- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
21 czerwca 2019, 07:58
No to kto się przyzna? A może czytanie Pudelka jednak obciachem nie jest😁 ja czytam, prawie codziennie wchodzę, śmieszy mnie ich język czasami, taki złośliwo-ironiczny, łapię się też na tym że coraz mniej się orientuję w tych najnowszych I najmłodszych celebrytach. To jedyny plotkarski portal jaki czytam :)
21 czerwca 2019, 13:02
Zawsze to jakiś sposób na zarobek :D ponoć można wypromować się na Pudelku opłacając portal żeby o tobie pisali :DNie czytam, dla mnie to jakaś idiotyczna strona. Dziwię się że funkcjonuje. Nie wiem co fajnego jest w obrabianiu dupy słynnym ludziom. Może tak wiadomo że o gwiazdach trzeba pisać ale to w jaki sposób oni to robią to jest porażka. Przeginają.. to jest wręcz żałosne.. I pomyśleć że takie " gówno " prowadzą dorośli ludzie. Dramat!
Najlepsze u góry: "wyślij donos"
Pudel nie ukrywa, iż w dużej mierze żyje z tego, że jakieś "mendy" (serio, brakuje mi słów na tego typu ludzi), podsyłają im kompromitujące fotki celebrytów. Choć nie mam za grosz szacunku do dzisiejszych pseudo-gwiazdek, to tak czy siak, takie zachowanie uważam za mega słabe. Mieszkańcy Warszawy nie raz czy dwa spotykają "znanych i (nie)lubianych" gdzieś na mieście. Dla nich taka rozmemłana Wieniawa, przyłapana na zakupach w galerii handlowej czy Warnke, zajadająca się sushi w jakiejś modnej knajpce, to przecież chleb powszedni - nikt się tym specjalnie nie ekscytuje. Teraz każdy ma aparat w smartfonie, więc zrobienie kilku fotek z zaskoczenia to żaden problem - i takie brukowce to wykorzystują.
Mentalność przeciętnego Polaka jaka jest, to każdy wie. Nie ma to jak radość z faktu, że można tak bezkarnie podpie**olić znanego celebrytę, który podczas konsumpcji, umazał sobie brodę sosem od makaronu... Potem jest już tylko zacieranie rąk, cyk-cyk - szybka migawka i już można wysmarować kolejny donos na Pudla! Tak to właśnie funkcjonuje.
A na samym końcu, pod artykułem pełnym jadu, żegna nas napis: "STOP HEJT! Dzielenie się opinią jest cenne, ale nie rań innych!". Co za hipokryzja...
21 czerwca 2019, 14:25
Jak byłam młodsza, to czytałam. Teraz wchodzę sporadycznie, żeby popatrzeć sobie na kreacje gwiazd. Co to artykułów, to nawet ich nie czytam, bo nie dość, że są z błędami, to jeszcze często są bez sensu ;)
21 czerwca 2019, 14:52
Nie nazwałbym tego czytaniem, bo bardzo, bardzo rzadko otworze sobie jakiś artykuł, ale gdy mi się nudzi, czytam nagłówki ;)
21 czerwca 2019, 15:58
Nie, vitalię uznaję za wystarczający odmóżdżacz. Z serii z celebrytami oglądam na yt Jamesa Cordena, ale to moim zdaniem jak niebo i ziemia.
21 czerwca 2019, 22:31
czytam, żeby się odmóżdżyć, po całym dniu spędzonym z dziećmi mój mózg już nic innego nie przetworzy :-p
21 czerwca 2019, 23:37
Raz czy dwa przerzuciło mnie z WP na to "coś". Nie przypuszczałam wcześniej, że istnieje coś tak głupiego.