- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
2 kwietnia 2019, 16:11
Ostatnio usłyszałam, że to dziwne, że prasuję skarpetki. Dla mnie to zupełnie normalne, nie cierpię nie uprasowanych skarpetek. Inne rzeczy rzadko prasuję chyba że bardzo mam wygniecione albo to jakieś eleganckie ubrania, ale nieuprasowane skarpetki zakładam tylko w ostateczności, gdy się okazuje, że nie mam na stanie żadnych uprasowanych. Ma ktoś tak czy to tylko takie moje dziwactwo? :pp
2 kwietnia 2019, 16:19
Widać masz za dużo wolnego czasu
Nie mam. Wyprasowanie skarpetek na 3 tygodnie nie zajmuje dużo czasu. 21 par to prasowania na 10 min
2 kwietnia 2019, 16:23
Ja to w ogóle nie prasuje ubrań poza koszulami które trzeba lub jak cos jest bardzo pogniecione, takze w życiu bym nie pomyslala żeby skarpetki prasowac ;P
Edytowany przez 2 kwietnia 2019, 16:23
2 kwietnia 2019, 16:23
Mój mąż prasuje wszystko, nawet rajstopy mi prasuje :p
2 kwietnia 2019, 16:25
Jakas obsesja / dziwactwo.
Szczegolnie, ze innych rzeczy, ktore normalnie ludzie prasuja, Ty nie prasujesz.
Nie, nie prasuje skarpetek. Podobnie nie prasuje majtek. Inne rzeczy jak najbardziej, generalnie prawie wszystko lacznie ze swetrami.
2 kwietnia 2019, 16:30
Jakas obsesja / dziwactwo.Szczegolnie, ze innych rzeczy, ktore normalnie ludzie prasuja, Ty nie prasujesz.Nie, nie prasuje skarpetek. Podobnie nie prasuje majtek. Inne rzeczy jak najbardziej, generalnie prawie wszystko lacznie ze swetrami.
Swetry ? Nie przyszłoby mi to do głowy. W sumie chyba w większości mam takie rzeczy, które nie wymagają prasowania, jakieś niegniecace się materialy.
Jeansow chyba nikt nie prasuje?