Temat: Chomik hibernacja pomocy

czesc,  mam problem z moim 1,5 rocznym syryjskim chomikiem,  od początku - w niedzielę zauważyliśmy ze chomik zaczął się dziwnie zachowywać,  zaczęła być senna  ,  chwiejnie chodzić i ogólnie mało żywa była, wieczorem wyjelismy ją z klatki to pupę miała mokra i troszeczkę miała rozwolnienie,  pojechaliśmy szybko do weterynarza w obawie ze to choroba mokrego ogona, ale to nie było to, na szczęście,. Dostała antybiotyk do podawania na 7 dni i do wczoraj jeszcze było w miarę wszystko ok to znaczy cały czas dużo spala,  dużo piła i nadal była chwiejna.  Dziś z rana zauważyłam że jest sztywna,  zimna i nie reaguje,  to hibernacja.  Może ktoś z was miał podobny przypadek?czy jest szansa ze wyjdzie z tego?  Dziękuję z góry za odp 

Jeśli faktycznie to hibernacja wystarczy, że swojego chomika ogrzejesz. 

nawet nie wiedzialam, ze cos takiego sie dzieje z chomikami (mysli)

tez nie wiedziałam a miałam kilka, dziwna sprawa, moze faktycznie go ogrzac, zrobic mu jakas nore z kawałka welny 

Miałam kiedyś chomiki i po biegunce obydwa mi po prostu zdechły, nie wpadłabym na to że mogły się zahibernować, a że byłam wtedy dzieckiem to miałam pomysły żeby je ogrzewać na kaloryferze np i jak łatwo się domyślić nic to nie dało.

Edit. Okej, skoro oddycha to żyje. Ale szczerze sadze, że już nie za długo. 1,5 roku to już trochę jest :(

ogrzewalismy ja w dłoniach,  teraz jest w pudełku,  obok grzejnika,  cały czas oddycha równo,  czasami weźmie głębszy wdech,  dodam że próbowałam jej dać wody z poidełka to połknela

a skad wiesz, ze to hibernacja a nie, ze nie żyje?

Aha oddycha

Iamcookie napisał(a):

Zdechl Ci już

Nie umarła,  cały czas oddycha,  przecież napisałam jak byk 

Tylko ze to chomik syryjski a te mogą nawet do 4-5 lat żyć,  wiec mam nadzieje ze wyjdzie z tego (szloch)

moj chomik miał kiedyś podobnie, ogrzałam go w dłoniach i żył jeszcze 2 lata 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.