- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 czerwca 2019, 21:15
witajcie. Od jakiegoś czasu niepokoją mnie własne myśli. Pragnę zaznaczyć, że nie jestem osobą załamaną czy też w depresji. Nie mam myśli samobójczych, nie czuję się człowiekiem uciemiężonym. Czasem tak na poprawę humoru w zasadzie fantazjuję o zakończeniu tego życia jednak z wielu względów bym się na to nie zdecydowała. Jestem niewierząca więc wizja cudownego życia po mnie nie interesuje. Czym więc można uzasadnienić te myśli? Nie jestem smutna, jestem raczej zniechęcona wszystkim. Chamstwem i egoizmem ludzi z którym non stop się spotykam. Egocentryzmem. Świat mnie obrzydza, zwierzęta traktowane w sadystyczny sposób, państwo w państwie, niesprawiedliwość. Z biegiem lat co raz bliżej mi do postawy nihilistycznej. Mam normalne życie i rodzinę jednak tej chęci brak. Wstaję rano, piję kawę i jedyne na co mam ochotę to íść spać dalej. Jak określić a przede wszystkimzzmienić takie zachowanie? Zeby nie było, raczej nie zaniedbuje swoich obowiązków, mi się zwyczajnie już przestało cokolwiek chcieć
28 czerwca 2019, 22:00
Czy wolisz mieć pieniądz niż czuć bezpiecznie. Poczytaj książkę "Globalizacja" Zygmunta Brauna i dokładnie jest opisane różnice "Być a mieć".a czym jest bezpieczeństwo?pieniędzmi?Nie mów mi że wszyscy są dobrymi przyjaciółmi a nawet dobra przyjaciółka/dobry przyjaciel może wyrządzić ci krzywdę. Łatwiej udawać niż być . Najważniejsze jest bezpieczeństwo niż mieć przyjaciół.Yandelka tobie najzwyczajniej w swiecie brakuje przyjaciol, a na to gdzie ich znalezc nikt odpowiedzi ci nie da
baumana wole życie na przemiał
nie odpowiedziałeś czym jest wg ciebie bezpieczeństwo i czym jest lepsze od przyjaciół, bo ci go przecież nie dają
Edytowany przez 28 czerwca 2019, 22:00
29 czerwca 2019, 02:04
baumana wole życie na przemiałnie odpowiedziałeś czym jest wg ciebie bezpieczeństwo i czym jest lepsze od przyjaciół, bo ci go przecież nie dająCzy wolisz mieć pieniądz niż czuć bezpiecznie. Poczytaj książkę "Globalizacja" Zygmunta Brauna i dokładnie jest opisane różnice "Być a mieć".a czym jest bezpieczeństwo?pieniędzmi?Nie mów mi że wszyscy są dobrymi przyjaciółmi a nawet dobra przyjaciółka/dobry przyjaciel może wyrządzić ci krzywdę. Łatwiej udawać niż być . Najważniejsze jest bezpieczeństwo niż mieć przyjaciół.Yandelka tobie najzwyczajniej w swiecie brakuje przyjaciol, a na to gdzie ich znalezc nikt odpowiedzi ci nie da
Jak nie odp. ?! Prosta filozofia
Mieć -> Bezpieczeństwo a być -> bezpieczna. Mieć -> Pieniądz a być -> to jest problem. Mieć -> przyjaciół [ale jakich??] a być -> zależy od charakteru [taki charakter tacy przyjaciele]. A bezpieczeństwo wpływa na zdrowie, psychikę i fizycznie. Niebezpiecznie to wtedy jest naiwna bez odpowiedzialności itd.. Trzeba być asertywnym człowiekiem. Chcesz zdrowe życie trzeba zadbać i bezpiecznie żyć.
Pieniądz/przyjaciele a bezpieczeństwo to nie jest to samo.
29 czerwca 2019, 03:19
Twoje dylematy nie są specjalnie rzadkie wśród osób nie wierzących- to normalne, nie mamy tej złudnej ale i dającej spokój ducha nadziei że nawet jak tu jest wszystko do d.... to gdzieś tam wszystko po śmierci będzie super, naprawione, wynagrodzone itd...Mogą przejść jakoś do porządku dziennego nad najgorszą tragedią no bo bóg wszystko wynagrodzi.
autorko, warto isc do lekarza i sie zbadac, czy jestes chora - moze to dolegliwosci fizyczne, moze psychiczne, a moze tutaj wszystko sie rozchodzi o poczucie szczescia, ktore jest indywidualnym odczuciem, niezależnym od sytaucji w naszym zyciu, czy mamy lepiej czy gorzej niz inni. kiedys bylam zniechęcona i nieszczęśliwa, ale od lat jest inaczej, mam takie poczucie wsparcia, spełnienia, szczescia i nie jest to w zaden sposob skorelowane ze szczęściem w milosci, zyciu rodzinnym, zdrowiem, wsparciem bliskich, zdarzeniami itd. kwestia rozpracowania tego i podejscia. o tym poczuciu szczescia - ze to indywidualne odczucie, ktore sami kreujemy - dowiedzialam sie na zajeciach na studiach; chodzilam na takie dodatkowe zajecoa na inne wydziały i przez pol roku raz w tygodniu chodzilam na wlasnie takie pasjonujące wykłady na wydzial filozofii. dlugo mi zajelo zanim zrozumiałam o co w tym chodzi, i ze to prawda. od tego czasu po prostu czuje sie spelniona i szczesliwa. zycie jest piekne, mamy je tylko jedno, trzeba je wykorzystac a nie czekac, az ktos nam wynagrodzi to, ze nie korzystaliśmy i siedzielismy zamartwiając sie i nic z tym nie robiac. po smierci pojdziemy do piachu i zjedzą nas robale. i tyle. nie potrzeba zadnego wynagradzania, bo nie ma czego. trzeba zadbac o siebie, o swoich bliskich, cieszyc sie ze zdrowia, doceniać czas wspolny, wyciagac dobre wnioski ze zlych zdarzen i nawet dramatycznych sytuacji, wspierac tych ktorym jest zle. szkoda marnowac energii na zamartwianie sie, lepiej sie uzdrowić i isc do lekarza albo poszukac jakichs poradników i poczytac, ktore pomoga nam uporać sie z demonami. zle rzeczy sie wokol nas dzieja i zamiast bezsensownie tylko miec poczucie beznadziei i nic wiecej nie robic - a tym samym przyczyniać sie do rozwoju tego zla, bo zaniechanie to tez dzialanie - to mozna ograniczyc tresci negatywne, ktore do nas docierają, bo po prostu ciągle maja miejsce, nic nam wiedza o nich nie da pozytywnego (np. nie czytac i nie ogladac wiadomosci o tragediach) i jednoczesnie mozna byc wolontariuszem np. w schronisku albo domu dziecka, wpłacać regularnie darowizny na rzecz towarzystw ochrony zwierzat, ktorzy faktycznie pomagaja zwierzętom, zamiast sie użalać nad ich krzywda. to wszystko to kwestia wyboru, chyba ze sie jest chorym - ale jak chory nie probuje sie leczyc czy diagnozować to tez jego decyzja, ze chce trwac w tym w czym jest.
29 czerwca 2019, 11:27
Jak nie odp. ?! Prosta filozofiaMieć -> Bezpieczeństwo a być -> bezpieczna. Mieć -> Pieniądz a być -> to jest problem. Mieć -> przyjaciół [ale jakich??] a być -> zależy od charakteru [taki charakter tacy przyjaciele]. A bezpieczeństwo wpływa na zdrowie, psychikę i fizycznie. Niebezpiecznie to wtedy jest naiwna bez odpowiedzialności itd.. Trzeba być asertywnym człowiekiem. Chcesz zdrowe życie trzeba zadbać i bezpiecznie żyć.Pieniądz/przyjaciele a bezpieczeństwo to nie jest to samo.baumana wole życie na przemiałnie odpowiedziałeś czym jest wg ciebie bezpieczeństwo i czym jest lepsze od przyjaciół, bo ci go przecież nie dająCzy wolisz mieć pieniądz niż czuć bezpiecznie. Poczytaj książkę "Globalizacja" Zygmunta Brauna i dokładnie jest opisane różnice "Być a mieć".a czym jest bezpieczeństwo?pieniędzmi?Nie mów mi że wszyscy są dobrymi przyjaciółmi a nawet dobra przyjaciółka/dobry przyjaciel może wyrządzić ci krzywdę. Łatwiej udawać niż być . Najważniejsze jest bezpieczeństwo niż mieć przyjaciół.Yandelka tobie najzwyczajniej w swiecie brakuje przyjaciol, a na to gdzie ich znalezc nikt odpowiedzi ci nie da
konkret co to bezpieczeństwo wg ciebie