- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
7 lutego 2020, 17:16
Spotkałyście się z taką osobą? Aktualnie szukam pracy, którą mogłabym pogodzić z studiami dziennymi i znalazłam ofertę z Costy ale szczerze mówiąc boje się że będę odrzucona ze względu na to plus fakt że nie stosuje jakoś bardzo makijażu. Wydaje mi się że nie mam tej słynnej "miłej aparycji" z opisów pracy na olx. Mam otyłość 3 stopnia ale tak powoli zbliżam się do otyłości 2 stopnia. Wiem że pytanie nieskładne trochę więc z góry przepraszam
Co sądzicie?
7 lutego 2020, 17:47
Nad czym się zastanawiasz? Złóż, może się spodobasz. Ryzykujesz tylko tym, że cię odrzucą. Głowy ci tam nie obetną.
7 lutego 2020, 17:49
Nigdy nie widziałam otyłej kelnerki, ale z lekką nadwagą owszem. Możesz spróbować, co Ci szkodzi? :) Albo wytrzymasz fizycznie, albo nie - szanse są wyrównane. W tej pracy oprócz miłej aparycji, liczy się też szczery uśmiech, życzliwość, otwartość, wysoka kultura osobista... i przede wszystkim wiedza. Dobra kelnerka, to przygotowana kelnerka (na przykład na wszelkie pytania gościa o menu ;)) albo taka, która widząc niezdecydowanie, potrafi wyjść z inicjatywą i zaproponować coś od siebie.
Piszesz, że rzadko się malujesz. A może właśnie taka praca zmobilizowałaby Cię do pewnych zmian w tej kwestii? Nikt tu oczywiście nie mówi o tynku na twarzy, ale uważam, że delikatny i starannie wykonany makijaż dodaje uroku każdej kobiecie :)
7 lutego 2020, 17:49
Pracowałam wcześniej w takim sklepie gdzie byłam po 8 - 10 godzin na nogach i czasami bolały nogi przyznaję ale do tego było mi się łatwo przyzwyczaić i dawałam rade przez dłuższy czas więc wydaje mi się że to nie byłoby problemem. Bardziej obawiam sie tego pod względem czy wiecie ta otyłość jako chodzenie między stolikami czy nawe dobry wygląd dla firmy.Ta praca wymaga sporej sprawności fizycznej bo cały czas na nogach. Twoja otyłość może być problemem właśnie dlatego. A nie dlatego, że otyli mają mniejsze prawa. Dasz radę? Serio pytam.
Ale w Costa kelnerki nie podchodzą do stolików, tam jest samoobsługa przecież.
Co do wyglądu. Mnie waga nie robi różnicy. Ani brak makijażu.
7 lutego 2020, 17:52
Ale w Costa kelnerki nie podchodzą do stolików, tam jest samoobsługa przecież. Co do wyglądu. Mnie waga nie robi różnicy. Ani brak makijażu.Pracowałam wcześniej w takim sklepie gdzie byłam po 8 - 10 godzin na nogach i czasami bolały nogi przyznaję ale do tego było mi się łatwo przyzwyczaić i dawałam rade przez dłuższy czas więc wydaje mi się że to nie byłoby problemem. Bardziej obawiam sie tego pod względem czy wiecie ta otyłość jako chodzenie między stolikami czy nawe dobry wygląd dla firmy.Ta praca wymaga sporej sprawności fizycznej bo cały czas na nogach. Twoja otyłość może być problemem właśnie dlatego. A nie dlatego, że otyli mają mniejsze prawa. Dasz radę? Serio pytam.
7 lutego 2020, 17:57
Nigdy nie widziałam otyłej kelnerki, ale z lekką nadwagą owszem. Możesz spróbować, co Ci szkodzi? :) Albo wytrzymasz fizycznie, albo nie - szanse są wyrównane. W tej pracy oprócz miłej aparycji, liczy się też szczery uśmiech, życzliwość, otwartość, wysoka kultura osobista... i przede wszystkim wiedza. Dobra kelnerka, to przygotowana kelnerka (na przykład na wszelkie pytania gościa o menu ;)) albo taka, która widząc niezdecydowanie, potrafi wyjść z inicjatywą i zaproponować coś od siebie.Piszesz, że rzadko się malujesz. A może właśnie taka praca zmobilizowałaby Cię do pewnych zmian w tej kwestii? Nikt tu oczywiście nie mówi o tynku na twarzy, ale uważam, że delikatny i starannie wykonany makijaż dodaje uroku każdej kobiecie :)
7 lutego 2020, 17:58
A daj spokój. Jeśli masz chęć spróbować to śmiało. Nie ma się co zastanawiać. Cyc do przodu i idź po swoje.
7 lutego 2020, 18:43
Jeśli masz wzrost i wagę taką, jak podajesz w swoim profilu, to jesteś bardzo podobna do mnie z postury :) Źle nie jest, zdecydowanie, chyba zbyt krytycznie się oceniasz. Znam znacznie większe dziewczyny, które są aktywne zawodowo i przesympatyczne, więc waga to nie argument, żeby ich nie zatrudniać. Jeśli nie masz problemu z uśmiechaniem się, jesteś pracowita i masz jakieś doświadczenie zawodowe na koncie, startuj bez kompleksów. Powodzenia! :)
7 lutego 2020, 18:44
jak chcesz tam pracować to po prostu złóż CV. najwyżej Cię nie wezmą, nie ma co przeżywać na zapas.
7 lutego 2020, 18:50
U mnie w mieście w jednej knajpie pracuje bardzo otyła kelnerka i jest bardzo miła, uśmiechnięta, sympatyczniejsza od szczupłej, ładnej kelnerki, która pracuje z nią. Zdecydowanie wole ta grubsza, bo jest milsza. Liczy się sposób bycia. Próbuj i nie poddawaj się. Powodzenia !
7 lutego 2020, 19:04
No ale po co aż tak się nad tym zastanawiasz? Złóż po prostu to cv i sama zobaczysz czy się uda czy nie, nie ma co się zamartwiac na zapas ;)