- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
21 lipca 2020, 18:41
Nie wiem co jest ale moje włosy nie reaguja wogole na farbowanie/rozjaśnianie. Miesiąc temu próbowałam rozjaśnić pod spodem pasemko. Wyszło rude mimo iż użyłam wody 6 i trzymałam długo. Dziś zrobiłam farba superrozjasniajaca na poziomie 11 z dobrej marki z wodą 9%. Powinny rozjaśnić się o 4tony rozjaśniły się o jeden. Nature mam na poziomie 7. Taki ciemny mysi blond. Ktoś wie dlaczego tak się dzieje i ma jakąś radę?
21 lipca 2020, 18:58
Nie jesteś po ciąży? Ja stawialabym na hormony.
Na ostatniej wizycie u fryzjera miałam ten sam problem.
21 lipca 2020, 19:04
Nie jesteś po ciąży? Ja stawialabym na hormony. Na ostatniej wizycie u fryzjera miałam ten sam problem.
21 lipca 2020, 19:06
Nie mam rady, bo moje też :). Z tym, ze ja mam ciepły, miodowo-herbaciany odcien.
Natomiast farbowane po kilku tygodniach latem rozjasniaja się dalej stopniowo od słońca, ale jest to kolejny jeden ton. Próbowałam tez kiedyś u fryzjera tak jak nalezy - najpierw rozjasniacz potem tonowanie, odbarwiły sie o 2 tony, a dalej szło zniszczenie a nie pigment. Razem z fryzjerka doszłysmy do wniosku, że widocznie natura sie nie myli ;), można spróbować, ale wiecej z tego szkody niz pożytku, tym bardziej, ze to co wyszło wygladało jakby już po tym tonowaniu było, takie ciepłe "bronde".
22 lipca 2020, 06:00
Odpuść sobieceksperymenty na włosach. Po co je niszczyć....
22 lipca 2020, 11:10
Nie wszystko da się zrobić nie niszcząc doszczętnie włosów. Ja mam bardzo dużo żółtego pigmentu ( z natury mam ciemne włosy). Rozjaśnianie to koszmar. Nie osiągnę zimnego, srebrnego blondu choć bym nie wiem co robiła. Prędzej spalę włosy. Musisz pójść na jakiś kompromis.
22 lipca 2020, 11:11
Idz do fryzjera,powinien Ci pomoc