- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
4 listopada 2019, 07:20
Zaczęłam się spotykac z pewnym facetem. Na 5 spotkaniu poszłam do niego i przespaliśmy się . Na następny dzień jak wróciłam do domu zaczęłam przeglądać jego Facebooka i dowiedziałam się ze rok temu brał ślub.. nie wiem czy nadal jest z ta kobieta czy nie ale słabo się z tym czuje. Choć z drugiej strony skąd mogłam wiedzieć .. na szczęście wcale nie jestem w ta relacje zaangażowana wiec wcale mnie to nie boli . Wczoraj wieczorem odwołałam nasze spotkanie , byłam mega nie miła , on się chyba obraził . Nie wiem czy po prostu przestać się odzywać do niego ? Chyba tak będzie najlepiej
4 listopada 2019, 09:38
Zmyslasz... wyobraźnia Cię ponosi, dopiero co z tydzień temu pisałaś ze jakiś koles Cię olał po pierwszej randce, i co w ciągu tygodnia zdarzylas mieć 5 randek i zaliczyć kolesia ... klamkolisz jak nic
Chodzi o tego faceta.. odezwał się 2 dni później i zaczęłam się z nim spotykać . Wiec nic nie zmyślam .
4 listopada 2019, 09:47
Dwa czy trzy dni później pisałaś posta ze się nie odezwał, zmyslasz. I co żonaty koles miał czas na randkę codziennie ? Albo przespałas się z nim na 1-2 radcę i wstydzisz się do tego przyznać albo zmyslasz
4 listopada 2019, 09:54
Dwa czy trzy dni później pisałaś posta ze się nie odezwał, zmyslasz. I co żonaty koles miał czas na randkę codziennie ? Albo przespałas się z nim na 1-2 radcę i wstydzisz się do tego przyznać albo zmyslasz
Haha tak bo mi zależy żeby kłamać na forum:D odezwał się po dwóch dniach i spotkaliśmy się przez ten czas 4 razy , za 5 zaprosił mnie do siebie i zostałam na noc . Nie wiem po co mi wmawiasz ze zmyślam i w sumie mało mnie to obchodzi
Pozatym napisałam posta ze się odezwał i byla wielka gowno burza czy powinnam się z nim spotkać czy nie. Skoro nie kojarzysz tego co pisałam i faktów to się nie wpieprzaj z głupotami
Edytowany przez Haczyk23 4 listopada 2019, 09:56
4 listopada 2019, 10:02
Jezus Maryja powiedz tej kobiecie i ją uratuj!
Postaw się w jej sytuacji. Pewnie nawet nie jest świadoma i myśli, że wszystko jest okej między nimi. To obrzydliwe (mówię o tym typie).
Nikt nie chce być zdradzany i a ukrywając to marnujesz lata tej kobiecie. Proszę Cię, napisz do niej.
4 listopada 2019, 10:16
Haha tak bo mi zależy żeby kłamać na forum:D odezwał się po dwóch dniach i spotkaliśmy się przez ten czas 4 razy , za 5 zaprosił mnie do siebie i zostałam na noc . Nie wiem po co mi wmawiasz ze zmyślam i w sumie mało mnie to obchodzi Pozatym napisałam posta ze się odezwał i byla wielka gowno burza czy powinnam się z nim spotkać czy nie. Skoro nie kojarzysz tego co pisałam i faktów to się nie wpieprzaj z głupotamiDwa czy trzy dni później pisałaś posta ze się nie odezwał, zmyslasz. I co żonaty koles miał czas na randkę codziennie ? Albo przespałas się z nim na 1-2 radcę i wstydzisz się do tego przyznać albo zmyslasz
Tydzien temu o tym pisalas. I przez ten czas nagle codziennie sie widywaliscie? :D
4 listopada 2019, 10:18
Normalnie zakończ ta znajomość z klasą. Takie urywanie kontaktu bez slowa jest niepoważne. Zadzwoń albo napisz.
4 listopada 2019, 10:29
istnieje też taka możliwość ze on już się rozwiódł, znałam taki przypadek co para rok po była po rozwodzie
4 listopada 2019, 10:35
Normalnie zakończ ta znajomość z klasą. Takie urywanie kontaktu bez slowa jest niepoważne. Zadzwoń albo napisz.
Niepoważne to jest spotykanie się z dziewczyną na boku, jak się ma żonę. Przecież gość chyba wie, co robi, nie ma rozdwojenia jaźni i powinien się domyślić, dlaczego kontakt się urwał.
4 listopada 2019, 10:35
Tydzien temu o tym pisalas. I przez ten czas nagle codziennie sie widywaliscie? :DHaha tak bo mi zależy żeby kłamać na forum:D odezwał się po dwóch dniach i spotkaliśmy się przez ten czas 4 razy , za 5 zaprosił mnie do siebie i zostałam na noc . Nie wiem po co mi wmawiasz ze zmyślam i w sumie mało mnie to obchodzi Pozatym napisałam posta ze się odezwał i byla wielka gowno burza czy powinnam się z nim spotkać czy nie. Skoro nie kojarzysz tego co pisałam i faktów to się nie wpieprzaj z głupotamiDwa czy trzy dni później pisałaś posta ze się nie odezwał, zmyslasz. I co żonaty koles miał czas na randkę codziennie ? Albo przespałas się z nim na 1-2 radcę i wstydzisz się do tego przyznać albo zmyslasz
Dokładnie widzieliśmy się w sobotę, wtorek, czwartek i piątek . Nie były to długie spotkania ale sam fakt że miał czas mając zone.. zupełnie nie rozumiem
4 listopada 2019, 10:47
Dokładnie widzieliśmy się w sobotę, wtorek, czwartek i piątek . Nie były to długie spotkania ale sam fakt że miał czas mając zone.. zupełnie nie rozumiemTydzien temu o tym pisalas. I przez ten czas nagle codziennie sie widywaliscie? :DHaha tak bo mi zależy żeby kłamać na forum:D odezwał się po dwóch dniach i spotkaliśmy się przez ten czas 4 razy , za 5 zaprosił mnie do siebie i zostałam na noc . Nie wiem po co mi wmawiasz ze zmyślam i w sumie mało mnie to obchodzi Pozatym napisałam posta ze się odezwał i byla wielka gowno burza czy powinnam się z nim spotkać czy nie. Skoro nie kojarzysz tego co pisałam i faktów to się nie wpieprzaj z głupotamiDwa czy trzy dni później pisałaś posta ze się nie odezwał, zmyslasz. I co żonaty koles miał czas na randkę codziennie ? Albo przespałas się z nim na 1-2 radcę i wstydzisz się do tego przyznać albo zmyslasz
no przecież ,kazda babka twierdzi ,ze jej miś nie miałby czasu ,bo pracuję itd ...heheh . ja bym się spotkała udawała ,ze nic nie wiem i wypytywałą ,powinnas wiyczuć ,czy kręci ,albo zaproponuj dłuższe spotkanie kiedy Ty chcesz ,