- Dołączył: 2010-05-24
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 3291
18 kwietnia 2011, 20:52
Dziewczyny macie jakieś doświadczenia w tej kwestii? Warto jechać na takie wakacje jako niania?
18 kwietnia 2011, 20:55
popieram, nie warto. wiem co mówię
- Dołączył: 2008-03-10
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 13044
18 kwietnia 2011, 20:56
Chyba zalezy od tego do jakiej rodziny trafisz. Na pewno nie jest to wyjazd zarobkowy, ale mozesz troche horyzonty poszerzyc, nauczyc sie jezyka etc. A z rodzinkami roznie bywa, od moich znajomych slyszalam i ze wyladowaly super, zwiedzily, jezyk podszkolily i swietnie sie z ludzmi dogadywali, ale tez i byly takie ktore byly traktowane jak poldarmowy pracownik.
18 kwietnia 2011, 20:58
moja kuzynka była rok na au pair w Niemczech i sobie bardzo chwaliła.. nasz wspólna koleżanka też była i też zadowolona..
- Dołączył: 2010-11-26
- Miasto: Niemcy
- Liczba postów: 919
18 kwietnia 2011, 21:03
Bylam w Niemczech jako Au Pair. Niestety nie mam dobrych wposmnien. Na poczatku mojego pobytu u tej rodziny niby wszystko bylo ok, byli w miare sympatyczni i starali sie. Niestety po ok miesiacu zaczelo sie wszystko powoli zmieniac(dzieciaki troche wczesniej). Matka wyzywala mnie od nieudacznikow i klamcow, ojciec wyjezdzal co pare dni na konferencje i wcale go nie bylo.A dzieci byly rozpuszczone i samotne. Bily sie, z czasem zazcely mnie bic... Kiedy poskarzylam sie na nie ich matce ona powiedziala ze nie umiem sobie z nimi radzic i nie zareagowala!! Potem bylo juz coraz gorzej, mialam sprzatac caly dom, gotowac, prac i wszystko to co powinna ich matka robic. Ja w umowie mialam napisane ze zajmuje sie dziecmi i czasem gotuje im obiad. Bylo coraz gorzej, obelgi docieraly nie tylko od dzieci ale zaczely od matki( bardzo wtedy podupadlam na zdrowiu ).Czara sie przelala kiedy pewnego ranka jedno z dziciakow mnie oplulo. Powiedzialam sobie dosc, musialam to skonczyc. Zadzwonilam do agencji Au Pair i powiedzialam ze chce zrezygnowac. Mialam tam byc rok ale wytrzymalam 3 miesiacxe( to i tak duzo ). Po powrocie do Polski musialam bardzo sie starac zeby wrocila mi wiara w siebie i stabilnosc. Ja nie polecam Au Pair, ale wiadomo moze sie trafic dobra rodzina, ale moze sie tez trafic taka pop********a rodzina jak mi.
18 kwietnia 2011, 21:21
Ja bylam "au pair" nielegalna:-) Trafilam do superrodziny. Przyjechalam na pol roku. Ale... spodobalo mi sie. Zostalam - juz jakies 16 lat:-)
- Dołączył: 2011-03-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4247
18 kwietnia 2011, 21:26
jeśli się lubi dzieci, chce poznać kulturę, język i zwyczaje danego kraju - warto. jeśli się nie lubi dzieci i chce zarobić jak najwięcej kasy - nie warto.
- Dołączył: 2005-11-09
- Miasto: Normandia
- Liczba postów: 3399
18 kwietnia 2011, 22:44
Ja tez bylam au pair, od stycznia 2007 do maja 2007, we Francji, pod Paryzem.
Bylo dosc fajnie bo pojechalam z kolezanka (znalazlysmy rodziny przez agencje), zaznaczylsmy ze chcemy byc blisko siebie i tak nam znalezli rodziny, 15 min piechota jedna od drugiej.
Ja mialam 3 dzieci do opieki, kolezanka 4. Moje mialy 2, 7 i 9 lat, bardzo fajne dzieciaki, 2 starsze chodzily juz do szkoly wiec mialam je tylko przyprowadzic po szkole, kazac im sie kapac i ubrac w pizame, a tak to siedzialam cale dnie z malym 2latkiem. Dwa razy w tygodniu chodzilysmy na kursy jezyka do merostwa, rodzinki nam oplacily. Oplacily nam takze bilety miesieczne, wiec moglysmy jezdzic i zwiedzac. Pozwalaly nam przychodzic do siebie i nawet na noc zostawac, robilysmy se imprezki jak oni wyjezdzali na weekend naprzyklad a mysmy zostawaly same. Pozwalaly nam pozyczac rowery zeby jezdzic na przejazdzki. Dostawalysmy 80 euro tygodniowo za 30 h pracy.
Ja polecam au-pair, jest trafisz do glupiej rodziny to zawsze mozesz wrocic !