Temat: Mikołajki w pracy

Macie pomysły co można kupić koleżance z pracy na prezent mikołajkowy? Budżet to max 50 zł. 

Mam kilka pomysłów, ale może Wy mi podsuniecie jeszcze coś lepszego. 

Prezent typu paka słodyczy odpada, bo sama nie lubię dostawać takich prezentów  (pójście na łatwiznę).

Jednocześnie coś zrobionego własnoręcznie też może być, lubie czasem cos wyczarowac. (Zastanawiam sie nad zrobieniem ladnej zakladki do ksiazki z makramy dla kogos kto lubi czytac, ale nie wiem, czy taki prezent przypadnie innym do gustu, oczywiście coś bym do tego odrzuciła, bo sama zakładka to trochę ubogo 😛).

Jest dużo dosyć uniwersalnych, ale zarazem ciekawych wedlug mnie pomysłów typu jakaś dobra herbata z herbaciarni i do tego zaparzacz. 

Jeśli nie macie pomysłów, to może napiszcie, co Wy dostaliscie na prezent, z czego się ucieszyliscie. Inni też pewnie skorzystaja, bo zaczyna się sezon prezentowy, a często są z tym problemy, żeby obdarować kogoś czymś ciekawym.

P.S. Pewnie będą komentarze, że Wy nie znacie tych osób, które chce obdarować, więc jak macie doradzić. Zdaje sobie z tego sprawę, ale możecie podsunac jakieś kreatywne pomysły, a ja stwierdze, czy pasuje to do osoby obdarowywanej przeze mnie. 😁

Dobrej jakości świeca zapachowa

Pasek wagi

Ja wolalabym dostac jakis zestaw, dzieki ktoremu sama musialabym cos stworzyc (np domowy peeling, wlasna swieczke albo mydlo), niz dostac gotowe zrobione przez kogos handmade :P Wiec moze to jest jakis pomysl?

nomorefat napisał(a):

Dobrej jakości świeca zapachowa

Pomysł dobry ale wybór zapachu też może być ciężki 😜

Ja osobiście lubię praktyczne prezenty- ciepłe skarpety, ładny kubek+ zapas herbaty, pachnące świeczki, słuchawki, książkę itp. Jeśli chodzi o hand made to mam mieszane uczucia. Często dostawałam po prostu brzydkie (nieestetyczne) rzeczy. Niby miło bo ktoś się postarał, ale nie wiesz co z tym zrobić i czujesz się zwyczajnie zawiedziony. 


Dodatkowo bardzo nie lubię "kurzołapów". Czyli wszelkich ozdobnych bombek, figurek, mini choinek itp. W mieszkaniu zwyczajnie nie ma gdzie tego trzymać. 


Pasek wagi

Ostatnio dostałam w pracy nalewkę z personalizowaną etykietą i bardzo mi się to spodobało. Kiedyś dostałam deskę do serwowania serów taką fajną i też spoko. Sama gdybym miała coś komuś kupić to zastanowiłabym się jaka to osoba i co może lubić. Ja bym się ucieszyła w tym budżecie z mało wymagającego kwiatka w fajnej doniczce, apaszki, kosmetyczki (w tk maxx mają fajne), kalendarzo-notatnika lub kalendarza na ścianę np. z rysunkami mleczki, kubek z zaparzaczem, bransoletka jakaś minimalistyczna, fajna świeca zapachowa (tu znów polecam tk maxx), jakiś fancy peeling i masło do ciała? . I tak dla laski łatwiej niż coś dla faceta wybrać :D. Nie jestem fanką prezentów handmade bo o ile nie są do zjedzenia to często nie wiadomo co z tym zrobić, a nawet jak są do zjedzenia to trudno trafić w gust.

opani napisał(a):

Asha. napisał(a):

Pytanie czy ona lubi rzeczy handmade i nie chciałaby paczki słodyczy. Prezent ma sprawić radość jej a nie Tobie
dokładnie.ja byłabym zadowolona z paczki słodyczy, za handmade nie przepadam .tak samo herbat nie pijam i byłby to dla mnie prezent niewypał/ Ja bym była zadowowolona z naturalnych kosmetyków.:) Jakiś czas temu miałam problem z prezentem dla koleżanki ,kupiłam jej olejek nuxe multifunkcyjny, bardzo się ucieszyła.Może jakas mgiełka do ciała, jak mniej wiecej się orientujesz jakich zapachów używa, albo fajnny peeling to ciała . 

Też nie przepadam za hand made prezentami, za to fajny peeling czy balsam do ciała są się kupić do tej kwoty i by mnie ucieszył:) też zawsze wino dobre mnie cieszy:P  

gegol napisał(a):

Ostatnio dostałam w pracy nalewkę z personalizowaną etykietą i bardzo mi się to spodobało. Kiedyś dostałam deskę do serwowania serów taką fajną i też spoko. Sama gdybym miała coś komuś kupić to zastanowiłabym się jaka to osoba i co może lubić. Ja bym się ucieszyła w tym budżecie z mało wymagającego kwiatka w fajnej doniczce, apaszki, kosmetyczki (w tk maxx mają fajne), kalendarzo-notatnika lub kalendarza na ścianę np. z rysunkami mleczki, kubek z zaparzaczem, bransoletka jakaś minimalistyczna, fajna świeca zapachowa (tu znów polecam tk maxx), jakiś fancy peeling i masło do ciała? . I tak dla laski łatwiej niż coś dla faceta wybrać :D. Nie jestem fanką prezentów handmade bo o ile nie są do zjedzenia to często nie wiadomo co z tym zrobić, a nawet jak są do zjedzenia to trudno trafić w gust.

Świece też faktycznie bardzo fajne, a w tkmaxx rzeczywiście dobre ich ceny. Chociaż też Woodwicka małego można kupić do 50 zł, baaardzo polecam (akurat nie w Tkmaxx ale super pachną i drewniany knot i ten dźwięk ala kominek... 😍) Albo mała Yankee świece też miło dostać a w tej kwocie już się da:)

Lubię kiedy drobne upominki z okazji Mikołajek - czy to w pracy czy od znajomych bo też sobie robimy jakoś nawiązują do Świąt. Krem, inny kosmetyk, notatnik itp. mogę sobie sama kupić jaki mi odpowiada - a z "nawiązaniem" wprawiają mnie w świąteczny nastrój a o to chyba chodzi. W pracy wiedzą że lubię siedzieć w kuchni przed Świętami, lubię nowinki ze "zdrowej żywności", wiedzą również że oboje z mężem lubimy świeczki, olejki itp.

Z prezentów z których się ucieszyłam w zeszłym roku bo okazały się po prostu przydatne a zarazem wprowadzające w klimat to np.: kalendarz adwentowy ze świeczkami z "zapachami świąt" + upieczone przez koleżankę pierniczki i herbatka świąteczna Christmas Tea Yogi Tea, zestaw olejków do kominka o świątecznym zapachu + zestaw kaw smakowych Christmas Coffee; dwie śliczne, świąteczne puszki na pierniczki gdzie do jednej wsypane były borowiki do bigosu a do drugiej świąteczne czekoladki + grudnik w doniczce. Generalnie wszyscy u nas dajemy sobie upominki już w klimacie Świąt. Domowej roboty świąteczną nalewkę dostał kiedyś mój małżonek, pyszna była:)

W piątek jechaliśmy do rodziny przy okazji wioząc jakieś upominki właśnie z tej okazji i "na szybko" do prezentów sama dokupiłam jeszcze takie zestawy:

Pasek wagi

Może to głupio zabrzmi, ale najbardziej cieszę się z dobrego alkoholu - nalewki, wina, itd:)

Szlag mnie trafiał jak koledzy dostawali na święta od podwykonawców alkohol, a ja czekoladki, powidła i miody, zestawy herbaciane, bo jestem kobietą... :-P

Pasek wagi

ksiazka, swieczka zapachowa z tych z gornej polki, tylko tutaj problem zebys trafila z zapachem

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.