygląda przy nawet takiej
> samej wadze inaczej, więc nie widzę powodu do
> oceniania na podstawie samej wagi, a tym bardziej
> sugerowania... właśnie, czego? co chciałaś
> zasugerować pisząc, że z osobą chcącą ważyć 47kg
> nie ma o czym rozmawiać, bo nie wiem.
Chodziło o to, że nie widzę sensu rozmawiania z osobą, która dąży do wyniszczenia własnego organizmu. Mam na myśli wskaźnik bmi, który jasno pokazuje, że będziesz miała przy tych 47kg niedowagę... Wydaje mi się, żeby ostro siebie oceniasz.
Mi się marzą takie legginsy, ale takie jak pokazały inne użytkowniczki. Jeansowe.
Wiecie gdzie mogę takie kupic? :3
Pasek wagi
Bardzo nie lubię tego typu leginsów! Są okropne.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.