- Dołączył: 2010-02-02
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 203
10 kwietnia 2011, 13:59
witajcie. ;) za tydzien moj chlopak ma 22 urodziny, troche poszperalam w interncie i znalazlam coś, co wg. mnie jest oryginalne. Konkretnie sa to maskotki w ksztalcie mikrobów. Tutaj wklejam link
http://www.2future.pl/Produkt/349/gigantyczne_mikroby . Trzeba zjechac na dol i tam sa wszystkie wzorki. Najbardziej pasowal by albo plemnik, albo jajeczko. Kupilabym jajeczko, ale wygladala ono tak zwykle, malo przypomina jajeczko, za to plemnik wrecz odwrotnie. ;) piszcie, ktory wzor byscie wybraly, jajeczko, czy plemnik? A moze podobaja Wam sie inne wzory. ;) mam nadzieje, ze mi pomozecie. ;)
- Dołączył: 2009-04-16
- Miasto: Chatka Na Palmie Kokosowej
- Liczba postów: 555
10 kwietnia 2011, 14:47
kup mu i plemnik i jajeczko. I zwiąż różową kokardką i powiedz, że "chcesz mu coś powiedzieć..." :D
10 kwietnia 2011, 14:52
sa rwewlacyjne! Ja mam ebola xD
- Dołączył: 2009-11-15
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 4367
10 kwietnia 2011, 15:00
ja osobiście wolałabym praktyczniejsze prezenty
10 kwietnia 2011, 15:28
Skoro lubi takie gadżety to mu kup :) nie masz za dużo kasy ? zawsze można zorganizować jakąś wycieczkę . Robi się co raz cieplej, a w twoim mieście na pewno by się coś znalazło, a pociągi swoją drogą też nie są drogie.
- Dołączył: 2011-03-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4247
10 kwietnia 2011, 15:31
ja osobiście wolałabym praktyczniejsze prezenty ja też.
szczerze mówiąc, będąc dwa lata w związku, tylko raz dałam chłopakowi takiego romantycznego bzdeta - farbami do szkła namalowałam na antyramie rzeczy, które w jakiś sposób miały związek z naszym związkiem^^. dałam mu też kubek, ale nie liczę tego jako romantyczną pierdółkę, bo był litrowy, a chłopak sam wcześniej mówił, że chciałby taki i tylko z tego względu kupiłam kubek.
pluszaczki, albumy ze zdjęciami, ramki ze zdjęciami, poduszki ze zdjęciami i takie tam, wszystko oczywiście okraszone serduszkami, uważam za okropne prezenty, bo nikomu na nic się to nie przyda. raz można dać, ale ciągle? potem rośnie taka kupa nieużytecznych drobiazgów, a pokój chłopaka zaczyna się zamieniać w składowisko romantycznych prezentów.
nie mówię, że w ogóle nie dawać - oczywiście, że facet się ucieszy ze wspólnych zdjęć, ale raz czy dwa, potem będzie tylko kłamał, że się cieszy, żeby nie sprawdzić wam przykrości.
a o ile lepsza jest szczera radość z czegoś, co mu się naprawdę przyda.
jakaś romantyczna pierdółka czy własnoręcznie zrobiona kolacja czy tort jest natomiast świetnym dodatkiem do właściwego prezentu.
