Temat: praca nad morzem

Dziewczyny, chciałabym się Was zapytać, czy pracowałyście nad morzem kiedyś i czy da się tam zarobić? Czy jechałyście w ciemno, czy miałyście załatwioną pracę przez kogoś? :) 
Pasek wagi
ruda.klara - skąd jesteś? :D

Mieszkam w Gdańsku ale rodzinka na półwyspie helskim. Miałam okazję pracować i w Gdańsku i Jastarni, Juracie etc. 

W Gdańsku wiadomo, że praca bez zakwaterowania ale bardziej nadmorskie miejscowości już z wyżywieniem i zakwaterowaniem. Pracę lepiej załatwić wcześniej a nie w ciemno jechać.

Pewnie niedługo zacznę przeglądać oferty w internecie. Przydałaby się taka praca by zmienić miejsce, klimat, otoczenie.
Swoją drogą o ile pamiętam mnóstwo ofert znajduje się na miejscu.
Opcje są więc dwie- albo szukamy czegoś przez internet/ znajomości albo jedziemy w ciemno :D

Polecałabym już przeglądać oferty. Wielu pracodawców chce osoby "na próbę" już na weekend majowy. 

Albo można wybrać się na weekend majowy do miejscowości w której chciałybyście pracować i pochodzić popytać czy nie szukają pracownika na wakacje. Jak pojedziecie w lipcu i zaczniecie pytać wtedy z pewnością będzie za późno, albo pozostaną nieciekawe oferty. 

ja zarobiłam ponad 4.000 zł przez 2 miesiące. Zakwaterowanie miałam za free, a jedzonko dowoziła mama. Nie szastałam kasą, bo nawet nie miałam na to czasu. Pieniążki szły jedynie na alkohol, bo piło się codziennie :) jak to nad morzem. Ogólnie super wakacje
ja tez planuje w te wakacje tak popracować 
tez o tym myslalam niestety nic nie xnalalzam. znacie jakies strony gdzie mozna znalesc prace nad morzem ?
Pasek wagi
Kuzynka pracowała w smażalni ryb, od rana do wieczora. Nie wiem ile zarobiła, ale przyjechała wykończona. Żadnego dnia wolnego - jak dla mnie masakra.
Pasek wagi
ja pracowałam na zmywaku nad morzem w Pustkowiu - praca beznadziejna ale zarobki były fajne - ok 1600 za miesiąc i ogólnie masz dostęp do morza - hmm tylko szukaj sprawdzonego pracodawcy -bo mój był dość dobry - ale warunki mieszkaniowe beznadziejne - 8 osób w małym pokoju ...

Pozdrawiam :)
i jeżeli chodzi o czas pracy to pracowałam po 10 godzin dziennie - raz na rano albo popołudnie ... jedzenie było za free , jeżeli Dorotka chcesz to mogę Ci dać nr do tego mojego pracodawcy z sezonowej pracy - gdzieś powinnam mieć ... ale tak jak pisałam wcześniej jest to dość męcząca praca ... zmiany wyglądały tak od 7-17 lub 12-22 - więc zbyt wiele nie skorzystałam z uroków morza - ale za to klimat osób był super - poznałam znajomych i wyszalałam się .
Moja koleżanka co była ze mną - rok później też tam pojechała i podobno było o wiele lepiej :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.