Temat: Meskie fryzury

Zalezy od urody faceta ale dlugie jak dla mnie to raczej na nie.

Moim zdaniem bez znaczenia, o ile fryzura do tego faceta pasuje.

Ja najbardziej lubię włosy, w które można "zagłębić się ręką" :D ale oczywiście nie każdemu facetowi to pasuje. Bardzo nie lubię łysych i fryzur "na 3mm". Wolala bym faceta z dłuższymi włosami niż lysego.

Zalezy od kształtu głowy, twarzy. Ale raczej preferuję facetów ostrzyżonych krótko. 

Wolę łyse pały niż długie włosy, to na pewno. Generalnie wolę krótsze włosy, naturalny wygląd albo krótsze boki i dłuższa góra, ale też bez przesady. Nie każdemu facetowi pasuje taki krótki włos, ale jeśli to na 1 miejscu u mnie są bardzo krótkie włosy, na 2 naturalne, na 3 krótsze boki:

Uwielbiam zarost, wszelkie brody, wąsy, baki itd. Cieszy mnie, że teraz jest na to taka moda i panowie korzystają, bo jak były modne maszynki i golenie twarzy na gładko to cierpiałam :)

raczej krótsze niż dłuższe. Nie trawię fryzur teraz tak popularnych, czyli wystrzyżone boki i zaczeska na jedna stronę dłuższych włosów, z koniecznie odciętą wyraźną linia graniczną i o ile jeszcze jako tako jestem w stanie zdzierżyć taką fryzurę u facetów tak powiedzmy wiek gimnazjum do nooo w porywach dwadzieścia parę lat, to jak widzę faceta grubo po 40 stce czy 50 w takiej, to od razu kojarzy mi się kryzys wieku średniego. Sorry panowie - nie wszystko każdemu pasuje.

czyli np dla facetow 40-50 jakie fryzury bys widziala? poprostu krotkie?

A ja uważam że wszystko zależy od twarzy danej osoby. Jednemu będzie lepiej w długich, innemu w krótszych, a kolejnemu na łyso. Ja nie mam jakiś określonych preferencji, bardziej patrzę na całokształt wyglądu niż skupiam się na konkretnych cechach. 

Przeciętny facet na 3mm w polsce wygląda tak:

Dlatego ja wolę jak facet ma wosy nieco dłuższe, nie wygląda przynajmniej jak seba, który idzie do monopolowego (bako mogą być krótsze)

A najgorzej nie lubię fryzur "na cipę"