Temat: związek z pilotem

Byłyście, czy znacie takie pary? Jestem pełna obaw. Oczywiście pierwszym minusem są częste pobyty poza domem. Odkąd zaczęła się pandemia, ma dużo mniej lotów, zaledwie kilka w miesiącu i to krótkich, jednak normalnie jest ich więcej i znacznie dłużej nie ma go w domu. Wiadomo, w otoczeniu jest mnóstwo kobiet, w tym wiele pięknych no i oczywiste jest, że ta praca jest prestiżowa i laski aż się ślinią na pilotów (gadałam o tym z koleżanką, która latała jako stewardessa)... Nie jestem może zazdrosna, ale bardzo niespokojna i nie wiem, jak sobie z tym poradzić, czuję się bardzo niepewnie za każdym razem, kiedy go nie ma... 

Często też np. jest na whatsappie, ja coś napiszę i są długi długo czas dwa szare ptaszki, mimo, że on się tam loguje co 15 min to nie odczytuje wiadomości.

Laski sie slinia? Serio? Chyba jakies niepelnosprawne umyslowo. Facet jak kazdy inny, do tego z racji wykonywanej pracy jest gosciem w domu. Wiekszosc kobiet, jakie znam podziekowalaby na wstepie. 
I nie wiem na czym polega prestiz tej pracy. Mozesz przyblizyc? 

LinuxS napisał(a):

Laski sie slinia? Serio? Chyba jakies niepelnosprawne umyslowo. Facet jak kazdy inny, do tego z racji wykonywanej pracy jest gosciem w domu. Wiekszosc kobiet, jakie znam podziekowalaby na wstepie. I nie wiem na czym polega prestiz tej pracy. Mozesz przyblizyc? 

Piszę to, co koleżanka mi opowiadała- faceci nonstop są otoczeni wianuszkiem kobiet. Prócz tego, że jest to unikatowa praca, dobre zarobki i "ładnie wyglądają w mundurze" to nie widzę innych zalet, wręcz wady. Opisuję to, co słyszałam od koleżanki i od kolegi, który pracuje na lotnisku przy odprawach pilotów, więc zna ich jakoś tam powierzchownie. On sam powiedział, że "nigdy w życiu nie latał za żadnom babom", bo same do niego przychodziły. Więc mnie nie pytaj.

i wysławia sie mówiac "zadnom babom" :p no to klasa i prestiz. Ja bym sie nie zwiazala z facetem ktorego wiecznie by nie bylo w domu 

Despacitoo napisał(a):

i wysławia sie mówiac "zadnom babom" :p no to klasa i prestiz. Ja bym sie nie zwiazala z facetem ktorego wiecznie by nie bylo w domu 

Sama go spytałam i tak odpowiedział, to wynikło przy okazji jakiejś rozmowy. Gdy go poznałam, nie wiedziałam, że jest pilotem,mi to nie pasuje. Tzn. taka częstotliwość lotów, jaką teraz ma jest ok, ale wiadomo, że wszystko wróci do normy.

Mam koleżankę. Maja 2 dzieci i wszyscy się smieją z nich zastanawiając kiedy je zrobił- gość non stop w rozjazdach. Jakiś czas temu miał przylecieć na wigilię, ale tydzień spędził na Hawajach, bo był sztorm i nie mógł wylecieć. Żony pilotów czeka raczej samotne macierzyństwo.

agazur57 napisał(a):

Mam koleżankę. Maja 2 dzieci i wszyscy się smieją z nich zastanawiając kiedy je zrobił- gość non stop w rozjazdach. Jakiś czas temu miał przylecieć na wigilię, ale tydzień spędził na Hawajach, bo był sztorm i nie mógł wylecieć. Żony pilotów czeka raczej samotne macierzyństwo.

chyba samotne życie..

Despacitoo napisał(a):

agazur57 napisał(a):

Mam koleżankę. Maja 2 dzieci i wszyscy się smieją z nich zastanawiając kiedy je zrobił- gość non stop w rozjazdach. Jakiś czas temu miał przylecieć na wigilię, ale tydzień spędził na Hawajach, bo był sztorm i nie mógł wylecieć. Żony pilotów czeka raczej samotne macierzyństwo.

chyba samotne życie..

No właśnie :/ W dodatku życie w niepewności... 

quest123456789 napisał(a):

LinuxS napisał(a):

Laski sie slinia? Serio? Chyba jakies niepelnosprawne umyslowo. Facet jak kazdy inny, do tego z racji wykonywanej pracy jest gosciem w domu. Wiekszosc kobiet, jakie znam podziekowalaby na wstepie. I nie wiem na czym polega prestiz tej pracy. Mozesz przyblizyc? 

Piszę to, co koleżanka mi opowiadała- faceci nonstop są otoczeni wianuszkiem kobiet. Prócz tego, że jest to unikatowa praca, dobre zarobki i "ładnie wyglądają w mundurze" to nie widzę innych zalet, wręcz wady. Opisuję to, co słyszałam od koleżanki i od kolegi, który pracuje na lotnisku przy odprawach pilotów, więc zna ich jakoś tam powierzchownie. On sam powiedział, że "nigdy w życiu nie latał za żadnom babom", bo same do niego przychodziły. Więc mnie nie pytaj.

mam w rodzinie dziewczyne ,która jest z pilotem. Są ze sobą od małaolata, dobrze im sie układa,nie słyszałam zeby jakies krzywe akcję z jego strony były. To zależy od faceta ,i tak jestem w stanie w to uwierzyć ,ze dla kobiet może być łakomym kąskiem,jeszcze jak jest przystojny.Dużo zależy w jakich liniach ,na jakich trasach, Ile go nie będzie.

opani napisał(a):

quest123456789 napisał(a):

LinuxS napisał(a):

Laski sie slinia? Serio? Chyba jakies niepelnosprawne umyslowo. Facet jak kazdy inny, do tego z racji wykonywanej pracy jest gosciem w domu. Wiekszosc kobiet, jakie znam podziekowalaby na wstepie. I nie wiem na czym polega prestiz tej pracy. Mozesz przyblizyc? 

Piszę to, co koleżanka mi opowiadała- faceci nonstop są otoczeni wianuszkiem kobiet. Prócz tego, że jest to unikatowa praca, dobre zarobki i "ładnie wyglądają w mundurze" to nie widzę innych zalet, wręcz wady. Opisuję to, co słyszałam od koleżanki i od kolegi, który pracuje na lotnisku przy odprawach pilotów, więc zna ich jakoś tam powierzchownie. On sam powiedział, że "nigdy w życiu nie latał za żadnom babom", bo same do niego przychodziły. Więc mnie nie pytaj.

mam w rodzinie dziewczyne ,która jest z pilotem. Są ze sobą od małaolata, dobrze im sie układa,nie słyszałam zeby jakies krzywe akcję z jego strony były. To zależy od faceta ,i tak jestem w stanie w to uwierzyć ,ze dla kobiet może być łakomym kąskiem,jeszcze jak jest przystojny.Dużo zależy w jakich liniach ,na jakich trasach, Ile go nie będzie.

No jest przystojny niestety... No może nie jestem obiektywna, ale raczej większości kobiet się spodoba jak nie, a w mundurze tym bardziej ciężko nie patrzeć. Jak się zna kogoś od małolata, jest inaczej. A inaczej jak poznajesz dorosłego faceta, zaufanie jest na zupełnie innym poziomie.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.