Temat: włosy i biust(ubranie) dwa pytania

1. WŁOSY czy znacie jakiś zabieg, który trochę naprawi (chociaż wizualnie) popalone końce? Mam włosy za ramiona, te od spodu już są zdrowe, ale z racji tego, że mają dużo różnych długości to musiała bym je mocno ścieniować, żeby pozbyć się popalonych końców. Tak 5-7 cm moich włosów nadaje się tylko do ścięcia, ale nie chcę tego robić, bo musiała bym je ściąć bardzo krótko, a do tego pocienować. Czy znacie jakiś mega zabieg? Czy spalonych końcówek nic już nie poprawi?

To nie moje włosy i mam o połowę krótsze, ale tu na tym cieniowaniu przedstawię, o co chodzi. Włosy zielone są zdrowe a czerwone końce do ścięcia.

2. BIUST Jak kupujecie kurtki? Z zimówkami nie mam problemu, ramonesek nie zapinam, ale co z dopasowanymi kurtkami i płaszczami, które muszę zapiąć, a biust się nie mieści? Większy rozmiar jest za luźny wszędzie. Cała jestem 34/36 a biust to 65E.

1. czekac i systematycznie podcinac. w miedzy czasie wczesuj odzywke i dawaj troche albo oleju albo silkionu na koncowki ( w zaleznosci co twoje wlosy toleruja)

Pasek wagi

Kerastase ma linie na zniszczone bardzo popalone włosy. Poszukaj. Cudo. Ale drogie

Jsiwnsjdjs napisał(a):

Kerastase ma linie na zniszczone bardzo popalone włosy. Poszukaj. Cudo. Ale drogie

Patrzyłam. Dała bym ze 200 o ile to by faktycznie pomogło.

1. spalonych końcówek już nic nie poprawi. zostaje ci tylko po trochę ścinać, pielęgnować, nie niszczyć i czekać. możesz spróbować odświeżyć cieniowanie, taka by wszystkie końcówki były chociaż o 2cm podcięte i resztę najlepiej codziennie przeciągnać długość kroplą-dwiema oleju (mi się sprawdza taki z rossmanna do twarzy z alterry z granatem, jest lekki, fajnie się wchłania; trzeba uważać na mieszkanki i ciężkie oleje, bo tylko polepią włosy i będą beznadziejnie wyglądały) a później odrobiną serum silikonowego. zamiast serum silikonowego możesz używać zwykłą ciekłą parafinę z apteki, działa tak jak ciężkie silikony, więc odpowiednio ukryje twoje i tak zniszczone i nadając się wyłącznie do ścięcia włosy. pamiętaj, że najważniejsza jest częstotliwość - jak najczęściej oraz mała ilość produktów, by nie polepić włosów. twoje włosy mogą też potrzebować regularnych kompresów z masek czy zmoczenia ich w żelu z siemienia lnianego (samemu się kupuje siemię, gotuje niewielką ilość, studzi, a potem w umyte i potrzymane w masce włosy, kolejno dokładnie spłukane i odsączone, moczy się w misce z żelem z siemienia, odsącza i zostawia do wyschnięcia; takie włosy bardzo długo schną, ale potem są świetnie nawilżone).

2. zobacz w zarze, ja mam mnóstwo z zary płaszczy rozmiar 34, które bardzo dobrze leżą na biuście, a mam większą miskę niż ty (obwód taki sam).

KEYMAK napisał(a):

Jsiwnsjdjs napisał(a):

Kerastase ma linie na zniszczone bardzo popalone włosy. Poszukaj. Cudo. Ale drogie
Patrzyłam. Dała bym ze 200 o ile to by faktycznie pomogło.
nie musisz kupować całej serii przecież Ja używałam tylko odżywki dzięki czemu udało mi się zapuscic moje zniszczone włosy. A miałam kiedyś krótsze niż ty. Spróbuj. 100zl to nie majatek

Z drugim pytaniem Ci nie pomogę ale na zniszczone/ rozwdwojone końcówki jest zabieg, który nazywa się polerowanie popatrz sobie na internecie. Działa to mniej więcej tak, że fryzjerka używa takiej maszyny, która obcinaj rozwojowe końcówki ale włosy nie stają się krótsze. Niestety jest to w Polsce zabieg który dopiero wchodzi i mało który salon go oferuje 

Pasek wagi

Barbiiii napisał(a):

Z drugim pytaniem Ci nie pomogę ale na zniszczone/ rozwdwojone końcówki jest zabieg, który nazywa się polerowanie popatrz sobie na internecie. Działa to mniej więcej tak, że fryzjerka używa takiej maszyny, która obcinaj rozwojowe końcówki ale włosy nie stają się krótsze. Niestety jest to w Polsce zabieg który dopiero wchodzi i mało który salon go oferuje 

One nie są rozdwojone.

Z dużym czy raczej normalnym biustem jest problem . Przy jednakowym obwodzie w biuście i biodrach i wcięciu w talii trudno trafić na pasujący egzemplarz, niestety. W przemysłowym wzornictwie jest tendencja by w biodrach i brzuchu było obficie  a biust  mniejszy od brzucha :/    Bluzki czy sukienki wystarczy kupić na rozmiar biustu i dać do przeróbki, a z żakietami czy płaszczykami gorzej. Trzeba się sporo nachodzić i zazwyczaj w lepszych(czytaj droższych) butikach czy sklepach coś można upolować

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.