11 kwietnia 2011, 21:23
Mam 16 lat.. małe piersi (rozmiar A)..I brak okresu.. Mama chcę mnie wziaść do ginekologa ... Ja nie chcę dla mnie to jest coś obrzydliwego..! Czy konieczna jest wizyta u lekarza?;/
11 kwietnia 2011, 22:40
a jak bada analnie to mówi "jadłaś pupą lody czekoladowe??" ![]()
mój poprzedni gin mówił zawsze "ręce na piersiątka" za każdym razem hehe aż do znudzenia :)
Edytowany przez 9magda6 11 kwietnia 2011, 22:48
- Dołączył: 2011-03-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4247
11 kwietnia 2011, 22:42
Nie pociesze cie niestety, ja mam 17 lat, 2 tygodnie temu pierwszy raz bylam u ginekologa i dla mnie to byla prawdziwa trauma. Jak wychodzilam z gabinetu po badaniu to bylam cala czerwona na twarzy i chcialo mi sie plakac.jeśli działo się coś nie tak, to wiesz, że możesz to zgłosić na policję.
ja byłam pierwszy raz w wieku 18 lat, wcześniej wszystko było w porządku z moim zdrowiem, więc nie miałam takiej potrzeby. poszłam po rozpoczęciu współżycia, na kontrolę i po tabletki przy okazji. nie wiem jak można robić z tego taką tragedię. wszystkie chodzimy do ginekologa i jakoś żyjemy.
- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Mauritius
- Liczba postów: 21812
11 kwietnia 2011, 22:43
Ja sie tylko jakos tak nieswojo czuje jak ginekolog jest zbyt mlody i przystojny :D
11 kwietnia 2011, 22:47
mój obecny jest fajny :) fajne ciacho :) moja mama wchodzi do niego a on mówi "co żeś znowu nawywijała??"
![]()
chodziło mu o to że moja mama zaszła w ciążę (wpadła) w wieku 36 lat :) i za każdym razem jak idzie się przebadać to on ją o to pyta :)
- Dołączył: 2010-11-03
- Miasto: Ibiza
- Liczba postów: 15696
11 kwietnia 2011, 22:56
Mój obecny ma chyba ze 100 lat :P ale jest dobrym lekarzem i mam blisko do przychodni więc tak zostało :P
Kiedys byłam u gina który przed badaniem mnie w rękawiczkach jadł jabłko a zaraz potem mnie badał ... i to jeszcze podczas @ ... o matko :P miałam chyba z 17 lat wtedy :P
11 kwietnia 2011, 22:59
hehe to dobry facet najpierw jabłuszko a później pierogi z ketchupem
![]()
szkoda że nie odwrotnie
- Dołączył: 2010-12-02
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1946
11 kwietnia 2011, 23:03
> Nie zawsze jest konieczne badanie dopochwowe, bo
> pewnie tego się tak boisz ;)
jeśli nie współżyła to nie może być dopochwowe.
Moja mama dostała okres w wieku 17 lat i żyje
- Dołączył: 2010-12-26
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 661
11 kwietnia 2011, 23:09
> Nie pociesze cie niestety, ja mam 17 lat, 2
> tygodnie temu pierwszy raz bylam u ginekologa i
> dla mnie to byla prawdziwa trauma. Jak wychodzilam
> z gabinetu po badaniu to bylam cala czerwona na
> twarzy i chcialo mi sie plakac.jeśli działo się
> coś nie tak, to wiesz, że możesz to zgłosić na
> policję.
jezusmaria, dajcie spokoj! nic nie bylo nie tak, gdyby tak bylo to bym to napisala. i nie, nikt mnie nie wykorzystywal w dziecinstwie ani nic takiego... :| po prostu dla mnie to trauma i tyle. na prawde wcale nie pomagaja mi slogany w stylu "badanie jak badanie", "to dla lekarza nic zaskakujacego" itp. dla mnie bylo to w jakis sposob obrzydliwe, po prostu. a jeszcze pojutrze ide na usg przez pochwe i tam to juz chyba w ogole sie poplacze, juz wole nie miec w ogole okresu niz tam isc (3 miesiace juz nie mam). a niestety moja mama nie ma daru pocieszania czy wspierania i chyba bede musiala isc z tata (bo sie czepiaja, ze jestem niepelnoletnia mimo ze zostalo mi tylko pol roku).
Edytowany przez Lotokot 11 kwietnia 2011, 23:10
- Dołączył: 2011-03-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4247
11 kwietnia 2011, 23:17
złość piękności szkodzi, uspokój się.
z czegoś ta `trauma` musi wynikać. ot tak sobie ludzie nie uważają ginekologa i badań ginekologicznych [nota bene obowiązkowych do końca życia] za obrzydliwe.
11 kwietnia 2011, 23:18
nie wiem co w tym obrzydliwego..