- Dołączył: 2010-02-15
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 323
27 kwietnia 2011, 11:26
P
Edytowany przez majrok 13 grudnia 2012, 20:55
- Dołączył: 2011-01-20
- Miasto: Bahamy
- Liczba postów: 1750
27 kwietnia 2011, 11:57
mnnie jeszcze wkur*** następująca sytuacja: wiele dziewczyn zakłada wątek, szukając pomocy a owe wątki kończą się zdaniem "tylko nie krzyczcie na mnie". Wkur*** mnie to że tyle osób krzyczy i nie ma odrobiny tolerancji. Apeluję o to aby nie krzyczeć, tylko pomagać i zamknąć krzyczącą mordę, bo krzycząca morda nie ma nic mądrego do napisania. Swoje uwagi i zdanie można wyrazić inaczej niż krzykiem, potępianiem i destruktywną krytyką. Nie mając na tyle empatii żeby się wczuć w czyjąś sytuację i nie krzycząc, proponuję się nie wypowiadać. Dziękuję.
- Dołączył: 2009-04-17
- Miasto: Rajska Wyspa
- Liczba postów: 2678
27 kwietnia 2011, 11:59
I nie sądzę, żebyśmy się kiedykolwiek dowiedziały. Mi to wszystko jedno, nie czytam ani jednego ani drugiego pamiętnika. Nawet jeśli się okaże, że to te same osoby to i tak reszta będzie myślała, że to bujda na resorach.
- Dołączył: 2009-04-17
- Miasto: Rajska Wyspa
- Liczba postów: 2678
27 kwietnia 2011, 12:01
jagoda0204, częściowo się z Tobą zgadzam, ale jak laska pisze, że zjadła 2 marchewki i idzie rzygać, bo za dużo zjadła to ręce i cycki opadają i nie dziwię się, że Vitalijkom siadają nerwy... albo dziewczyny, które źle robią, proszą o poradę, ale wszystkie porady są złe, bo one wiedzą najlepiej i się jeszcze odgrażają...
- Dołączył: 2009-04-17
- Miasto: Rajska Wyspa
- Liczba postów: 2678
27 kwietnia 2011, 12:04
mamy jeszcze jakieś apele? ja apeluję, żeby czekolada była na receptę :)
- Dołączył: 2005-11-09
- Miasto: Normandia
- Liczba postów: 3399
27 kwietnia 2011, 12:07
tak, ja apeluje o wiecej dystansu do spraw dziejacych sie na Vitalii
- Dołączył: 2010-05-15
- Miasto: West Vlanderen
- Liczba postów: 3352
27 kwietnia 2011, 12:08
> mamy jeszcze jakieś apele? ja apeluję, żeby
> czekolada była na receptę :)
Ooooooooooo z tego byłabym bardzo zadowolona:
- Dołączył: 2009-04-17
- Miasto: Rajska Wyspa
- Liczba postów: 2678
27 kwietnia 2011, 12:11
Jeżeli chodzi o dystans...zależy od człowieka. Są tacy, którzy nie wytrzymają bez sensacji, muszą wiedzieć wszystko co się dzieje, krew ich zalewa jak ktoś, kogo czytali zamyka pamiętnik, bo nie wiedzą co się dzieje dalej. Niektórzy żyją życiem i prywatnością innych. Jak ja się cieszę, że przykładowo moja babcia nie siedzi 24/7 przy oknie albo nie śledzi sąsiadki...żarty żartami ale czasem mam wrażenie, że niektórzy nie mają co robić...
- Dołączył: 2008-02-15
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 10726
27 kwietnia 2011, 12:45
a ja apeluję o brak takich durnych apeli ;p
pogadacie pogadacie, a i tak nic tu się nie zmieni