Temat: Film

Kochane błagam was mam dzisiaj takiego mega doła chce mi się tylko płakać i tu prośba do was polecie mi jakiś film na którym na 100% będę płakać
Tak jak już wyżej jedna z Vitalijek pisała "Pamiętnik" jest świetny, ale ja bario polecam "Zieloną milę" - dość trudny film, ale nieźle wyciska łzy, nawet mój mąż ze mną płakał, co mu się nie zdarza, zwłaszcza na filmach
Pasek wagi
ja bym poleciła Blow. Jest super(Johnny Depp <3) ogólnie nie jest smutny ale zakończenie... zawsze ryczę.
A film na którym ja zawsze ryczę, a raczej w ostatniej części filmu, to "Dirty Dancing" mój kultowy film od nastolatki i mimo, że wiem że Jhony wróci, nie mogę opanować łez jak odjeżdża i leci piosenka "She's like the wind" zawsze ryczę jak dziecko...
Pasek wagi
Eternal sunshine of the spotless mind :)
"Chłopiec w pasiastej piżamie" , "Jasne błękitne okna", "Lot nad kukułczym gniazdem". Na razie nic innego nie przychodzi mi do głowy, ale jak coś sobie przypomnę to napiszę. :-)
Ooo... 'Zielona mila', zdecydowanie. Ryczalam jak bobr, to samo moj facet. Pare innych : 'American beauty' i 'Wiezien nienawisci'
A wczoraj ogladalam 'Radio na fali' i tez sie poryczalam.... Choc to komedia...
'127 hours'
'black swan'
'hanami-kwiat wisni'
'127 hours'
'black swan'
'hanami-kwiat wisni'
The Lovely Bones
"Seven Pounds"

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.