- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
3 sierpnia 2020, 21:02
Jaka była najtrudniejsza rzecz/czynność /umiejętność którą opanowaliście, mimo iż początkowo myśleliście, że było to nie do ogarnięcia? Zaczęłam właśnie nową pracę i jest to zupełnie coś nowego dla mnie i wydaje się nie do ogarnięcia. Szybko tracę motywację kiedy jest ciężko. Potrzebuję jakichś pozytywnych historii zeby to przetrwac😅
Edytowany przez plumka19 3 sierpnia 2020, 21:03
4 sierpnia 2020, 06:47
Pole-dance i pewnie prawo jazdy - o ile uda mi się zdać. Okropnie boję się wyjechać na drogę 😬
4 sierpnia 2020, 06:52
Niemiecki. Jestem debilem jeśli chodzi o naukę języków obcych, w szkole z tego języka zawsze byłam zagrożona , a teraz nawijam jak katarynka xD
4 sierpnia 2020, 07:25
jestem właśnie w trakcie ;)
jako dyslektyk z astygmatyzmem mam dodatkową trudność, ale jakiś progres jest. Najtrudniejsza rzeczą jakiej się podjełam to czytanie wzorów na druty z angielskimi symbolami. O ile kiedy w gre wchodzi powtarzalność po pewnym czasie sekwencje moge po prostu zapamietać, ale przede mną jest coś takiego :D:
4 sierpnia 2020, 07:53
ewaluacja dyplomu fizjoterapeuty w USA i zdanie egzaminu licencyjnego, klasa z chemii organicznej i rozniczek. teraz egzamin GRE (1300 slowek do wykucia na blache, rozumienie tekstow literackich i masakrycznie abstrakcyjnych po angielsku + czesc matematyczna).
4 sierpnia 2020, 08:45
jestem właśnie w trakcie ;)jako dyslektyk z astygmatyzmem mam dodatkową trudność, ale jakiś progres jest. Najtrudniejsza rzeczą jakiej się podjełam to czytanie wzorów na druty z angielskimi symbolami. O ile kiedy w gre wchodzi powtarzalność po pewnym czasie sekwencje moge po prostu zapamietać, ale przede mną jest coś takiego :D:
Co to za czary mary? 😂
Nauczyłam się, podczas kwarantanny, scinac włosy tylko z filmikow na yt :) czuje, ze gdybym poszla do zawodowki, dawno temu (mam w rodzinie fryzjera) to bylabym naprawdę dobra w tym 🤔 mam opanowane ścinanie, dzielac głowę na sekcje 😁 i lubie to robic, nie boje się, ze zrobię dziure, bo jest to niemozliwe, jak sie ma wyobrazenie przestrzenne jak rosna wlosy. Szkoda, ze nie moge sama sobie wlosow obciąć.
4 sierpnia 2020, 09:10
Pole-dance i pewnie prawo jazdy - o ile uda mi się zdać. Okropnie boję się wyjechać na drogę ?
4 sierpnia 2020, 11:48
Na studiach ogarnęłam kilka przedmiotów zawierających sporo ciężkiej matematyki, związanych z elektroniką i automatyką. Na początku to była czarna magia, pod koniec trzaskałam te zadania prawie bez zastanowienia. Obecnie mało co z tego pamiętam;)
4 sierpnia 2020, 11:54
Przebiegłam 10km w godzinę przy 12kg nadwagi. Teraz przymierzam się do półmaratonu.
przebiegłam półmaraton w 2,5 godz
Edytowany przez 4 sierpnia 2020, 12:01
4 sierpnia 2020, 12:10
Ogarnianie rzeczywistości z dwójką dzieci w domu :) Myślałam, że mnie to przerasta, a teraz nawet daję radę. Sądzę, droga autorko, że wszystko jest kwestią nastawienia. Każdy ma problem z uczeniem się czegoś nowego, od podstaw, to zawsze wyzwanie. Wystarczy dać sobie czas i prawo do popełniania błędów. A wtedy wszystko idzie zawsze do przodu - wolniej czy szybciej.
PS. Swoją drogą, dziewczyny. WOW, ale macie sukcesy. Wasze opisy robią wrażenie :)