Temat: nic sie nie stalo

zdechlekonwalie napisał(a):

WyjdaWamGaly napisał(a):

Cyrica napisał(a):

WyjdaWamGaly napisał(a):

Widać, że nie przeczytałaś dokładnie tego co napisałam, a napisałam "jeżeli robiła to świadomie, a nie została zgwałcona". Tak jak pisałam wcześniej, nie znam sprawy i szczerze to czytać mi się o tym nie chce. Swoje domysły oparłam na wcześniejszych postach dziewczyn, skąd wywnioskowałam, że nie o gwałt chodzi. I moje posty nie dotyczyły przypadku gwałtu a dobrowolnego seksu. I o tym pisałam.

Z samej definicji osoba w tym wieku jest gwałcona, bo nie jest swiadoma tego co robi. Mówi o rym nasz porzadek prawny i nie tylko nasz. Ale nie ważne. Wiesz co wyraźnie sugerujesz w swoich wpisach i to wielokrotnie? Że niedopilnowane, źle wychowywane i zaniedbane przez rodziców dziewczeta mozna wykorzystywać, bo skoro nie obchodza rodziców, to juz nikogo nie muszą obchodzić. Można je gwałcic, bo nawet nie wiedzą że sa gwałcone, nikt im tego nie powie, myślą, że ktoś sie nimi zaopiekował. To jest tak straszne, że nie dziwie się, iż takie osoby jak Ty, panie o dobrych serduszkach, wolą poszukać winnego gdzie indziej, umniejszyć range czynów, i jeszcze przekonywac siebie i innych, że wszyscy przecież byli zgodni i zadowoleni. Za ciężko sie z tym po prostu zmierzyć, jesli samemu się było dziewczyną, albo ma sie córki. 

Nie, w żadnym razie nie twierdzę, że takie dziewczęta można krzywdzić w jakikolwiek sposób. O gwałcie wiem więcej niż pewnie każda z Was tutaj. Mnie po prostu nie szokuje to co się działo w tym klubie, bo nie dziwi mnie fakt, że różni zwyrodnialcy chodzą po tym świecie, choć nie popieram i nie akceptuję tego i uważam że karę powinni ponieść. Szokuje mnie za to, gdzie są rodzice takich dzieci, bo rodzic powinien chronić. Ja się po prostu zastanawiam, dlaczego te dzieci tam były. Pewnie nie raz. Być może mam spaczony pogląd, ale to wynika z obserwacji bliskiego mi środowiska, w którym wszystkie dzieci stwarzające różne problemy wychowawcze, to zawsze są dzieci z "dobrych" rodzin, w których jednak rodzicom brakło czasu na wychowywanie, tłumaczenie i edukowanie. I powtórzę się znowu, nie usprawiedliwiam ani nie umniejszam probemu. Po prostu skupiam się na tym aspekcie, który bardziej mną porusza. A już odchodząc od tego konkretnego przypadku, to robienie z 14 latków osób niemyślących jest dla nich krzywdzące. Tak, nie myślą jak dorośli, nie są tak doświadczeni i dojrzali, ale jednak są już dość mądrymi ludźmi, a przynajmniej powinni być. 

Hmm, dobrze, że Ty byłaś idealną nastolatką. Wydaje się, jakbyś winę za gwałt próbowała zrzucić na rodziców i wychowanie. Nastolatki są mądre, ale i bardzo naiwne. 

Krummel napisał(a):

Nathasza napisał(a):

. 

Ale to nie jest tak że problemu nie ma. Popatrz z jakimi honorami w Polsce jest przyjmowany Polański, jak ludzie w ogóle nie pamiętają Kydryńskiemu jego pedofilskiej książki (w jakim środowisku trzeba się obrażać by sądzić że można takie rzeczy po prostu sobie napisać w książce!). A Zatoka Sztuki to od dawna jest podejrzane miejsce, jak jesteś celebryta to chyba masz ludzi od tego żeby sie upewnili że nie chodzisz w szemrane miejsca. 

Czy ja gdzies  napisałam, że nie było w tym klubie wykorzystywania nieletnich? Że problem pedofilii nie istnieje? Jasne, dzieci są gwałcone przez bliskich, księży i znane osoby, ale ... Podłością jest oskarżanie kogoś bez dowodów. Kurde, jak ktoś pojedzie w to samo miejsce opisywane przez Kydryńskiego to co, będzie winny, że dzieci się tam prostytuuja? Czy może mam od zakładać, że osoba ta również jest pedofilem? Dla mnie to odgrzewanie starego kotleta, zatoka sztuki już dawno nie istnieje, ma nowych właścicieli, a akurat teraz powstaje dokument. Czemu dopiero teraz???

Popatrz, mówisz dokładnie tak samo jak mówiono kiedyś o ofiarach księży. Czemu dopiero teraz zdecydowały się mówić (często po kilkudziesięciu latach), czemu teraz się dziennikarze tym zajmują, czemu oskarżają papieża choć ten już dawno nie żyje. Albo: czemu wracać do Polańskiego, przecież odbył karę. W sprawie Zatoki Sztuki chodzi mniej więcej o to co w sprawie gwałtów w instytucjach gdzie byli księża, że nie można było nie wiedzieć. Albo: skoro bywales tam regularnie to pokoje do wynajęcia na miejscu, bardzo młode dziewczyny oraz alkohol używki naprawdę nie wzbudzały niczego zainteresowania? 

Dowody - wiesz co to? Czy autor ma dowody czy tylko ujada aby zrobić trochę szumu? No słucham? Dla mnie to oczywiste, że reżyser chciał aby było o nim głośno, żerując na tragedii młodych dziewczyn, posługując się sylwetkami znanych osób . To  obrzydliwe. Mam prawo mieć takie a nie inne zdanie, ponieważ ciężko mi uwierzyć, że to zbieg okoliczności aby dwa filmy o podobnej tematyce miały premierę w tym samym czasie. Może to tylko wyścig , kto bardziej zaszokuje, moze coś innego. Zenujace jest jednak oskarżanie ludzi bez dowodów. Dla mnie liczą się fakty, a nie domysły, ja współczuję w tym momencie nowym właścicielom budynku, i tak, ludziom , którym zarzuca się , że o wszystkim wiedzieli. Ale, skoro ludzie czczą kogoś kogo nigdy nie widzieli i słyszeli to nie zdziwię się, jeśli jakaś grupa ludzi uwierzy . 

Cyrica napisał(a):

Nie. 14-latka nie wie czym jest seks. Ty też nie wiedziałaś. I dziękuję losowi, że nie znalazł się na Twojej drodze ktoś, kto Cie wykorzystał w taki sposób twierdząc, że sama chciałaś. I nie używaj słowa świadoma, nie mając kompletnie świadomości co ono oznacza.

Cyrica napisał(a):

Z samej definicji osoba w tym wieku jest gwałcona, bo nie jest swiadoma tego co robi. Mówi o rym nasz porzadek prawny i nie tylko nasz. Ale nie ważne. Wiesz co wyraźnie sugerujesz w swoich wpisach i to wielokrotnie? Że niedopilnowane, źle wychowywane i zaniedbane przez rodziców dziewczeta mozna wykorzystywać, bo skoro nie obchodza rodziców, to juz nikogo nie muszą obchodzić. Można je gwałcic, bo nawet nie wiedzą że sa gwałcone, nikt im tego nie powie, myślą, że ktoś sie nimi zaopiekował. To jest tak straszne, że nie dziwie się, iż takie osoby jak Ty, panie o dobrych serduszkach, wolą poszukać winnego gdzie indziej, umniejszyć range czynów, i jeszcze przekonywac siebie i innych, że wszyscy przecież byli zgodni i zadowoleni. Za ciężko sie z tym po prostu zmierzyć, jesli samemu się było dziewczyną, albo ma sie córki. 

Nathasza napisał(a):

Krummel napisał(a):

Nathasza napisał(a):

. 

Ale to nie jest tak że problemu nie ma. Popatrz z jakimi honorami w Polsce jest przyjmowany Polański, jak ludzie w ogóle nie pamiętają Kydryńskiemu jego pedofilskiej książki (w jakim środowisku trzeba się obrażać by sądzić że można takie rzeczy po prostu sobie napisać w książce!). A Zatoka Sztuki to od dawna jest podejrzane miejsce, jak jesteś celebryta to chyba masz ludzi od tego żeby sie upewnili że nie chodzisz w szemrane miejsca. 

Czy ja gdzies  napisałam, że nie było w tym klubie wykorzystywania nieletnich? Że problem pedofilii nie istnieje? Jasne, dzieci są gwałcone przez bliskich, księży i znane osoby, ale ... Podłością jest oskarżanie kogoś bez dowodów. Kurde, jak ktoś pojedzie w to samo miejsce opisywane przez Kydryńskiego to co, będzie winny, że dzieci się tam prostytuuja? Czy może mam od zakładać, że osoba ta również jest pedofilem? Dla mnie to odgrzewanie starego kotleta, zatoka sztuki już dawno nie istnieje, ma nowych właścicieli, a akurat teraz powstaje dokument. Czemu dopiero teraz???

Popatrz, mówisz dokładnie tak samo jak mówiono kiedyś o ofiarach księży. Czemu dopiero teraz zdecydowały się mówić (często po kilkudziesięciu latach), czemu teraz się dziennikarze tym zajmują, czemu oskarżają papieża choć ten już dawno nie żyje. Albo: czemu wracać do Polańskiego, przecież odbył karę. W sprawie Zatoki Sztuki chodzi mniej więcej o to co w sprawie gwałtów w instytucjach gdzie byli księża, że nie można było nie wiedzieć. Albo: skoro bywales tam regularnie to pokoje do wynajęcia na miejscu, bardzo młode dziewczyny oraz alkohol używki naprawdę nie wzbudzały niczego zainteresowania? 

Dowody - wiesz co to? Czy autor ma dowody czy tylko ujada aby zrobić trochę szumu? No słucham? Dla mnie to oczywiste, że reżyser chciał aby było o nim głośno, żerując na tragedii młodych dziewczyn, posługując się sylwetkami znanych osób . To  obrzydliwe. Mam prawo mieć takie a nie inne zdanie, ponieważ ciężko mi uwierzyć, że to zbieg okoliczności aby dwa filmy o podobnej tematyce miały premierę w tym samym czasie. Może to tylko wyścig , kto bardziej zaszokuje, moze coś innego. Zenujace jest jednak oskarżanie ludzi bez dowodów. Dla mnie liczą się fakty, a nie domysły, ja współczuję w tym momencie nowym właścicielom budynku, i tak, ludziom , którym zarzuca się , że o wszystkim wiedzieli. Ale, skoro ludzie czczą kogoś kogo nigdy nie widzieli i słyszeli to nie zdziwię się, jeśli jakaś grupa ludzi uwierzy . 

 W sprawie Pella, arcybiskupa z Australii, też nie było dowodów tylko zeznania. Ws papieża nie ma żadnych dowodów. Żadnych. Czyli co? Nie można przypuszczać że nie mógł wiedzieć o pedofilii? Ws Kościoła dokładnie tak samo mówiono jeszcze kilka lat temu, że nie ma żadnych dowodów. 

awokdas napisał(a):

smieszne jest to, ze jak jest mowa o celebrytach, rezyserach, aktorach to zaraz jest bronienie, ze najpierw dowody, a gdy sie mówi o księzach, to pojazd na maksa, dowodow nie trzeba, zreszta "wszyscy księża to pedofile"

awokdas napisał(a):

smieszne jest to, ze jak jest mowa o celebrytach, rezyserach, aktorach to zaraz jest bronienie, ze najpierw dowody, a gdy sie mówi o księzach, to pojazd na maksa, dowodow nie trzeba, zreszta "wszyscy księża to pedofile"