13 kwietnia 2011, 16:44
pomocy...
pytanie do osób, które już to przerabiały, albo wiedzą o co chodzi...
bo ja już się całkiem pogubiłam
jak to jest z tym dostaniem się do liceum/technikum?
na co się patrzą, na oceny czy kompetencje?
i jak bardzo liczą się w tym kompetencje, bo powiem szczerze, że mi poszło strasznie źle;(
- Dołączył: 2010-12-29
- Miasto: Tarnobrzeg
- Liczba postów: 3434
13 kwietnia 2011, 16:51
mi się wydaje, ze patrzą na oceny. Pamietam, jak pisalam egzamin do gimnazjum, to poszedl mi bardzo zle, a mialam srednia 4,3 i normalnie zostalam przyjeta, mimo ze na dniach otwartych mowili, ze beda patrzec na testy, a nikt nawet go ode mknie nie wziął. Wiec wydaje mi sie, ze te egzaminy to nic do rzeczy nie maja. Nie wiem jak jest, ale tak mi sie wydaje.
13 kwietnia 2011, 16:52
> mi się wydaje, ze patrzą na oceny. Pamietam, jak
> pisalam egzamin do gimnazjum, to poszedl mi bardzo
> zle, a mialam srednia 4,3 i normalnie zostalam
> przyjeta, mimo ze na dniach otwartych mowili, ze
> beda patrzec na testy, a nikt nawet go ode mknie
> nie wziął. Wiec wydaje mi sie, ze te egzaminy to
> nic do rzeczy nie maja.
nawet nie wiem, ile to dla mnie znaczy!;)
cholernie się boję bo okropnie mi poszły te egzaminy:(
- Dołączył: 2007-01-28
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 767
13 kwietnia 2011, 16:53
jakie kompetencje?? jesli idziesz do liceum to jedyne co się liczy to ilośc punktów w które wliczaja sie wyniki z testów oceny za przedmioty kierunkowe do profilu liceum jakie wybralas, zachowanie oraz dodatkowe punkty jak masz swiadectwo z paskiem, wolontariat a i no i jak wygralas jakąś olimpiade lub zawody na wyzszym szczeblu...
13 kwietnia 2011, 16:53
Do LO za moich czasów ;P był specjalny przelicznik. Liczył się test i oceny, oraz różne konkursy itp.
13 kwietnia 2011, 16:55
Kompetencje to etst gimnazjalny? Nie wiem jak jest teraz bo 4 lata temu przez to przechodziłam, ale u mnie byl egzamin z matmy i polaka i to bylo razem 100 pkt (kazd po 50), no a maksymalnie (oceny zachowanie osiagniecia w sporcie olimpiady itd) było 200. Czyli egzaminy to 50 %. W sumie wiecej bylo bo wiadomo, ze malo kto byl alfa i omega i byl mistrzem we wszystkim. Do ocen przewaznie dochodzilo zachowanie i wlasnie z 3-5 pkt sport lub olimpiady. Moj brat zdawal teraz i wydaje mi się, że u was to się przesuwa bo macie jeszcze jezyk. Wiec egzaminy to większa częśc całości punktow do zdobycia.
13 kwietnia 2011, 16:55
hej ja przechodziłam przez to rok temu to jest tak ze punkty z testow sa zliczana z ocenami , poszczegolne przedmioty sa roznie punktowane ja też słabo napisałam ,testy rok temu byly 100 razy trudniejsze :) wiec się nie przejmuj nie bedzie napewno tak źle :) ja miałam z testow 70 punktów więc nie zbytnio dobrze ale miałam średnią 5,3 i to duzo mi dalo i teraz jestem w najlepszym liceum w swoim mieście
13 kwietnia 2011, 16:56
ja nie mówię o konkursach ani tym bardziej o czerwonym pasku;)
co to to nie;p
chyba że na d****;D
kompetencje*-testy na koniec gimnazjum
- Dołączył: 2007-01-28
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 767
13 kwietnia 2011, 16:56
do mojego liceum ponizej 130 pkt to nikt sie nie dostawal...a ludzie ktorzy mieli 130 to i tak sie dostawali w drugim terminie
- Dołączył: 2007-01-28
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 767
13 kwietnia 2011, 16:57
lub tez sie wogole nie dostawali ale to byla dolna granica