Temat: Saszetka u faceta

Zauważyłam na ulicy nowa (?) modę, w wiekszosci u mlodziezy ale faceci po 30tce tez nosza saszetki, takie na ramie. Czasem wisi im na biodrze a czasem jest ona wysoko, na klatce piersiowej lub z tylu w okolicy krzyza. Podoba się wam to? 

Taka jak ten model ma na zdjęciu w ogóle mi się nie podoba. 

Ale mój maż nosi taką i dla mnie jest ok. Dużo rzeczy się tam nawet mieści.

Duża, czy mała, a co to za różnica.

Torebka , po prostu ..... 

Współczuje tym facetom, którzy z jakiś powodów mają dużo szpargałów i coś tam sobie muszą zorganizować praktycznego do ich noszenia, a nie są np. lekarzami, czy prawnikami i teczki nie kupią. 

Nie można kupić plecaka , tylko trzeba kupować torebkę ?

Marisca napisał(a):

Nie wyobrażam sobie mojego męża w czymś takim i wiem, że on też sobie tego nie wyobraża.Reszta facetów mnie nie interesuje. Mnie kojarzy się to z konduktorem.Hehehehehe
Mi coś takiego jak tu na zdjęciu też się nie podoba, bo jak dla mnie za duża ta torba jak dla mężczyzny.

awokdas napisał(a):

no widzicie, mi sie takie duze nie podobają ale tego typu chyba tak... (nie wazna marka, chodzi mi.styl, wielkosc)https://galeriamarek.pl/adidas-torebka-lin-core-or...
No mi też właśnie się takie podobają.

zauważyłam ale tylko u "blokersów" takich otatuażowanych z siłowni i to u kilku, a tak w casualowym wydaniu nigdy- raczej teczki ciągle królują i torby "teczkowe" na lapka

nie wiem, co faceci maja tam nosic. Moj ma tylko smartphone i portfel na karty. Jak ma jakies spotkanie to bierze lapka w torbie na lapka, ale nic poza tym nie ma.

Pasek wagi

Nie podobają mi się takie listonoszki, kojarzą mi się z damską garderobą. Małe saszetki jeszcze ujdą, ale nie każdemu pasują. 

Mój TŻ nosi plecak lub gdy nie potrzeba za dużo rzeczy (klucze, portfel, telefon swój i mój), to nie bierze nic tylko wkłada te rzeczy do kieszeni bojówek. Super przydatne spodnie :) 

Pasek wagi

Marisca napisał(a):

Duża, czy mała, a co to za różnica.Torebka , po prostu ..... Współczuje tym facetom, którzy z jakiś powodów mają dużo szpargałów i coś tam sobie muszą zorganizować praktycznego do ich noszenia, a nie są np. lekarzami, czy prawnikami i teczki nie kupią. Nie można kupić plecaka , tylko trzeba kupować torebkę ?
ojej nie każdy facet pracuje w biurze, często w takich torbach noszą kanapki czy obiady, serio czego tu współczuć? mi się to nie podoba, ale jak im wygodnie niech noszą w tym kanapki czy napchany portfel ale jaki tu jest powód do współczucia? w jakiś sposób niszczy to środowisko, czy sprawia że ludzie cieprią na świecie?

Ta na zdjęciu, co wrzuciłaś jest okropna, ale od zawsze widuje się facetówz nerkami/listonoszkami/aktówkami. Też mają swoje szpargały, przecież muszą je gdzieś nosić.

Marisca napisał(a):

Duża, czy mała, a co to za różnica.Torebka , po prostu ..... Współczuje tym facetom, którzy z jakiś powodów mają dużo szpargałów i coś tam sobie muszą zorganizować praktycznego do ich noszenia, a nie są np. lekarzami, czy prawnikami i teczki nie kupią. Nie można kupić plecaka , tylko trzeba kupować torebkę ?

To nie jest torebka a w plecaku mozna sie spocic, poza tym za duzy jest na pare rzeczy. 

Nie wiem jak skomentowac to o wspolczuciu :D 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.