© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 marca 2020, 23:07
Ma któraś albo zna się na ślimakach afrykańskich? Mamy od 5 miesięcy dwie sztuki a konkretnie Achatina Panthera i ostatnio zauważyłam, że zaczęły łuszczyć im się muszle. Tzn wygląda to tak, jakby muszle im zmatowiały i zaczęły się łuszczyć tak jak opalonemu człowiekowi schodzi skóra płatami a pod spodem wyłania się ładna, intensywna barwa muszli jak wcześniej. Nie wiem czy to normalne, bo zdarza się pierwszy raz a google nic nie pomogło. Ślimaki mają około 5 miesięcy. Nic się nie zmieniło im w warunkach bytowania ani w jadłospisie. Jak coś to sepię mają w boxie cały czas, więc to nie od niedoboru wapnia.
Edytowany przez Karolka_83 27 marca 2020, 23:09
27 marca 2020, 23:14
A skrobią tę sepię? Czym karmisz? Utrzymujesz odpowiednią wilgotność i temperaturę? Nic w terrarium nie zapleśniało?
27 marca 2020, 23:17
Konieczne jest stałe podawanie wapnia, najlepiej w postaci szkieletów mątwy (tzw SEPIA dostępna w każdym sklepie Zoo). Można podawać fosforan wapnia tzw. kredę pastewną, zmielone skorupki jajek - wszystko co podajemy ślimakom posypujemy tym proszkiem. Niedobory mineralne powodują u ślimaków charakterystyczne zachowania polegające na zeskrobywaniu i zjadaniu wierzchniej warstwy muszli innych osobników, przez co uszkodzone (osłabione) części muszli pękają, a przez powstałe szczeliny mogą wnikać organizmy chorobotwórcze lub wydostawać się narządy wewnętrzne. U dorosłych osobników składających jaja zapotrzebowanie na składniki mineralne jest jeszcze większe.
Młode osobniki mają czasem problem ze "skrobaniem" wapienka w postaci sepi - można scierać sepię na pokarm, podobno u maluszków dobrze się sprawdza mleko w proszku jako źródło wapna. 
27 marca 2020, 23:56
A skrobią tę sepię? Czym karmisz? Utrzymujesz odpowiednią wilgotność i temperaturę? Nic w terrarium nie zapleśniało?
Tak, wcinają aż miło. Co jakis czas wywalam to co zostaje (czyli tą twardszą stronę) i daję nowy kawałek. Jak były małe to im kruszyłam na jedzenie, ale od dawna daję im cały kawałek duży. One ogólnie siedzą na niej bardzo często i podjadają. Co do jedzenia, to najchętniej jedzą płatki owsiane, pokrzywę, jedzenie dla rybek (takie płatki jakby), paprykę, jabłko, banana, generalnie owoce i warzywa (oprócz tych szczawianowych). PRzed zimą znosiłam im z ogrodu różne liscie, kwiaty, mlecz, koniczynę. Zimą było z tym gorzej, ale teraz co się pokazało to zrywam. Podłoże mają kokosowe. Temperatury nie mierzę, ale jakby im było za zimno, to by pewnie się zabudowały w skorupie a nic takiego nie miało miejsca nawet zimą. Co do pleśni - kurczę no ze 2-3 razy przez ten czas co je mam zdarzyło się coś tam zapleśnieć - jednak to jedzenie + wilgotność - no nie trudno o coś takiego. Potem całość szorowałam, wyparzałam i zmieniałam podłoże. Myślisz, ze to może mieć związek?
Edytowany przez Karolka_83 27 marca 2020, 23:57
28 marca 2020, 00:16
Może mieć związek, może to być np. grzybica. Zerknij do tego artykułu, czy objawy się zgadzają, a najlepiej wstaw zdjęcia na jakimś forum specjalistycznym i zapytaj. http://slimaki.info.pl/zdrowie/problemy-z-muszla-przyrost.html
28 marca 2020, 00:18
Właśnie też ten artykuł czytałam i nie wygląda to tak. Chyba, ze jakieś wczesne stadium. Spróbuję jutro zrobić zdjęcie i wstawię
28 marca 2020, 01:02
właśnie sobie wygooglowalam co to za zwierz :D ale petarda :D
28 marca 2020, 02:06
właśnie sobie wygooglowalam co to za zwierz :D ale petarda :D
No fajny =D
Akurat ślimaków nie posiadam, ale mam zwierzaki niekonwencjonalne, moim akurat na wilgotności nie zależy, ale z tego co wiem, ślimaki jej potrzebują. Sprawdzaj więc temperaturę i wilgotność, w przypadku egzotycznych zwierząt sporo zależy od właściwego utrzymania poziomu obu. No i zdecydowanie polecam fora specjalistyczne, mi naprawdę dużo pomogły!
Powodzenia!
28 marca 2020, 08:47
No fajny =D Akurat ślimaków nie posiadam, ale mam zwierzaki niekonwencjonalne, moim akurat na wilgotności nie zależy, ale z tego co wiem, ślimaki jej potrzebują. Sprawdzaj więc temperaturę i wilgotność, w przypadku egzotycznych zwierząt sporo zależy od właściwego utrzymania poziomu obu. No i zdecydowanie polecam fora specjalistyczne, mi naprawdę dużo pomogły! Powodzenia!właśnie sobie wygooglowalam co to za zwierz :D ale petarda :D
Mnie tylko zastanawia czemu tak nagle się to zaczęło, bo choć wilgotnosci i temperatury nie mierzę, to nie robię tego od samego początku :) Wszystko jest tak samo, dlatego pomyślałam w pierwszej kolejności o jakiejs chorobie lub ewentualnie że może ślimaki tak mają i mamy pierwszy raz :P Faktycznie poszukam jakiegoś forum specjalistycznego. Jeszcze tylko zdjęcie cyknę
