Temat: Jecie czekoladę??

Oooj, teraz nie. Od Środy Popielcowej nie miałam czekolady w ustach. Wcześniej zawsze zaczynało się od jednej kosteczki, a kończyło się na całej tabliczce. Na szczęście mam siostrę, z która zwykle współdzieliłam ten smaczny wyrzut sumienia :).Nie jest mi łatwo, ponieważ moja mama ostatnio kupuje słodycze hurtowo, a ja otwieram szafeczkę w sposób odruchowy. Potem patrzę się, zdarza się wąchać :D i zamykam. A jak jestem w gościach to już w ogóle tragedia:"A Ty czemu nie jesz? Może ciasta? Z czego Ty się odchudzasz?". Na chwilę obecną przykrywam się Wielkim Postem i ludzie dają mi spokój :).

P.S: Moja ulubiona czekolada to gorzka ;)

zjadłam dzisiaj całą tabliczkę mojej ulubionej czekolady 

Nie jem :)

nie jem-odkąd się Post zaczął.
nie tylko czekolady-słodkiego ogólnie. i przynajmniej syfów się pozbyłam
a jak nie jem już tak długi czas to nawet mnie nie ciągnie-i dobrze!

ja jem jak mam ochotę :P dzisiaj akurat jedna kostka, bo kumpele w klasie kusiły :)

Nawet nie wiedziałam, że jest jakiś Dzień Czekolady Bardzo rzadko jem czekoladę, częściej kakao, do serka homogenizowanego albo jogurtu. Z czekolad najbardziej lubię białą, która akurat jest najmniej zdrowa.

Jestem czekoladożerna. Uwielbiam mleczną z Wedla. Mogłabym ją jeść kilogramami w każdej postaci  Potrafię czasem zjeśc nawet półtorej tabliczki!!! Eh jak ja bym chciała znienawidzić wszystko co słodkie... 

raz w tygodniu zjadam cala tabliczke tej na ktora mam ochote i pozniej mam spokoj, ale codziennie 2 kostki gorzkiej, no bo niby dlaczego nie

ja zjadłam całą tabliczkę biało - kawowej :D mniammmmmm

A ja jutro zjem :) Nie moge sie doczekac!!!