Temat: za 4 godz mam depilację laserową bikini...

dziewczyny, dla zainteresowanych - zdaję relację 

zabieg był stosunkowo krótki, około 20 minut, natomiast 30 minut trwało wypytywanie mnie o różne rzeczy, które mogły być przeciwwskazaniem do zabiegu (skreśla głównie opalenizna, zwłaszcza solarium, ale też przyjmowanie witaminy A, beta karotenu, picie bratka, czy dziurawca). bolało, ale jak dla mnie do wytrzymania, chociaż pani, która wykonywała zabieg, była zdziwiona, że jestem taka odporna i że tak szybko idzie, bo większość klientek po paru dawkach lasera decyduje się na znieczulenie ;p 

w kwestii efektów - obecnie czuję się trochę jak poparzona, muszę smarować się alantanem i ma przejść po dwóch dniach. przez pierwszy tydzień włosy będą wypadać, potem dwa, trzytygodnie całkowicie gładkiej skóry, następnie zaczną odrastać włosy, których macierz nie została jeszcze zniszczona. następny zabieg po 8 tygodniach, łącznie mam mieć 3 zabiegi, a potem się okaże, czy trzeba robić czwarty. przypominam, że zdecydowałam się na laser light sheer, a nie fotodepilację, bo wtedy (być może) ilość zabiegów i czas pomiędzy nimi byłyby inne.

nie wydepilowałam się w końcu na zero, gdyż odradziła mi to sama kosmetyczka :) powiedziała, że ona nie podejmuje się całkowitej depilacji, bo to zagrożenie dla zdrowia - troszkę włosów w tych okolicach musi być, jako ochrona przed infekcjami etc. najwyżej, jeśli będę chciała, będę te włosy golić, natomiast według słów kosmetyczki nie powinno się przez cały czas być ogoloną całkowicie na łyso.

ogólnie jestem bardzo zadowolona, zobaczymy, jak będzie później ;)

radzę wszystko ; ) rok temu byłam na kilku zabiegach (bolało jak diabli) nie robiłam całości, nie wytrzymałabym bólu ;\ jeśli sobie zostawisz paseczek i będziesz go później golić on będzie ci się powiększał i cały ból i kasa pójdzie na marne tak jak u mnie, po prostu teraz po roku mam dalej tyle co miałam ;\