Temat: Przespałam się z żonatym..

Zaczęłam się spotykac z pewnym facetem. Na 5 spotkaniu poszłam do niego i przespaliśmy się . Na następny dzień jak wróciłam do domu zaczęłam przeglądać jego Facebooka i dowiedziałam się ze rok temu brał ślub.. nie wiem czy nadal jest z ta kobieta czy nie ale słabo się z tym czuje. Choć z drugiej strony skąd mogłam wiedzieć .. na szczęście wcale nie jestem w ta relacje zaangażowana wiec wcale mnie to nie boli . Wczoraj wieczorem odwołałam nasze spotkanie , byłam mega nie miła , on się chyba obraził . Nie wiem czy po prostu przestać się odzywać do niego ? Chyba tak będzie najlepiej 

ByleDo60 napisał(a):

Zmyslasz... wyobraźnia Cię ponosi, dopiero co z tydzień temu pisałaś ze jakiś koles Cię olał po pierwszej randce, i co w ciągu tygodnia zdarzylas mieć 5 randek i zaliczyć kolesia ... klamkolisz jak nic

Chodzi o tego faceta.. odezwał się 2 dni później i zaczęłam się z nim spotykać . Wiec nic nie zmyślam .

Dwa czy trzy dni później pisałaś posta ze się nie odezwał, zmyslasz. I co żonaty koles miał czas na randkę codziennie ? Albo przespałas się z nim na 1-2 radcę i wstydzisz się do tego przyznać albo zmyslasz 

Pasek wagi

ByleDo60 napisał(a):

Dwa czy trzy dni później pisałaś posta ze się nie odezwał, zmyslasz. I co żonaty koles miał czas na randkę codziennie ? Albo przespałas się z nim na 1-2 radcę i wstydzisz się do tego przyznać albo zmyslasz 

Haha tak bo mi zależy żeby kłamać na forum:D odezwał się po dwóch dniach i spotkaliśmy się przez ten czas 4 razy , za 5 zaprosił mnie do siebie i zostałam na noc . Nie wiem po co mi wmawiasz ze zmyślam i w sumie mało mnie to obchodzi 

Pozatym napisałam posta ze się odezwał i byla wielka gowno burza czy powinnam się z nim spotkać czy nie. Skoro nie kojarzysz tego co pisałam i faktów to się nie wpieprzaj z głupotami 

Jezus Maryja powiedz tej kobiecie i ją uratuj! 
Postaw się w jej sytuacji. Pewnie nawet nie jest świadoma i myśli, że wszystko jest okej między nimi. To obrzydliwe (mówię o tym typie).
Nikt nie chce być zdradzany i a ukrywając to marnujesz lata tej kobiecie. Proszę Cię, napisz do niej.

Pasek wagi

Haczyk23 napisał(a):

ByleDo60 napisał(a):

Dwa czy trzy dni później pisałaś posta ze się nie odezwał, zmyslasz. I co żonaty koles miał czas na randkę codziennie ? Albo przespałas się z nim na 1-2 radcę i wstydzisz się do tego przyznać albo zmyslasz 
Haha tak bo mi zależy żeby kłamać na forum:D odezwał się po dwóch dniach i spotkaliśmy się przez ten czas 4 razy , za 5 zaprosił mnie do siebie i zostałam na noc . Nie wiem po co mi wmawiasz ze zmyślam i w sumie mało mnie to obchodzi Pozatym napisałam posta ze się odezwał i byla wielka gowno burza czy powinnam się z nim spotkać czy nie. Skoro nie kojarzysz tego co pisałam i faktów to się nie wpieprzaj z głupotami 

Tydzien temu o tym pisalas. I przez ten czas nagle codziennie sie widywaliscie? :D  

Normalnie zakończ ta znajomość z klasą. Takie urywanie kontaktu bez slowa jest niepoważne. Zadzwoń albo napisz.

istnieje też taka możliwość ze on już się rozwiódł,  znałam taki przypadek co para rok po była po rozwodzie 

schudnacdozimy napisał(a):

Normalnie zakończ ta znajomość z klasą. Takie urywanie kontaktu bez slowa jest niepoważne. Zadzwoń albo napisz.

Niepoważne to jest spotykanie się z dziewczyną na boku, jak się ma żonę. Przecież gość chyba wie, co robi, nie ma rozdwojenia jaźni i powinien się domyślić, dlaczego kontakt się urwał.

.Asha. napisał(a):

Haczyk23 napisał(a):

ByleDo60 napisał(a):

Dwa czy trzy dni później pisałaś posta ze się nie odezwał, zmyslasz. I co żonaty koles miał czas na randkę codziennie ? Albo przespałas się z nim na 1-2 radcę i wstydzisz się do tego przyznać albo zmyslasz 
Haha tak bo mi zależy żeby kłamać na forum:D odezwał się po dwóch dniach i spotkaliśmy się przez ten czas 4 razy , za 5 zaprosił mnie do siebie i zostałam na noc . Nie wiem po co mi wmawiasz ze zmyślam i w sumie mało mnie to obchodzi Pozatym napisałam posta ze się odezwał i byla wielka gowno burza czy powinnam się z nim spotkać czy nie. Skoro nie kojarzysz tego co pisałam i faktów to się nie wpieprzaj z głupotami 
Tydzien temu o tym pisalas. I przez ten czas nagle codziennie sie widywaliscie? :D  

Dokładnie widzieliśmy się w sobotę, wtorek, czwartek i piątek . Nie były to długie spotkania ale sam fakt że miał czas mając zone.. zupełnie nie rozumiem 

Haczyk23 napisał(a):

.Asha. napisał(a):

Haczyk23 napisał(a):

ByleDo60 napisał(a):

Dwa czy trzy dni później pisałaś posta ze się nie odezwał, zmyslasz. I co żonaty koles miał czas na randkę codziennie ? Albo przespałas się z nim na 1-2 radcę i wstydzisz się do tego przyznać albo zmyslasz 
Haha tak bo mi zależy żeby kłamać na forum:D odezwał się po dwóch dniach i spotkaliśmy się przez ten czas 4 razy , za 5 zaprosił mnie do siebie i zostałam na noc . Nie wiem po co mi wmawiasz ze zmyślam i w sumie mało mnie to obchodzi Pozatym napisałam posta ze się odezwał i byla wielka gowno burza czy powinnam się z nim spotkać czy nie. Skoro nie kojarzysz tego co pisałam i faktów to się nie wpieprzaj z głupotami 
Tydzien temu o tym pisalas. I przez ten czas nagle codziennie sie widywaliscie? :D  
Dokładnie widzieliśmy się w sobotę, wtorek, czwartek i piątek . Nie były to długie spotkania ale sam fakt że miał czas mając zone.. zupełnie nie rozumiem 

no przecież ,kazda babka twierdzi ,ze jej miś nie miałby czasu ,bo pracuję itd ...heheh . ja bym się spotkała udawała ,ze nic nie wiem i wypytywałą ,powinnas wiyczuć ,czy kręci ,albo zaproponuj dłuższe spotkanie kiedy Ty chcesz ,

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.