- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
8 listopada 2020, 17:02
Nudzę się. Wyglądają przynajmniej, jakby było ich więcej. Rzadko ogólnie bardzo coś z nimi robię, jeśli już to prostownica, a wydaje mi się, że to fajna alternatywa, czy nie? Powinnam je ogólnie ułożyć na piankę i śmignąć jakimś jedwabem, żeby nie były takie puszyste, ale powiedzmy, że to prototyp.
Edytowany przez 8 listopada 2020, 22:53
9 listopada 2020, 12:40
Odpusc farbowanie i zacznij o nie dbac tak jak o wlosy krecone, delikatne szampony, maski, odzywki, czesanie tylko na mokro, uzywanie recznika z mikrofibry lub koszulki bawelnianej. Zobacz na fb profil zakrecovnia lub curlymadeline. Masz wlosy z tendencja do krecenia, wysokoporowate, prostowanie bedzie je dodarkowo przesuszac, susz je zimnym powietrzem na dyfuzor, uzyj odpowiedniego stylizatora, nie pianki bo ona tez wysusza. Zamiast zwyklych gumek uzywaj sprezynek. Nie przejmuj sie ja jak swoje wlosy rozczesze na sucho to wygladam jak Hagrid, bez odpowiedniego mycia i stylizacji wygladaja jak siano ale to taki typ wlosa. Skup sie na pielegnacji.Nie mam włosów kręconych, tak sie właśnie zastanawiałam, o co chodzi, że mi to piszecie, ale już wiem- nie napisałam, że ten efekt jest po falownicy.
Masz takie napuszone wlosy po falownicy, czyli po uzyciu ciepla? ? Tak czy inaczej, wydaje mi sie ze moglabys taki sam, albo lepszy efekt uzyskac sama, z uzyciem odpowiednich kosmetykow. Na mokro wgniesc we wlosy pianke, a potem spryskac woda z morska sola (tylko uwaga, wybrac z dobrym skladem, czyli z dodatkiem czegos nawilzajacego). Trzeba do tego pracy i cierpliwosci, ale u mnie sie sprawdza - dluga droga do wydobycia ladnego skretu, ale przynajmniej juz moje wlosy nie wygladaja jak u Hagrida po samoistnym wysuszeniu
To taki efekt, że za krótko trzymałam i zamiast ładnej fali wyszedł puch. Czyli mam włosy wysokoporowate, jeśli jak samoistnie wyschną i je rozczeszę to są puchate?
Mozliwe - szczerze mowiac ja sie az tak na tym nie znam, ale moje wlosy sie tak zachowywaly, wiec zaczelam je tak traktowac i efekty sa zadowalajace.
Bardzo polecam metode OMO Ktora ktos juz tu wspomnial - ja robie tak, ze nakladam olej "na mokro" - mocze wlosy w wodzie z lyzka miodu albo cukru (do blond wlosow raczej cukier), dodaje lyzke zelu z aloesu, a potem nakladam olej (u mnie super sie sprawdza olejek na rozstepy z rossmanna, z tej serii fur mama czy cos takiego), trzymam na tyle na ile mam czasu, albo mi sie chce, potem na ten olej nakladam odzywke, albo maske (do tego super sie sprawdza np. blueberry z kallosa), znowu troche trzymam, emulguje te odzywke z olejem, myje wlosy szamponem, potem znowu jakas inna odzywka (u mnie najczesciej garnier z awokado i maslem karite, raz na jakis czas kallos keratin zeby je troche doproteinowac, byle nie za czesto) i potem stylizacja.
Edytowany przez 9 listopada 2020, 12:41
9 listopada 2020, 12:44
Odpusc farbowanie i zacznij o nie dbac tak jak o wlosy krecone, delikatne szampony, maski, odzywki, czesanie tylko na mokro, uzywanie recznika z mikrofibry lub koszulki bawelnianej. Zobacz na fb profil zakrecovnia lub curlymadeline. Masz wlosy z tendencja do krecenia, wysokoporowate, prostowanie bedzie je dodarkowo przesuszac, susz je zimnym powietrzem na dyfuzor, uzyj odpowiedniego stylizatora, nie pianki bo ona tez wysusza. Zamiast zwyklych gumek uzywaj sprezynek. Nie przejmuj sie ja jak swoje wlosy rozczesze na sucho to wygladam jak Hagrid, bez odpowiedniego mycia i stylizacji wygladaja jak siano ale to taki typ wlosa. Skup sie na pielegnacji.Nie mam włosów kręconych, tak sie właśnie zastanawiałam, o co chodzi, że mi to piszecie, ale już wiem- nie napisałam, że ten efekt jest po falownicy.
Masz takie napuszone wlosy po falownicy, czyli po uzyciu ciepla? ? Tak czy inaczej, wydaje mi sie ze moglabys taki sam, albo lepszy efekt uzyskac sama, z uzyciem odpowiednich kosmetykow. Na mokro wgniesc we wlosy pianke, a potem spryskac woda z morska sola (tylko uwaga, wybrac z dobrym skladem, czyli z dodatkiem czegos nawilzajacego). Trzeba do tego pracy i cierpliwosci, ale u mnie sie sprawdza - dluga droga do wydobycia ladnego skretu, ale przynajmniej juz moje wlosy nie wygladaja jak u Hagrida po samoistnym wysuszeniu
To taki efekt, że za krótko trzymałam i zamiast ładnej fali wyszedł puch. Czyli mam włosy wysokoporowate, jeśli jak samoistnie wyschną i je rozczeszę to są puchate?
Mozliwe - szczerze mowiac ja sie az tak na tym nie znam, ale moje wlosy sie tak zachowywaly, wiec zaczelam je tak traktowac i efekty sa zadowalajace. Bardzo polecam metode OMO Ktora ktos juz tu wspomnial - ja robie tak, ze nakladam olej "na mokro" - mocze wlosy w wodzie z lyzka miodu albo cukru (do blond wlosow raczej cukier), dodaje lyzke zelu z aloesu, a potem nakladam olej (u mnie super sie sprawdza olejek na rozstepy z rossmanna, z tej serii fur mama czy cos takiego), trzymam na tyle na ile mam czasu, albo mi sie chce, potem na ten olej nakladam odzywke, albo maske (do tego super sie sprawdza np. blueberry z kallosa), znowu troche trzymam, emulguje te odzywke z olejem, myje wlosy szamponem, potem znowu jakas inna odzywka (u mnie najczesciej garnier z awokado i maslem karite, raz na jakis czas kallos keratin zeby je troche doproteinowac, byle nie za czesto) i potem stylizacja.
Super jest Kokosowa terapia do włosów z Orientany. Polecam
9 listopada 2020, 12:46
awokdas napisał(a):Asha. napisał(a): awokdas napisał(a):Asha. napisał(a):Awokdas ja mam 31 lat jestem żoną i matką. Ale nie wyobrażam sobie, że kiedykolwiek obetnę włosy w taki sposób jak wstawilas. Wolę swoje długie rozpuszczone, kok, warkocz czy kucyk. Taka fryzura jak to określiłaś "na matkę" sprawiłaby, że czułabym się, z 20 lat starsza i aseksualna. Naprawdę nie wolałabyś czuć się ładna a nie mamusiowata? 40 to nadal młody wiek A np Kożuchowska wolisz w wersji krotkiej czy dlugiej? Ona nie ma takiej fryzury jaka wstawilas, w stylu mamusiowo babcinym. I nie każda kobieta wygląda dobrze mając krótkie wlosy Mi sie podoba fryzura jaka wstawiłam na 1 stronie.te porównania akurat takie znalazłam na szybko ale i tak wg mnie po wyglądaja lepiej niz w tych smetnych zwisach a takie wlosy (te smetne) czesto widuje na ulicy To wyobraź sobie gdyby tę zdjęcia przed tez były w wystylizowanych włosach, z makijażem. Celowo ich włosy sa przedstawione tak a nie inaczej by wywoływać skojarzenia wow po "metamorfozie". A co jakby te ich fryzury po tez były przedstawione bez stylizacji?
Jak krotkie włosy sa dobrze ścięte to wystarczy nawet suchy szampon, troche je ulozyc i juz a sama wiem po sobie, ze z moimi tak sie nie da. Ale to mi juz nie chodzi o czas ukladania, tylko o twarz jak sie zmienia przy odpowiednim cięciu i wogóle wrażenie o tej osobie. Juz wiem, ze dla was one wyglądaja jak panie z mięsnego, wg mnie a wygladaja tak... szukam slowa 😁 nie wiem jak to nazwac, nie ze profesjonalnie, no takie rasowe kobiety a nie wlosy rosna jak sobie chca.
9 listopada 2020, 12:47
Odpusc farbowanie i zacznij o nie dbac tak jak o wlosy krecone, delikatne szampony, maski, odzywki, czesanie tylko na mokro, uzywanie recznika z mikrofibry lub koszulki bawelnianej. Zobacz na fb profil zakrecovnia lub curlymadeline. Masz wlosy z tendencja do krecenia, wysokoporowate, prostowanie bedzie je dodarkowo przesuszac, susz je zimnym powietrzem na dyfuzor, uzyj odpowiedniego stylizatora, nie pianki bo ona tez wysusza. Zamiast zwyklych gumek uzywaj sprezynek. Nie przejmuj sie ja jak swoje wlosy rozczesze na sucho to wygladam jak Hagrid, bez odpowiedniego mycia i stylizacji wygladaja jak siano ale to taki typ wlosa. Skup sie na pielegnacji.Nie mam włosów kręconych, tak sie właśnie zastanawiałam, o co chodzi, że mi to piszecie, ale już wiem- nie napisałam, że ten efekt jest po falownicy.
Masz takie napuszone wlosy po falownicy, czyli po uzyciu ciepla? ? Tak czy inaczej, wydaje mi sie ze moglabys taki sam, albo lepszy efekt uzyskac sama, z uzyciem odpowiednich kosmetykow. Na mokro wgniesc we wlosy pianke, a potem spryskac woda z morska sola (tylko uwaga, wybrac z dobrym skladem, czyli z dodatkiem czegos nawilzajacego). Trzeba do tego pracy i cierpliwosci, ale u mnie sie sprawdza - dluga droga do wydobycia ladnego skretu, ale przynajmniej juz moje wlosy nie wygladaja jak u Hagrida po samoistnym wysuszeniu
To taki efekt, że za krótko trzymałam i zamiast ładnej fali wyszedł puch. Czyli mam włosy wysokoporowate, jeśli jak samoistnie wyschną i je rozczeszę to są puchate?
Mozliwe - szczerze mowiac ja sie az tak na tym nie znam, ale moje wlosy sie tak zachowywaly, wiec zaczelam je tak traktowac i efekty sa zadowalajace. Bardzo polecam metode OMO Ktora ktos juz tu wspomnial - ja robie tak, ze nakladam olej "na mokro" - mocze wlosy w wodzie z lyzka miodu albo cukru (do blond wlosow raczej cukier), dodaje lyzke zelu z aloesu, a potem nakladam olej (u mnie super sie sprawdza olejek na rozstepy z rossmanna, z tej serii fur mama czy cos takiego), trzymam na tyle na ile mam czasu, albo mi sie chce, potem na ten olej nakladam odzywke, albo maske (do tego super sie sprawdza np. blueberry z kallosa), znowu troche trzymam, emulguje te odzywke z olejem, myje wlosy szamponem, potem znowu jakas inna odzywka (u mnie najczesciej garnier z awokado i maslem karite, raz na jakis czas kallos keratin zeby je troche doproteinowac, byle nie za czesto) i potem stylizacja.
Super jest Kokosowa terapia do włosów z Orientany. Polecam
U mnie niestety olej kokosowy zupelnie sie nie sprawdza, po uzyciu mam jeszcze wiekszy puch na glowie 🙁
9 listopada 2020, 12:47
Odpusc farbowanie i zacznij o nie dbac tak jak o wlosy krecone, delikatne szampony, maski, odzywki, czesanie tylko na mokro, uzywanie recznika z mikrofibry lub koszulki bawelnianej. Zobacz na fb profil zakrecovnia lub curlymadeline. Masz wlosy z tendencja do krecenia, wysokoporowate, prostowanie bedzie je dodarkowo przesuszac, susz je zimnym powietrzem na dyfuzor, uzyj odpowiedniego stylizatora, nie pianki bo ona tez wysusza. Zamiast zwyklych gumek uzywaj sprezynek. Nie przejmuj sie ja jak swoje wlosy rozczesze na sucho to wygladam jak Hagrid, bez odpowiedniego mycia i stylizacji wygladaja jak siano ale to taki typ wlosa. Skup sie na pielegnacji.Nie mam włosów kręconych, tak sie właśnie zastanawiałam, o co chodzi, że mi to piszecie, ale już wiem- nie napisałam, że ten efekt jest po falownicy.
Masz takie napuszone wlosy po falownicy, czyli po uzyciu ciepla? ? Tak czy inaczej, wydaje mi sie ze moglabys taki sam, albo lepszy efekt uzyskac sama, z uzyciem odpowiednich kosmetykow. Na mokro wgniesc we wlosy pianke, a potem spryskac woda z morska sola (tylko uwaga, wybrac z dobrym skladem, czyli z dodatkiem czegos nawilzajacego). Trzeba do tego pracy i cierpliwosci, ale u mnie sie sprawdza - dluga droga do wydobycia ladnego skretu, ale przynajmniej juz moje wlosy nie wygladaja jak u Hagrida po samoistnym wysuszeniu
To taki efekt, że za krótko trzymałam i zamiast ładnej fali wyszedł puch. Czyli mam włosy wysokoporowate, jeśli jak samoistnie wyschną i je rozczeszę to są puchate?
Mozliwe - szczerze mowiac ja sie az tak na tym nie znam, ale moje wlosy sie tak zachowywaly, wiec zaczelam je tak traktowac i efekty sa zadowalajace. Bardzo polecam metode OMO Ktora ktos juz tu wspomnial - ja robie tak, ze nakladam olej "na mokro" - mocze wlosy w wodzie z lyzka miodu albo cukru (do blond wlosow raczej cukier), dodaje lyzke zelu z aloesu, a potem nakladam olej (u mnie super sie sprawdza olejek na rozstepy z rossmanna, z tej serii fur mama czy cos takiego), trzymam na tyle na ile mam czasu, albo mi sie chce, potem na ten olej nakladam odzywke, albo maske (do tego super sie sprawdza np. blueberry z kallosa), znowu troche trzymam, emulguje te odzywke z olejem, myje wlosy szamponem, potem znowu jakas inna odzywka (u mnie najczesciej garnier z awokado i maslem karite, raz na jakis czas kallos keratin zeby je troche doproteinowac, byle nie za czesto) i potem stylizacja.
O dzięki, spróbuję sobie z ciekawości. Moje włosy żle reagują na maski, robią się po nich strasznie tępe. Tylko po jednej są ok, ale już nie pamiętam nazwy.
9 listopada 2020, 12:48
awokdas napisał(a):Asha. napisał(a): awokdas napisał(a):Asha. napisał(a):Awokdas ja mam 31 lat jestem żoną i matką. Ale nie wyobrażam sobie, że kiedykolwiek obetnę włosy w taki sposób jak wstawilas. Wolę swoje długie rozpuszczone, kok, warkocz czy kucyk. Taka fryzura jak to określiłaś "na matkę" sprawiłaby, że czułabym się, z 20 lat starsza i aseksualna. Naprawdę nie wolałabyś czuć się ładna a nie mamusiowata? 40 to nadal młody wiek A np Kożuchowska wolisz w wersji krotkiej czy dlugiej? Ona nie ma takiej fryzury jaka wstawilas, w stylu mamusiowo babcinym. I nie każda kobieta wygląda dobrze mając krótkie wlosy Mi sie podoba fryzura jaka wstawiłam na 1 stronie.te porównania akurat takie znalazłam na szybko ale i tak wg mnie po wyglądaja lepiej niz w tych smetnych zwisach a takie wlosy (te smetne) czesto widuje na ulicy To wyobraź sobie gdyby tę zdjęcia przed tez były w wystylizowanych włosach, z makijażem. Celowo ich włosy sa przedstawione tak a nie inaczej by wywoływać skojarzenia wow po "metamorfozie". A co jakby te ich fryzury po tez były przedstawione bez stylizacji?Jak krotkie włosy sa dobrze ścięte to wystarczy nawet suchy szampon, troche je ulozyc i juz a sama wiem po sobie, ze z moimi tak sie nie da. Ale to mi juz nie chodzi o czas ukladania, tylko o twarz jak sie zmienia przy odpowiednim cięciu i wogóle wrażenie o tej osobie. Juz wiem, ze dla was one wyglądaja jak panie z mięsnego, wg mnie a wygladaja tak... szukam slowa ? nie wiem jak to nazwac, nie ze profesjonalnie, no takie rasowe kobiety a nie wlosy rosna jak sobie chca.
No to się tnij, do mnie nie pasuję ulizane fryzury i ostre cięcia, więc o tym nie myślę, jeśli Ty chcesz to przecież droga wolna. Fryzura musi pasować do Ciebie, do twarzy i do tego, co robisz wg mnie.
Edytowany przez 9 listopada 2020, 12:49
9 listopada 2020, 12:49
azjatki tez sa z twarzy mile, nieraz twarz dziecka, kruche a popularne jest to cięcie u nich, nawet na yt widziałam metamorfozy azjatek z dlugich wlosow i super wygladaly.
9 listopada 2020, 12:50
awokdas napisał(a):Asha. napisał(a): awokdas napisał(a):Asha. napisał(a): awokdas napisał(a):Asha. napisał(a):Awokdas ja mam 31 lat jestem żoną i matką. Ale nie wyobrażam sobie, że kiedykolwiek obetnę włosy w taki sposób jak wstawilas. Wolę swoje długie rozpuszczone, kok, warkocz czy kucyk. Taka fryzura jak to określiłaś "na matkę" sprawiłaby, że czułabym się, z 20 lat starsza i aseksualna. Naprawdę nie wolałabyś czuć się ładna a nie mamusiowata? 40 to nadal młody wiek A np Kożuchowska wolisz w wersji krotkiej czy dlugiej? Ona nie ma takiej fryzury jaka wstawilas, w stylu mamusiowo babcinym. I nie każda kobieta wygląda dobrze mając krótkie wlosy Mi sie podoba fryzura jaka wstawiłam na 1 stronie.te porównania akurat takie znalazłam na szybko ale i tak wg mnie po wyglądaja lepiej niz w tych smetnych zwisach a takie wlosy (te smetne) czesto widuje na ulicy To wyobraź sobie gdyby tę zdjęcia przed tez były w wystylizowanych włosach, z makijażem. Celowo ich włosy sa przedstawione tak a nie inaczej by wywoływać skojarzenia wow po "metamorfozie". A co jakby te ich fryzury po tez były przedstawione bez stylizacji? Jak krotkie włosy sa dobrze ścięte to wystarczy nawet suchy szampon, troche je ulozyc i juz a sama wiem po sobie, ze z moimi tak sie nie da. Ale to mi juz nie chodzi o czas ukladania, tylko o twarz jak sie zmienia przy odpowiednim cięciu i wogóle wrażenie o tej osobie. Juz wiem, ze dla was one wyglądaja jak panie z mięsnego, wg mnie a wygladaja tak... szukam slowa ? nie wiem jak to nazwac, nie ze profesjonalnie, no takie rasowe kobiety a nie wlosy rosna jak sobie chca. No to się tnij, do mnie nie pasuję ulizane fryzury i ostre cięcia, więc o tym nie myślę, jeśli Ty chcesz to przecież droga wolna. Fryzura musi pasować do Ciebie, do twarzy i do tego, co robisz wg mnie.
Ja cie przeciez nie namawiam. Rozmowa sie rozwinęła tylko.
9 listopada 2020, 12:50
awokdas napisał(a):Asha. napisał(a): awokdas napisał(a):Asha. napisał(a):Awokdas ja mam 31 lat jestem żoną i matką. Ale nie wyobrażam sobie, że kiedykolwiek obetnę włosy w taki sposób jak wstawilas. Wolę swoje długie rozpuszczone, kok, warkocz czy kucyk. Taka fryzura jak to określiłaś "na matkę" sprawiłaby, że czułabym się, z 20 lat starsza i aseksualna. Naprawdę nie wolałabyś czuć się ładna a nie mamusiowata? 40 to nadal młody wiek A np Kożuchowska wolisz w wersji krotkiej czy dlugiej? Ona nie ma takiej fryzury jaka wstawilas, w stylu mamusiowo babcinym. I nie każda kobieta wygląda dobrze mając krótkie wlosy Mi sie podoba fryzura jaka wstawiłam na 1 stronie.te porównania akurat takie znalazłam na szybko ale i tak wg mnie po wyglądaja lepiej niz w tych smetnych zwisach a takie wlosy (te smetne) czesto widuje na ulicy To wyobraź sobie gdyby tę zdjęcia przed tez były w wystylizowanych włosach, z makijażem. Celowo ich włosy sa przedstawione tak a nie inaczej by wywoływać skojarzenia wow po "metamorfozie". A co jakby te ich fryzury po tez były przedstawione bez stylizacji?Jak krotkie włosy sa dobrze ścięte to wystarczy nawet suchy szampon, troche je ulozyc i juz a sama wiem po sobie, ze z moimi tak sie nie da. Ale to mi juz nie chodzi o czas ukladania, tylko o twarz jak sie zmienia przy odpowiednim cięciu i wogóle wrażenie o tej osobie. Juz wiem, ze dla was one wyglądaja jak panie z mięsnego, wg mnie a wygladaja tak... szukam slowa ? nie wiem jak to nazwac, nie ze profesjonalnie, no takie rasowe kobiety a nie wlosy rosna jak sobie chca.
Oj chyba nigdy nie miałaś krótkich włosów skoro myślisz, że super cięcie (a traf na takiego wybitnego fryzjera) wystarczy by włosy się układały od samego suchego szamponu. Ja nawet mając long boba musiałam je stylizować za każdym razem, bo w "bad hair day" ciężko było je fajnie spiąć. Włosy do pasa są dla mnie o wiele wygodniejsze na codzien
9 listopada 2020, 12:51
azjatki tez sa z twarzy mile, nieraz twarz dziecka, kruche a popularne jest to cięcie u nich, nawet na yt widziałam metamorfozy azjatek z dlugich wlosow i super wygladaly.
No skoro Ci się podoba, to się ścinaj, łatwiej by było ocenić, jakbyś wkleiła twarz.