28 kwietnia 2011, 21:34
Chciałabym wyprowadzić się w końcu z domu. Mam dość tego miejsca. Myślę, że przyszła na to najwyższa pora, a mam już prawie 20 lat. Czy dziewczyna bez doświadczenia ma szansę sama utrzymać się? Wynająć mieszkanie, opłacić czynsz, kupić jedzenie itd...... Ile Wy pieniędzy na utrzymanie wydajecie? I jakie były początki waszej samodzielności?
Z góry dziekuję za wszystkie odpowiedzi....
28 kwietnia 2011, 21:36
najpierw musisz miec prace
- Dołączył: 2011-04-16
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 2359
28 kwietnia 2011, 21:37
Pracujesz już jakoś dorywczo, studiujesz? Musisz to sobie wszystko na poważnie przekalkulować, sporo pracy Ci to zajmie.
28 kwietnia 2011, 21:40
Powtarzam na razie maturę, ale studiowałam. Pracuję teraz dorywczo na umowę zlecenie, ale dostaje za to dosłownie grosze.... Obawiam się, że nie znajdę pracy dzięki której bede mogła swobodnie się utrzymać :( szara Polska rzeczywistość...
- Dołączył: 2011-04-16
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 2359
28 kwietnia 2011, 21:41
Jej, to może warto jeszcze chwilkę poczekać z tą decyzją? A nie masz może starszej siostry bądź brata, może u nich czułabyś się lepiej?
28 kwietnia 2011, 21:42
Niestety nie mam rodzeństwa... :( Jest mi tu strasznie źle. Gdy tylko wracam do domu zawsze jest jakaś afera i mam tego juz dosyć. Codziennego płaczu, słuchaniu, że do niczego się nie nadaję, że wszystko robie źle.... :(
28 kwietnia 2011, 21:45
bedzie ciezko aby sie utrzymac to min. 1000 zł zalezy jeszcze w jakim miescie
- Dołączył: 2011-04-16
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 2359
28 kwietnia 2011, 21:45
Wiesz ja Cie doskonale rozumiem, sama mam 18 lat i też już się czasami nie bardzo dogaduję z rodzicami, także domyślam się co przeżywasz. Ja Ci radzę rozejrzeć się w pierwszej kolejności za nieco lepiej płatną pracą, to da Ci pewne możliwości manewru. : )
28 kwietnia 2011, 21:46
a moze poszukaj pracy sezonowej np. na morzem teraz jest duzo ofert, zarobisz, odłozysz
- Dołączył: 2011-03-31
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 2633
28 kwietnia 2011, 21:47
mam dokładnie ten sam problem :( ciężko mi już wytrzymać w tym domu