Temat: j. polski matuura prezentacja

Hej :)
Czy na tym forum jest jakaś osoba, która zna się lub lubi j. polski i chciałaby przeczytać moją pracę i ocenić? Temat jest o rożnych sposobach kreowania starych ludzi.
llka1991 ocalony to super wiersz.... kurde! jakie wy te tematy wszyscy macie fajne!

Ilka1991

Przyznaję się że tych obrazów nie znam bo sztuka to nie był mój żywioł mimo rozszerzonego programu Woku w liceum:)
Ale co do utworów brakuję mi czegoś z średniowiecza. Temat smierci bez dance makabre i memento mori jest tak jak by nie dokończony...
Takie jest moje odczucie i obawiam się że podobne może być komisji

Wzięłam ten wiersz poniewaz chce pokazać że śmierci nie musi uleć ciało ... w wierszu różewicza obumarła dusza po wydarzeniach wojny

klaudia318 niestety ale bibliografie mam już oddaną... zresztą komisja sie nie powinna czepać bo uczeń ma do wyboru to co jemu pasuje. nie wiem pokazywalam babce od polka powiedziała ze jest dobrze.. no nie wiem teraz to jestem w kropce po tym co napisałaś...

klaudia318 dokładnie... średniowiecze to byłą w końcu najdłuższa epoka w której do tego śmierć odgrywała rolę czołową... wszystko kręciło się wokół sądu ostatecznego i Boga i warto by coś o tym wspomnieć... no ale widzę że ta praca będzie się skupiać na nowszej literaturze... bo nawet balladyna przedstawia dosyć aktualne wzorce

Ilka1991

Ocalony to świetna propozycja, możesz połączyc to z wątkiem biograficznym i tym zdaniu tak często wypowiadanym przez Różewicza "Źródła natchnienia poetyckiego wyschły, umył w nich ręce morderca" w najróżniejszych jego modyfikacjach

Ilka1991

No tak, nie pomyslałam o tym że bibligrafia oddana. Ale nie musi to oznaczać że jesteś w kropce. Ja takie jaja robiłam ze swoją prezentacją że moja nauczycielka tylko pytała czy ja nie mogę nawet tego zrobić tak jak wszyscy tylko po swojemu i ostrzegała żebym nie przedobrzyła. Jak widać opłacało mi się to bo komisje zaciekawiło, wiec podejście do tematu od innej strony też może się opłacać:)

TO co kochane mam się bać ze moge nie zdac albo moga miec watpliwosci do ojej pracy?? no to teraz sie zasmuciłam...:((
W każdej sytuacji, w której pominęło się coś istotnego w bibliografii należy to przekuć w zagrywkę celową i mieć przygotowaną odpowiedź, czemu zrezygnowało się z takiego i takiego dzieła, albo ominęło taką a taką epokę. Tylko nie wolno się dać zaskoczyć i trzeba mieć silne argumenty. 
A w jakim sensie inne podejscie? to co powinnam zrobić??prosze o rady/

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.