- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
19 sierpnia 2020, 14:11
Może głupie pytanie, bo wiem, ze to zależy od konkretnego przypadku/organizmu/diety/ćwiczeń itp, ale przy jakich dawkach euthyroxu zaczęłyscie chudnąć. Biorę od 2-3 tygodni Euthyrox 25. Póki co brałam pół tabletki, czyli 12,5 a od dziś biorę całą czyli 25. Za miesiąc mam brać 1,5 tabletki więc będzie to 37,5. Trochę się naczytałam jak to fajnie w końcu przy normalnej diecie waga zaczyna spadać a u mnie dupa. Jeszcze mi doszło z 1,5 kilo w górę, gdzie jem tak jak jadłam tylko zaczęłam pić więcej wody, bo z tym u mnie zawsze krucho. Wiem, ze to dopiero początek i pewnie dawka jeszcze za niska, hormony się nie wyregulowały, ale troche to frustrujące :P Pamietam jak zaczęłam brać metforminę, to waga zaczęła spadać jak durna (teraz nie biorę bo miałam na 3 miechy przepisaną tylko, choć pewnie za 3 miesiące znowu dostanę i to na stałe, ale nie ważne). Jak u Was było? Też na początku waga rosła? Kiedy zaczęła spadać? Przy większych dawkach? Od początku? Nie liczę na cud, nie chcę zeby same tabletki schudły za mnie (nie o to chodzi), chcę jak normalny człowiek chudnąć będąc na diecie a nie tyć. A tu wiecznie pod górkę :P
Edytowany przez Karolka_83 19 sierpnia 2020, 14:12
19 sierpnia 2020, 16:40
niektórzy mają problem z czytaniem ze zrozumieniem :) Napisałam że nie chodzi mi o jakieś super właściwości odchudzające, bo leki tak nie działają, a tu widzę gdzieniegdzie pasywno agresywne teksty sugerujące, że "nie licz na tabletki, tylko mniej żryj" :D. Ja to wiem. Chodzi mi o sytuację, gdzie jest się na diecie ale przez niedoczynność się nie chudnie. A jeśli tycie powodowane jest przez niedoczynność tarczycy, to rozumiem że dostarczając hormony, których tarczyca nie produkuje a których brak zaburza metabolizm, powinno powodować chudnięcie? Wiem ze trzeba być na redukcji - to jest oczywiste. W każdym razie masa ludzi właśnie pisze, ze jak w końcu dzieki euthyroxowi ogarneli hormony, to zaczęli chudnąć przy takim samym jedzeniu na jakim wczesniej tyli lub w najlepszym razie stali w miejscu (mając na myśli normalne jedzenie lub redukcje a nie wpierdzielanie ile fabryka dała:) ). Wiec własnie ciekawi mnie kto miał jaki efekt i od jakich dawek (jeśli w ogóle :) ). Np po metforminie efekt był natychmiastowy, ale pewnie dlatego, że ona od razu ten cukier reguluje a pewnie z hormonami proces jest rozłożony w czasie? Ciekawi mnie też fakt, że spotkałam się z opiniami, że niektórzy po euthyroxie tyli a po Letroxie chudli - wydawało mi sie, że to jest to samo praktycznie?
Edytowany przez Karolka_83 19 sierpnia 2020, 16:43
19 sierpnia 2020, 17:04
Wiem co masz na myśli. U mnie waga ruszała po wyrównaniu hormonow i tsh w okolicy 1. Tycie zaczynało się już od tsh 3-4, pomiędzy zazwyczaj stopowała. Największy wzrost zaliczyłam jak tsh skoczylo do 8 ( 7kg w 3 tyg.), po zwiększeniu dawki było zatrzymanie a spadek niestety był żmudnym procesem. Ja największą dawkę miałam 150, aktualnie 125. Wszystko zależy od organizmu i po uregulowaniu hormonu, łatwiej powinno się wagę zrzucać.
19 sierpnia 2020, 17:06
Biorę od 21 lat lewotyroksynę i pierwsze słyszę żeby po niej chudnąć. Trzeba miski pilnować, ot co.
19 sierpnia 2020, 17:09
A co do różnicy między euthyroksem a letroksem to są inne substancje pomocnicze. Kiedyś eutyrox miał laktozę. Aktualnie skrobię kukurydziana. Nie pamiętam co ma letrox. U mnie ta sama dawka eutyroxu (z laktoza) gorzej się wchłaniała niż letrox. Może się to wiązać z gorsza tolerancja laktozy. Nie badałam, ale faktycznie produkty z lsktoza ograniczam do minimum. Teraz wróciłam do eutyroxu z nowym składem.
19 sierpnia 2020, 17:14
Letrox i euthyrox to to samo tylko Letrox nie ma laktozy.
Niedoczynnosc tarczycy może delikatnie obniżać sprawność przemiany materii, ale są to wartości tak małe że raczej nie powinno się mówić, iż to ona w jakiś sposób blokuje chudniecie.
19 sierpnia 2020, 17:44
Bo może twoje problemy z wagą to nie wina tarczycy skoro leki nic nie zmieniają w tej materii... Może to wina IO lub cukrzycy skoro dostałaś metformine i waga spadła to tam szukaj przyczyny. Nie zawsze niedoczynność oznacza nadwagę, a nadwaga niedoczynność. Ja Letrox już biorę 2,5 roku i schudłam dzięki niemu, ale tylko dlatego, że dostałam po nim mega powera i dieta połączona z wysiłkiem fizycznym, na który w końcu mialam siłę i ochotę spowodowały że w końcu jakoś poszło. A TSH po dawce 50 mg wyrównało się do poziomu 1-1,4 po 3 msc kuracji. Zrzucanie zajęło mi o wiele dłużej :-)
19 sierpnia 2020, 18:33
Bo może twoje problemy z wagą to nie wina tarczycy skoro leki nic nie zmieniają w tej materii... Może to wina IO lub cukrzycy skoro dostałaś metformine i waga spadła to tam szukaj przyczyny. Nie zawsze niedoczynność oznacza nadwagę, a nadwaga niedoczynność. Ja Letrox już biorę 2,5 roku i schudłam dzięki niemu, ale tylko dlatego, że dostałam po nim mega powera i dieta połączona z wysiłkiem fizycznym, na który w końcu mialam siłę i ochotę spowodowały że w końcu jakoś poszło. A TSH po dawce 50 mg wyrównało się do poziomu 1-1,4 po 3 msc kuracji. Zrzucanie zajęło mi o wiele dłużej :-)
Wiesz co, może masz rację. Mam IO od dawna, ale metforminę brałam tylko 3 miesiące z rok temu a potem miałam odstawić i zrobić badania po kilku miesiącach, ale był koronawirus, więc ogarnełam się dopiero teraz. Do endokrynologa jak poszłam z wynikami tarczycowymi, to miałam też starą krzywą cukrową i powiedział, że bezsensu że tego nie leczę i on by mi przepisał leki, ale chce zobaczyć krzywą cukrową i insulinową a nie sama cukrową, więc jak będę u niego na kontroli na 3 miechy (odnośnie tarczycy), to mam miec zrobioną na świeżo własnie krzywą cukrowo-insulinową. Domyślam się, że nic się nie zmieni an lepsze skoro od 8 lat mi wychodzą ch....we wyniki, więc pewnie mi przepisze tą metforminę. Ale możesz mieć rację, że u mnie problemy z wagą mogą nie mieć związku z tarczycą, tylko z IO, skoro po metforminie pięknie spadało. Było wtedy tak, ze jak miałam redukcję z której według moich obliczeń powinno spadać około 0,5 kg na tydzień, to tak właśnie spadało. Ksiażkowo, bez problemu, nawet jak (rzadko bo rzadko) zdarzył się wyskok słodyczowy. Jak metforminy nie biorę, to na identycznej diecie nic się nie dzieje a 2 dniowa odskocznia od diety powoduje od razu +2 kg na wadze i wcale to nie spada po powrocie do diety.
19 sierpnia 2020, 18:36
Letrox i euthyrox to to samo tylko Letrox nie ma laktozy. Niedoczynnosc tarczycy może delikatnie obniżać sprawność przemiany materii, ale są to wartości tak małe że raczej nie powinno się mówić, iż to ona w jakiś sposób blokuje chudniecie.
Nowy euthyrox - ten dostępny od mniej więcej roku po tych pamiętnych brakach magazynowych - też nie :)
19 sierpnia 2020, 19:23
jestem wyjątkiem. hashi i niedoczynność stwierdzona w wieku 16 lat ale nigdy nie brałam leków, dobrze się czułam, byłam szczupła. po 30 chciałam zadbać o swoje zdrowie i brałam etyrox a potem letrox przez pół roku. dopiero zobaczyłam co to znaczy objawy niedoczynności - wypadające włosy, sucha skóra, zniżki nastrojów, ciągłe zmęczenie. przez pół roku nie zmieniając diety +30kg.