Temat: MEDYCYNA-kierunek lekarski

Czy ktoś tutaj jest na medycynie? jak wyglądają te studia, czy naprawde ciągle trzeba wkuwać? jak wyglądają zajęci?
Pasek wagi
dołączam się do pytania. :D
Też bym chciała to wiedzieć :)
Pasek wagi
niestety nie studiuję, ale kolega mi opowiadal, on w krakowie
trzeba zakuwać, ale twierdzi, że nie to jest najgorsze tylko to, że załatwienie prawdziwej ludzkiej czaszki jest trudne, trzeba gadać z grabarzami, poza tym, w prosektorium odpada 90% ludzi, którzy chcieli być lekarzami, i wiekszości śnią się te trupy(a ponoć topielce wyglądają makabrycznie)
Pasek wagi
Najtrudniej to chyba się na nią dostać :P
Później to tylko kwestia tego czy jesteś dobra w zapamiętywaniu. Prawie wszystkiego musisz nauczyć się na pamięć. Ogólnie trudno nie jest, ale trzeba być wytrwałym. I mieć dobrych wykładowców i ćwiczeniowców ;))
Czasami niektóre zajęcia to kosmos, ale spoko. Jak się przyłożysz dasz radę :))

Hej!

NIE STRASZCIE LUDZI!!!

90% odpada? No bez żartów. To nie możliwe, za dużo w nas inwestują. I to na pewno nie na UJ-cie. Jedynie w Katowicach odlatuje najwięcej, ale to związane z niższym progiem niż w innych miejscach kraju i najwiąkszą ilośćią studentów na pierwszym roku. 

Wracając. To studia dla ludzi! Początkowo jest ciężko, ale wszystko jest do przeżycia. Bo nie jesteśmy cyborgami. Grunt to być twardym i konsekwentnym. 

Ja poszłam, bo nie miałam lepszego pomysłu. I nie było źle. Warto próbować. I nie wierzyć w te wszystkie bujdy, które wygadują. One są mówione najczęściej w chwilach załamania. 

Bo chyba lepiej spróbować, niż żalować, że się stchórzylo. Zawsze można zmienić.

A prosektorium to nic wielkiego. Norma dla większości. 

Więc powodzenia i NIE DAJCIE SIĘ ZNIECHĘCIĆ!:-*

Ale nie zapominaj, że w Katowicach jest bardzo wysoki poziom. Moja współlokatorka odpadła tam po drugim roku, i to jest najbardziej przykre bo co innego kiedy odpadasz na początku...

 

Z tego co z nią gadałam to wywnioskowałam, że przede wszystkim liczy się systematyczność. Jeśli nie potrafisz zorganizować sobie codziennej nauki to w czasie sesji nie wyrobisz.

Dokładnie. Tam jest stosunkowo łatwo się dostać, ale bardzo trudno utrzymać. Właśnie przez wymagania. Ale jeśli ktoś jest ambitny to czemu nie spróbować. ;-)

Z tą systematycznościa też oczywiście racja. Ale ona jest wymuszona, co zajęcia wejściówki czy odpowiedzi, co ok 3 tyg kolokwia - myślę o anatomii. Więc nie ma możliwości dojść do sesji nic nie umiejąc.;-)

Jeszcze raz powodzenia na maturze i odwagi w realizacji marzeń! :-)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.