Temat: Portfel z lat '90 czyli mini plecaczek

Czy są jeszcze gdzieś do kupienia takie mini plecaczki imitujące portmonetki modne w latach 90 -tych? Chciałabym taki kupić ale nie wiem gdzie szukać. Mam pewien sentyment i nie obchodzi mnie zdanie, że jestem za stara na minioną modę.

Ktoś? Coś?

Pasek wagi

takaja27 napisał(a):

No watek cudny. Az tak cudny, ze sie poswiece by napisac na tel poprawiajac kazde drugie slowo 3 razy. Pamietam karteczki, mialam najlepsza kolekcje z krolem lwem na osiedlu. Byly tez albumy do których sie wklejalo naklejki, ja mialam z dinozaurami. Pamietam batoniki kuku ruku, chrupki star foods (mialy inny smak niz te dzisiejsze), choosy Ruffles w których byly pieniadze, gumy Donald i kulki, ktore rodzice przywizili z Czechoslowacji, zelki myszki, oczywiscie krokodylki z niespodzianek tez pamietam I gre wilk z jajkami, bluzki z fredzlami, drewniaki, Bravo, Popcorn I Mega Hit (Chyba tak sie nazywal, byl drogi I same plakaty praktycznie). DJ Bobo, Ace of Base I Roxette. Ah té czasy, wspaniale byly

I Fun Factory :D

Pasek wagi

Kyra. napisał(a):

O, i z gazet to jeszcze pamietam Dziewczyne, Twista i Filipinke :)

Także, oprócz Filipinki :) A kto pamięta pismo Victor, Trzynastka albo serie z Wally'm (Wally zwiedza świat/poznaje historię świata?). Bravo i Popcorn z kolei, zajmowały mi całą szufladę. 

Pasek wagi

Ves91 napisał(a):

Kyra. napisał(a):

O, i z gazet to jeszcze pamietam Dziewczyne, Twista i Filipinke :)
Także, oprócz Filipinki :) A kto pamięta pismo Victor, Trzynastka albo serie z Wally'm (Wally zwiedza świat/poznaje historię świata?). Bravo i Popcorn z kolei, zajmowały mi całą szufladę. 

O, Wally! :D Jakieś segregatory nawet z tego miałam, coś mi się kojarzy ;) Tam chyba jakieś ciekawostki historyczne były? I obrazki: "Znajdź Wally'ego", tego zawsze szukałam :D

I z wcześniejszych czasów pamiętam Kaczora Donalda-gazetkę... Jakieś dziwne gadżety tam były, pamiętam taki wygięty plastikowy gwóźdź, który zakładało się na palec i wyglądał jak przebity, nastraszyłam tym tatę, a dzisiaj myślę, że dostałabym zawału, jakby mi dziecko taki żart zrobiło ;) Sadystyczne zabawki w stosunku do rodziców ;)

Kyra. napisał(a):

Ves91 napisał(a):

Kyra. napisał(a):

O, i z gazet to jeszcze pamietam Dziewczyne, Twista i Filipinke :)
Także, oprócz Filipinki :) A kto pamięta pismo Victor, Trzynastka albo serie z Wally'm (Wally zwiedza świat/poznaje historię świata?). Bravo i Popcorn z kolei, zajmowały mi całą szufladę. 
O, Wally! :D Jakieś segregatory nawet z tego miałam, coś mi się kojarzy ;) Tam chyba jakieś ciekawostki historyczne były? I obrazki: "Znajdź Wally'ego", tego zawsze szukałam :DI z wcześniejszych czasów pamiętam Kaczora Donalda-gazetkę... Jakieś dziwne gadżety tam były, pamiętam taki wygięty plastikowy gwóźdź, który zakładało się na palec i wyglądał jak przebity, nastraszyłam tym tatę, a dzisiaj myślę, że dostałabym zawału, jakby mi dziecko taki żart zrobiło ;) Sadystyczne zabawki w stosunku do rodziców ;)

O kurde, mialam cos takiego, jakby atrapę gwoździa wbitego w palec, owinietetego bandazem, pochlapanym czerwona farba. Pamiętam, ze wzięłam to do przedszkola i straszylam dzieciaki. A z przedszkola juz z tym nie wrocilam, ktos to mi ukradl;) 

awokdas napisał(a):

Kyra. napisał(a):

Ves91 napisał(a):

Kyra. napisał(a):

O, i z gazet to jeszcze pamietam Dziewczyne, Twista i Filipinke :)
Także, oprócz Filipinki :) A kto pamięta pismo Victor, Trzynastka albo serie z Wally'm (Wally zwiedza świat/poznaje historię świata?). Bravo i Popcorn z kolei, zajmowały mi całą szufladę. 
O, Wally! :D Jakieś segregatory nawet z tego miałam, coś mi się kojarzy ;) Tam chyba jakieś ciekawostki historyczne były? I obrazki: "Znajdź Wally'ego", tego zawsze szukałam :DI z wcześniejszych czasów pamiętam Kaczora Donalda-gazetkę... Jakieś dziwne gadżety tam były, pamiętam taki wygięty plastikowy gwóźdź, który zakładało się na palec i wyglądał jak przebity, nastraszyłam tym tatę, a dzisiaj myślę, że dostałabym zawału, jakby mi dziecko taki żart zrobiło ;) Sadystyczne zabawki w stosunku do rodziców ;)
O kurde, mialam cos takiego, jakby atrapę gwoździa wbitego w palec, owinietetego bandazem, pochlapanym czerwona farba. Pamiętam, ze wzięłam to do przedszkola i straszylam dzieciaki. A z przedszkola juz z tym nie wrocilam, ktos to mi ukradl;) 

To chyba o tym samym mówimy ;) 

Kyra. napisał(a):

awokdas napisał(a):

Kyra. napisał(a):

Ves91 napisał(a):

Kyra. napisał(a):

O, i z gazet to jeszcze pamietam Dziewczyne, Twista i Filipinke :)
Także, oprócz Filipinki :) A kto pamięta pismo Victor, Trzynastka albo serie z Wally'm (Wally zwiedza świat/poznaje historię świata?). Bravo i Popcorn z kolei, zajmowały mi całą szufladę. 
O, Wally! :D Jakieś segregatory nawet z tego miałam, coś mi się kojarzy ;) Tam chyba jakieś ciekawostki historyczne były? I obrazki: "Znajdź Wally'ego", tego zawsze szukałam :DI z wcześniejszych czasów pamiętam Kaczora Donalda-gazetkę... Jakieś dziwne gadżety tam były, pamiętam taki wygięty plastikowy gwóźdź, który zakładało się na palec i wyglądał jak przebity, nastraszyłam tym tatę, a dzisiaj myślę, że dostałabym zawału, jakby mi dziecko taki żart zrobiło ;) Sadystyczne zabawki w stosunku do rodziców ;)
O kurde, mialam cos takiego, jakby atrapę gwoździa wbitego w palec, owinietetego bandazem, pochlapanym czerwona farba. Pamiętam, ze wzięłam to do przedszkola i straszylam dzieciaki. A z przedszkola juz z tym nie wrocilam, ktos to mi ukradl;) 
To chyba o tym samym mówimy ;) 

Myslalam, ze to bylo kupione w sklepie ale byc moze, ze bylo z gazety (kuzyb mi dal) :)

Kyra. napisał(a):

Ves91 napisał(a):

Kyra. napisał(a):

O, i z gazet to jeszcze pamietam Dziewczyne, Twista i Filipinke :)
Także, oprócz Filipinki :) A kto pamięta pismo Victor, Trzynastka albo serie z Wally'm (Wally zwiedza świat/poznaje historię świata?). Bravo i Popcorn z kolei, zajmowały mi całą szufladę. 
O, Wally! :D Jakieś segregatory nawet z tego miałam, coś mi się kojarzy ;) Tam chyba jakieś ciekawostki historyczne były? I obrazki: "Znajdź Wally'ego", tego zawsze szukałam :DI z wcześniejszych czasów pamiętam Kaczora Donalda-gazetkę... Jakieś dziwne gadżety tam były, pamiętam taki wygięty plastikowy gwóźdź, który zakładało się na palec i wyglądał jak przebity, nastraszyłam tym tatę, a dzisiaj myślę, że dostałabym zawału, jakby mi dziecko taki żart zrobiło ;) Sadystyczne zabawki w stosunku do rodziców ;)

Jeśli chodzi o Wally'ego - mam te segregatory do dziś (obie serie w pełni kompletne). Czekałam na każdy numer jak na szpilkach, to był tygodnik. Ciekawostki historyczne, o świecie, kulturach; łamigłówki, naklejki, mapki... Świetna zabawa dla początkującego uczniaka :)

Komiksy Donalda też pamiętam. Miałam ich mnóstwo, bo moja chrzestna pracowała w kiosku i raz na jakiś czas oddawała mi gazetki, które się nie sprzedały. Mama kupiła mi nawet specjalne wiklinowe kosze, bo nie miałam gdzie tego trzymać :D Z donaldowych gadżetów najbardziej utknęła mi w pamięci klejąca kacza łapka. Oczywiście wylądowała kilka razy na suficie, ślady zostały, więc trzeba było malować... Mama nie była zadowolona :D

Pasek wagi

Ves91 napisał(a):

Kyra. napisał(a):

Ves91 napisał(a):

Kyra. napisał(a):

O, i z gazet to jeszcze pamietam Dziewczyne, Twista i Filipinke :)
Także, oprócz Filipinki :) A kto pamięta pismo Victor, Trzynastka albo serie z Wally'm (Wally zwiedza świat/poznaje historię świata?). Bravo i Popcorn z kolei, zajmowały mi całą szufladę. 
O, Wally! :D Jakieś segregatory nawet z tego miałam, coś mi się kojarzy ;) Tam chyba jakieś ciekawostki historyczne były? I obrazki: "Znajdź Wally'ego", tego zawsze szukałam :DI z wcześniejszych czasów pamiętam Kaczora Donalda-gazetkę... Jakieś dziwne gadżety tam były, pamiętam taki wygięty plastikowy gwóźdź, który zakładało się na palec i wyglądał jak przebity, nastraszyłam tym tatę, a dzisiaj myślę, że dostałabym zawału, jakby mi dziecko taki żart zrobiło ;) Sadystyczne zabawki w stosunku do rodziców ;)
Jeśli chodzi o Wally'ego - mam te segregatory do dziś (obie serie w pełni kompletne). Czekałam na każdy numer jak na szpilkach, to był tygodnik. Ciekawostki historyczne, o świecie, kulturach; łamigłówki, naklejki, mapki... Świetna zabawa dla początkującego uczniaka :)Komiksy Donalda też pamiętam. Miałam ich mnóstwo, bo moja chrzestna pracowała w kiosku i raz na jakiś czas oddawała mi gazetki, które się nie sprzedały. Mama kupiła mi nawet specjalne wiklinowe kosze, bo nie miałam gdzie tego trzymać :D Z donaldowych gadżetów najbardziej utknęła mi w pamięci klejąca kacza łapka. Oczywiście wylądowała kilka razy na suficie, ślady zostały, więc trzeba było malować... Mama nie była zadowolona :D

Omg tez mialam ta lapke (ale nie pamietam, zebysmy mieli te gazety). Najgorzej jak wpadla do piasku...

a mialyscie takie kolorowe skakanki, w raczkach byly kolorowe kamyczki, diamenciki.. pamietak, ze rzucili je do kiosku i kazda, doslownie kazda dziewczynka ja kupiła  ;)

Mialam tez dezodorant z zatyczka w kształcie czapeczki z daszkiem Rap Dance 

Ves91 napisał(a):

Kyra. napisał(a):

Ves91 napisał(a):

Kyra. napisał(a):

O, i z gazet to jeszcze pamietam Dziewczyne, Twista i Filipinke :)
Także, oprócz Filipinki :) A kto pamięta pismo Victor, Trzynastka albo serie z Wally'm (Wally zwiedza świat/poznaje historię świata?). Bravo i Popcorn z kolei, zajmowały mi całą szufladę. 
O, Wally! :D Jakieś segregatory nawet z tego miałam, coś mi się kojarzy ;) Tam chyba jakieś ciekawostki historyczne były? I obrazki: "Znajdź Wally'ego", tego zawsze szukałam :DI z wcześniejszych czasów pamiętam Kaczora Donalda-gazetkę... Jakieś dziwne gadżety tam były, pamiętam taki wygięty plastikowy gwóźdź, który zakładało się na palec i wyglądał jak przebity, nastraszyłam tym tatę, a dzisiaj myślę, że dostałabym zawału, jakby mi dziecko taki żart zrobiło ;) Sadystyczne zabawki w stosunku do rodziców ;)
Jeśli chodzi o Wally'ego - mam te segregatory do dziś (obie serie w pełni kompletne). Czekałam na każdy numer jak na szpilkach, to był tygodnik. Ciekawostki historyczne, o świecie, kulturach; łamigłówki, naklejki, mapki... Świetna zabawa dla początkującego uczniaka :)Komiksy Donalda też pamiętam. Miałam ich mnóstwo, bo moja chrzestna pracowała w kiosku i raz na jakiś czas oddawała mi gazetki, które się nie sprzedały. Mama kupiła mi nawet specjalne wiklinowe kosze, bo nie miałam gdzie tego trzymać :D Z donaldowych gadżetów najbardziej utknęła mi w pamięci klejąca kacza łapka. Oczywiście wylądowała kilka razy na suficie, ślady zostały, więc trzeba było malować... Mama nie była zadowolona :D

O, teraz, jak napisałaś, to coś mi świta z łapką... Chyba też ją miałam, ale mam wrażenie, że moja się nie kleiła do niczego ;)

Właśnie moje segregatory chyba zostały wyrzucone, a szkoda :( Swojemu dziecku bym pokazała, jakby przetrwały. Ciekawe, czy teraz jest coś podobnego.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.