Temat: O ktorej kladzecie dzieci do lozka w wakacje?

Hej :) Przez ostatnie 10 dni mialam pod opieka 2 dzieci kuzynki. Dzieci maja 4 i 5,5 lat. Pierwsze 5 dni spedzilismy nad morzem razem z moim narzeczonym i jego siostra, ktora ma dzieci 6 i 8 lat, a nastepne 5 u mnie w domu (juz bez siostry narzeczonego). Dzieci kuzynki zwykle chodza spac o 20-20:30, ale gdy bylismy nad morzem pozwolilam im chodzic spac o 22... gdy wrocilismy do domu, pierwszej nocy padly o 21 zmeczone podroza, a nastepne 3 noce grzecznie kladly sie spac o 20:30.

Nad morzem siostra narzeczonego zwrocila mi kilka razy uwage, ze dzieci w tym wieku nie powinny chodzic spac tak pozno. Moje tlumaczenia, ze sa wakacje i moga pobawic sie dluzej z ciocia, ze chce je porozpieszczac troche, nic nie daly, powiedziala, ze nie mam wlasnych dzieci wiec nie wiem co i jak.

Gdy moja kuzynka odebrala ode mnie dzieci, powiedzialam jej o ktorej kladlam je do lozka nad morzem i ze wrocily do normalnego rytmu u mnie w domu. Niby powiedziala, ze to w porzadku i ze widziala na zdjeciach, ze jej dzieciaki super sie bawily oraz podziekowala mi za opieke. Ale zastanawiam sie, czy powiedziala "w porzadku", bo chciala byc mila (jednak 10 dni to bardzo duzo i miala czas dla samej siebie i meza), czy rzeczywiscie rodzice klada dzieci spac pozniej na wyjezdzie niz w domu? Jak jest u was?

:D też o tym w pierwszej chwili pomyślałam 

mistral. napisał(a):

Gdyby mi ktos wziął pod opiekę dzieci na kilka dni, to pozwoliłabym im nawet balować do rana z radości :D

Jakby mi ktoś dzieci na tyle zabrał to bym chyba nie narzekała. Dla mnie 22 to jeszcze nie dramat, ale podejrzewam, że jakby chodzili na takim wyjeździe codziennie później niż 22, to by byli po prostu niewyspani, bo raczej wstają rano i nie odsypiają (myślę, że ich rekord do 8:30, a tak to 6:30-7:30). Na pewno na takim wyjeździe trzeba brać pod uwagę pewnie rozregulowanie, ale pamiętam jak znajomi kilka tygodni naprostowywali dzieci po corocznym wyjeździe z babciami na wakacje.

Moi mają 6 i 4 lata i w tej chwili (nie chodzą do przedszkola przez korona) chodzą spać 20:30-21:30.

moi w tym wieku chodzili zima o 19 latem 20-21.Na wyjazdach zawsze pozniej w dzien nieraz odsypiali.Rutyna jest wazna, ale wakacje zadza sie swoimi prawami.Zreszta u dzieci ktore generalnie nie maja problemu ze spaniem te kilka dni to zadna krzywda.

normalnie to o 20 bo musza o 6 wstac. Na wczasach to 21-22. Jak nie chodzili do przedszkola to kladli sie o polnocy a wstawali 10-12

Pasek wagi

agazur57 napisał(a):

też o tym w pierwszej chwili pomyślałam 

mistral. napisał(a):

Gdyby mi ktos wziął pod opiekę dzieci na kilka dni, to pozwoliłabym im nawet balować do rana z radości :D

Ale to nie matka nie matka tych dzieci miala problem tylko siostra autorki.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.