- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
11 kwietnia 2019, 15:54
Hej. Dziewczyny powiedzcie mi w jakich skarpetkach chodźcie na codzień? Skarpety długie czy raczej preferujecue krótkie stopki? Ile macie par w domu?? Ja obecnie mam 18par stopek i 14par długich.... Ostatnio mam bzika na punkcie skarpet kupuje je gdzie tylko można :/a jak jest u was?
11 kwietnia 2019, 17:06
Takich co przykrywają akurat kostkę mam od chmary, lubię dużo skarpetek, i przedewszystkim w nich chodzę. Stopki oczywiście też mam. Wszystko w 7miu kolorach, czarny, granat, szaroniebieski, ciemny i jasny szary + biały i beż :)
11 kwietnia 2019, 17:07
Mam mnóstwo skarpet-całe pudło ;) połowa to miękkie sportowe krótkie(stopki z pogrubianą z tyłu górą żeby nie obtarły buty sportowe) i te są najczęściej kolorowe, dużo cienkich stopek na lato czarnych i dość niewiele długich skarpetek.
11 kwietnia 2019, 17:12
Większość nie mam do pary więc chodzę na co dzień w dwóch różnych skarpetach bo nie będę wyrzucać dobrych skiet. Kiedy ktoś mnie pyta czemu noszę dwie inne skarpety zgodnie z prawdą mówię że nie mam do pary i co to za różnica czy obie takie same ważne żeby nie smierdzialy...
11 kwietnia 2019, 17:17
A zamawiacie skarpetki na allegro?
11 kwietnia 2019, 17:19
A zamawiacie skarpetki na allegro?
11 kwietnia 2019, 17:59
zima tylko dlugie :/ nie chce reumatyzmu.
11 kwietnia 2019, 18:10
Nie mam pojęcia ile mam skarpetek, ale noszę wyłącznie krótkie tzw."stopki". Nie lubię w ogóle długich skarpet. Wyjątek stanowią zimowe wieczory - wtedy czasem zakładam długie puchate, ale to tylko po domu :)
11 kwietnia 2019, 18:11
zimą chodzę w długich a latem takich przed kostkę (ale nie stopki - stopki mnie wkurzają) - tylko takie krótkie po prostu. Lubię skarpetki z decathlona, chociaż długie z tej serii która mam, mają mocne ściągacze i czasem cisną. Nie wiem ile dokładnie mam, ale myślę, że jednych i drugich po około 10 par. Lubię kupować skarpetki po kilka par takich samych, bo jak mi się jedna skarpetka przedziurawi, to tą druga zostawiam a jak z innej pary nastąpi taka sama sytuacja, to z tych ocalałych mam dodatkowa parę :P Taki recykling :P :P :P I chodzi mi o dziury dziury - takie co to się już nic nie da zrobić :P Małe dziurki oczywiście ceruję - żeby mi tu ktoś nie wyskoczył, że jakiś krezus co to skarpety wywala bo szyć jej się nie chce :D :D :D
11 kwietnia 2019, 18:24
mam tylko czarne skarpetki, zwykłe długie i przed kostkę, próbowałam z takimi do balerinek i nieco większych, ale to nieporozumienie, więc moja ulubiona długość to takie, pewnie z 10-15 par, ale nie liczyłam.
Edytowany przez lulamae 11 kwietnia 2019, 18:25
11 kwietnia 2019, 18:24
a powinien, bo one gina w pralce ;)ja w sumie tez nie licze, ale zaczełam kupowac z obrazkami, i te nie gina :Dmam 5 czy 6 par takich za kostkę, niewiemile takich przed kostkę, a nie wiem bo cześc wsiakła i ostanio kupiłam 2 3paki stopek, tez jeszcze nie zdazyły rozpuścic sie w wirówce.nie.nie mamy obsesji na punkcie skarpetek. I myślę że nikt z nas nie liczy ile posiada...
Polecam woreczki na pranie. To mój zakup życia. Odkąd je mam żadna skarpeta nie zniknela.
Ja nie zlicze ile mam skarpet ale gdybym miała obstawiać to może z 30 par. Tak z 3/4 to te długie bo nosze zima i do pracy, reszta to stopki- część do kostki które mi służą na treningi i do spania żeby krem się nie zmazywal przez noc, a latem nosze te takie super wycięte stopki żeby mi nic z tenisówek nie wystawało. W sumie tych ostatnich mam minimum z 10 par więc chyba więcej niż 30 w ogólnym rozrachunku,ale u mnie dziennie potrafia iść 4 pary - do pracy, po pracy, na trening, do spania więc lubię mieć porządny zapas żeby nie musieć co drugi dzień prania robić.