- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
7 września 2020, 18:36
W ostatnich ciazowych wynikach krwi wyszedł mi niewielki spadek hemoglobiny, hemokrytu i czerwonych ciałek krwi. Nie jest to duża różnica, mimo to ginekolog zapisał mi receptę na żelazo. Lek nazywa się Sorbifer Durules i od kilku dni jak go biorę męczą mnie skurcze brzucha, luźny stolec koloru ciemnizielonego i ogólnie słabo się czuję. Biorę jedną tabletkę na dobę. Dzwoniłam do swojej internistki i opisałam dolegliwości, lekarka powiedziała, że żelazo często źle się toleruje i jeśli skutki uboczne będą męczące a nie mam wyników anemika, to lepiej zastąpić leczenie dietą bogatą w żelazo. Mój wynik to na. Hemoglobina dolna granica to 11, u mnie jest 10.9
Męczyć się dalej z biegunka i brać leki, czy zainwestować w dietę?
7 września 2020, 21:16
U mnie zelazo w tabletkach powodowało biegunki, potem zaparcia. Bardzo dużo osób nie toleruje żelaza możesz spróbować łykac tabletkę, po posiłku słabiej się wtedy przyswaja, ale nie ma działań niepożądanych, jest też preparat bez recepty na bazie roslinnych wyciągów, podobno nawet smaczny, nazywa się Floradix i żelazo dobrze się z niego przyswaja.
7 września 2020, 22:32
U mnie zelazo w tabletkach powodowało biegunki, potem zaparcia. Bardzo dużo osób nie toleruje żelaza możesz spróbować łykac tabletkę, po posiłku słabiej się wtedy przyswaja, ale nie ma działań niepożądanych, jest też preparat bez recepty na bazie roslinnych wyciągów, podobno nawet smaczny, nazywa się Floradix i żelazo dobrze się z niego przyswaja.
Fliradix ma 15mg żelaza w dziennej porcji (dla porównania- Sorbifer 100) także już chyba lepiej działać dietą.
7 września 2020, 22:47
feroplex
8 września 2020, 00:03
Miałam przez chwilę lekką anemię w ciąży, zjadłam wątróbkę i było po anemii. Pilnowałam poza tym, żeby dokładać regularnie do diety kasze (gryczaną, quinoa), buraki, pietruszkę (tę sypałam, gdzie się da).
8 września 2020, 02:09
ja większości preparatów z żelazem nie toleruję,sorbifer durules ma dodatkowo wit,c która ma sprzyjać wchłanianiu żelaza ale dodatkowo drażni śluzówkę przewodu pokarmowego i stąd ja miałam straszne bóle żołądka poza biegunkami,jedzeniem nadganiać to co bym nie jadła to i tak marna poprawa wyników,po wołowinie jedynie wyniki w górę a ile można wołowinę jeść non stop,feroplex jest niezły ale zawartość żelaza niezbyt duża więc i na wyniki trzeba byłoby pewnie poczekać a tu i tak pojawi się pewnie biegunka,nieliczni szczęśliwcy mają dobrą tolerancję na żelazo w pigułach
8 września 2020, 08:43
Polecam sok z buraka! Jest niedobry, ale mnie wlasnie uratował przed tabletkami z żelazem. Piłam codziennie, świeżo wyciskany, około pół literatki. I wyniki się pięknie poprawiły :) tzn do takiego stanu, że nie musiałam brać tabletek :) obecnie 37tc :)
8 września 2020, 09:03
Tez miałam nietolerancje żelaza ale w ciąży brałam żelazo w ampułkach (plyn do wypicia) feroplex bodajże i o dziwo wszystko było ok. Ale niestety często skutkami ubocznymi preparatów z żelazem sa biegunki, ból brzucha, nudności itp
8 września 2020, 16:18
mi przyjmowanie samego żelaza nic nie dało, dopiero gdy zaczęłam suplementować żelazo + witaminę C wyniki się polepszyły (w moim przypadku głównie chodziło o poziom ferrytyny).
8 września 2020, 18:58
polecam pić sok z pokrzywy. .. niezbyt smaczny, ale da się wypić
Edytowany przez mmMalgorzatka 9 września 2020, 20:33
9 września 2020, 20:02
Kup sobie Floradix w syropie lub tabletkach, super naturalny skład. Ja po sorbiferze zwracałam jak kot. Teraz biorę 4x tardyferon, plus ten floradix i szelazo, mam hemoglobiny 7,5, żelaza 15
I w sumie kwalifikuje się na zastrzyki.
Edytowany przez aster1987 9 września 2020, 20:07