Temat: Balon żołądkowy czy warto

SzczuplaNaZawsze2020 napisał(a):

Derima napisał(a):

SzczuplaNaZawsze2020 napisał(a):

30 kg to nie jest jakaś mega ogromna nadwaga. Wg mnie spokojnie dasz radę schudnąć sama. Pytanie jakie masz bmi? Według lekarzy bariatrów przy BMI powyżej 35 nie da się już trwale schudnąć. Ja bym jednak wolała schudnąć sama niż ryzykować życie/powikłania. W sumie decyzja należy do Ciebie.  Sama wiesz na ile Cie stać. Tylko nie myśl sobie, że po tym zabiegu dalej będziesz się opychać, bo będziesz musiała naprawdę zmniejszyć porcje i jedzenie praktycznie nie będzie dla Ciebie istnieć oprócz 1/3 szklanki np, musu jabłkowego. Nie wolisz jeść normalnie, więcej sie ruszać, ograniczyć słodycze i fast foody? Albo wykupić sobie dietę Vitalii i się tego trzymać? Nie trzeba się głodzić, żeby chudnąć. Albo iść do dobrego dietetyka i trzymać się wytycznych? Wszystko siedzi w głowie. Dla mnie takie zabiegi są dla osób grubo powyżej 100kg przy niskim wzroście.  JA też nie mogłam schudnąć bardzo długo, też duża nadwaga, już był początek otyłości i w końcu teraz chudnę, bo jem odpowiednio i się nie głodzę. Więc da się, tylko trzeba mądrze do tego podejść. Zrobisz jak uważasz, bo to Twoje życie.

ważę 94kg przy 155 Dla mnie to dużo. Okropnie wyglądam. Taka kulka. Próbowałam wielu rzeczy ale przy takiej wadze jest ciężko. Chcę zmienić nawyki i myślę że taki balon to dobry początek...

To się kwalifikujesz wg BMI. Jeśli chcesz to idź, zdrowie jest najważniejsze.  A kasą bym się nie martwiła.To tylko pieniądze, więc to słaba wymówka.  Pewnie tyle samo miesięcznie wydajesz na słodycze, bo wiem po sobie. Jedzenie na mieście i słodycze kosztowały mnie tyle co ta rata. Decyzja należy tylko do Ciebie. Jakby co, to powodzenia! 

aster1987 napisał(a):

XXkilo napisał(a):

Moja teściowa schudła  z balonem 20 kg ale mając 64 lata. Wyglądała jak suszona śliwka i strasznie nad tym ubolewala. Z jedzeniem też ciężko, bo miała ochotę a mogła jeść tyle co 3 łyżki zupy. Zabieg miała na NFZ z wagą 95 ja przy 170 CM wzrostu. Po zdjęciu balonu czyli pół roku wszystko wróciło.Zastanów się nad opaską na żołądek. Można mieć kilka lat i jest odwracalna. Mój mąż ma 10 lat i trzyma wagę z 149 na 98-105 kg przy 186 CM ale jakby chciał to i by jeszcze schudł. Lekarz z Łodzi gdzie miał zabieg  właśnie polecił opaskę zamiast balona. Uznał że balon to tylko dla kogoś kto musi szybko schudnąć na chwilę np. do jakieś roli filmowej i balon nie zapobieganie otyłości jak opaska. 

Jezus Maria co ty jej proponujesz, dzisiaj żaden szanujący lekarz nie założy opaski, opaski wrastają powodując niesamowicie, niekiedy nieodwracalne problemy zdrowotne, często też się zsuwają np na jelito. Nie rozważaj nawet takiej opcji. 

XXkilo napisał(a):

aster1987 napisał(a):

XXkilo napisał(a):

Moja teściowa schudła  z balonem 20 kg ale mając 64 lata. Wyglądała jak suszona śliwka i strasznie nad tym ubolewala. Z jedzeniem też ciężko, bo miała ochotę a mogła jeść tyle co 3 łyżki zupy. Zabieg miała na NFZ z wagą 95 ja przy 170 CM wzrostu. Po zdjęciu balonu czyli pół roku wszystko wróciło.Zastanów się nad opaską na żołądek. Można mieć kilka lat i jest odwracalna. Mój mąż ma 10 lat i trzyma wagę z 149 na 98-105 kg przy 186 CM ale jakby chciał to i by jeszcze schudł. Lekarz z Łodzi gdzie miał zabieg  właśnie polecił opaskę zamiast balona. Uznał że balon to tylko dla kogoś kto musi szybko schudnąć na chwilę np. do jakieś roli filmowej i balon nie zapobieganie otyłości jak opaska. 

Jezus Maria co ty jej proponujesz, dzisiaj żaden szanujący lekarz nie założy opaski, opaski wrastają powodując niesamowicie, niekiedy nieodwracalne problemy zdrowotne, często też się zsuwają np na jelito. Nie rozważaj nawet takiej opcji. 

Jasne. Jak każdy zabieg niesie ryzyko. Od tego są kontrole. Poza tym ścisk opaski lekarz może regulować. Ale skoro uważasz, że to gorsze niż np reakcja żołądka lub jego pominięcie, to po co leczą tak ludzi otylych?Zaznaczam, mój mąż żyje  z opaską 10 lat i jest ok. Zawsze można ją zdjąć np po roku.