Temat: Wakacje cebulactwo

Dziś rozmawiałam z koleżankami z pracy o wakacjach. Jedne już były inne np ja dopiero jadą. Każda mówiła gdzie jedzie więc i ja powiedziałam że jadę w góry. Kiedy zapytały o cenę myślałam że mnie zjedzą i zaczęły się teksty "no ja bym tyle nie dała" " tyle kasy na tydzień urlopu" "domki są o wiele fajniejsze ale jak się szasta kasa" nie mówię tu o hotelu Gołębiewskim ale ze rezerwowaliśmy z mężem apartament wcale nie dużo droższy od domku. Za nocleg że śniadaniem płacimy 2100zl za 4 osoby w tym dwoje dzieci. To wcale nie tak dużo ja myślę. W samym centrum. Zresztą uważam że za rok ciężkiej pracy człowiekowi należy się urlop w fajnych warunkach. Nie rozumiem oszczedzac na wakacjach i brać to co najtańsze...jak nie mam kasy to nigdzie nie jadę. Proste. Co o tym sądzicie bo już nie wiem czy ja jestem jakąś rozrzutna czy one zwyczajnie zazdrosne. 

a 6 noclegow to 87.5 zł os/doba ze sniadaniem to mało przecież 

to raczej tanio. Kiedy sprawdzałam ceny pobytów w Polsce w bardzo przyzwoitych warunkach nad morzem, ale „ bez wodotrysków i złotych klamek” za dwie osoby wyszło mi 2700 ze śniadaniami, ośrodek z basenem. Albo te koleżanki jakieś nieogarnięte są, albo trochę jesteś przewrażliwiona na swoim punkcie i wszystko odbierasz jako atak na własną osobę.

Smoczek2020 napisał(a):

Despacitoo napisał(a):

MadziuniaP napisał(a):

A ja to się zastanawiam najbardziej nad tym, kim są te "koleżanki z pracy" , że ich zdanie jest takie ważne? Bo to już przecież któryś temat o koleżankach i ich zazdrości... Matko, na prawdę ludzie nie mają większych problemów niż przejmować się tym co inni mówią? A że tak zapytam- one z Tobą żyją? Spia? Mieszkają? Więc kij im w oko. To Twoje wakacje. I jak za tą cenę to na prawdę rozrzutna nie jesteś bo żadna to wygórowana cena. 
dla tej Pani są wyroczniami jak widać
jest mi przykro 

Ale nie ma powodów do tego aby Pani było przykro. Trzeba by było się zastanowić jaka "wartość" ma dla Pani własne zdanie i przekonanie a jaka w Pani życiu odgrywają osoby trzecie... Chyba zdecydowanie za duzy wpływ na Pani życie mają inni, skoro takimi rzeczami się Pani stresuje i przejmuje. Kurcze, przecież ja też jadę na wakacje, każdy jeździ ale nigdy się nie spotkałam z tym aby rozmawiać z koleżankami z pracy która ile płaci i jeszcze się tym przejmować- a przepraszam, one mi za to płacą? Place i jadę tam gdzie chce i za ile. 

Dobra rada- w dupie mieć zdanie innych. Swoim rozumem i sercem się kierować.

Osobiście uważam że nikt nie ma prawa zaglądać do portfela innym ludziom.

Człowiek uczciwie pracuje, zarabia więc chyba ma prawo robić z tymi pieniędzmi co mu się podoba. 

Nie warto przejmować się taki osobami. Szczerze zazdroszczę znalezienia za taką kwotę noclegu ze śniadaniem.

Życzę miłego wypoczynku :)

Normalna cena. Współczuję takich koleżanek w pracy. Dlatego ja nigdy nie mówię o tym ile za co zapłaciłam itp. itd. Ludzie bywają zazdrośni, pewnymi informacjami lepiej nie dzielić się i zachować je dla siebie. 

a Ty jeszcze się nie nauczyłaś, że one Cię nie lubią i nie powinnaś im nic o sobie mówić?

To normalna cena, bez przesady.

jeszcze ze śniadaniem to bardzo spoko cena

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.

Vitalia.pl - Twoja indywidualna dieta


 Info
Chwilowa przerwa w dostępie do serwisu. Przepraszamy. [tag sym51, sekcja SQL]