Temat: Za wysokie kwalifikacje ?

Obecnie szukam pracy. Mieszkam w małej miejscowości, niecałe 40 tys mieszkańców. Ofert pracy jest tu niewiele, a jak już jakaś się trafi, to są to raczej małe firmy. Wysyłam CV i nic, żadnego odzewu. Sprawa wygląda inaczej, gdy wysyłam dokumenty, do większych firm we Wrocławiu, wtedy prawie zawsze oddzwaniają i chcą się umówić na spotkanie. Często osoby rekrutujące dziwią się, że w tak młodym wieku (21 lat) mam już duże doświadczenie zawodowe i liczne kursy.
Ja jednak chciałabym znaleźć pracę w swoim mieście, ale coraz częściej mam wrażenie, że mam zbyt wysokie kwalifikacje. Najczęściej jest tak, że kierownicy małych firm nie mają wyższego wykształcenia i chyba obawiają się zatrudnić pracownika bardziej wykształconego i doświadczonego niż oni sami? Mam właśnie takie wrażenie. Podam przykład:
Aplikowałam ostatnio na stanowisko Konsultanta w salonie Plusa. Ubrałam się elegancko, weszłam i dałam cały plik dokumentów: CV, list motywacyjny i referencje od poprzednich pracodawców. Wiem, że na to stanowisko było niewiele kandydatów, bo mieli przepełnioną skrzynkę pocztową i żadnej mail nie dochodził, więc dlatego zdecydowałam się na złożenie dokumentów w siedzibie firmy. Jak można się domyśleć nikt nie oddzwonił, a minęły już 3 tygodnie. Dziwi mnie to, ponieważ mam ponad 2 letnie doświadczenie w obsłudze klienta i sprzedaży, także usług telekomunikacyjnych.
Co wy sądzicie o takich sytuacjach? Czy za bardzo staram się i chcę być idealnym kandydatem...? ;/
Kończę studia I stopnia - licencjat
Pracowałam już w kilku miejscach, więc kiedy wyeliminuję powiedzmy praktyki (gdzie jedna trwała 4 miesiące) to będzie duża dziura w życiorysie. Zawsze myślałam, że ciągłość doświadczenia jest bardzo ważna...
licecjat...to nie do konca wyzsze wykształcenie....
nie liczy sie do konca ciągłosc..oprócz tego- szkolne praktyki..to zadne doswiadczenie....
lalka321, czepiasz się.... licencjat to JEST wyższe wykształcenie.

tak jak dziewczyny pisały z tymi kwalifikacjami to chyba trochę przesadzasz? masz dopiero 21 lat i 2 lata doświadczenia.....

jak to na początku przeczytałam to myślałam że to żart.... to dobrze  ze się cenisz  bo tylko tacy ludzie daleko zachodzą! ale myślę że to nie w tym problem , skoro masz narazie pracę to wysyłaj cv chodź na rozmowy i wyciągaj wnioski każda rozmowa czegoś uczy także powodzenia!

JAK NA 21 lat, to uważam, że ponad 2 lata doświadczenia to dużo... różne kursy, szkolenia, praktyki (na których też zdobywa się wiedzę!!), staże i praca na etacie. Wiadomo, że jest wiele osób, które mają lepsze kwalifikacje, ale od skończenia liceum staram się by być najlepszym kandydatem dla przyszłego pracodawcy. Niektórzy idą na studia i siedzą na garnuszku rodziców, bo tak im dobrze, a ja ciągle się staram...
ahora...nie czepiam sie..licencjat od niedawna w nazwie jest wyższym wykształceniem. Moim zdaniem nie mozna równac osoby  (nie osoby tylko wyksztalcenia) na poziomie licencjatu z wykształceniem osoby z tyt.mgr lub dr

Nie uważam, iz wyrazenie w miare obiektywnej opinii jest czepianiem sie...tylko może to pomóc załozycielce na spojrzenie na siebie i na pracodawców jeszcze raz i może zobaczy w czym tkwi problem. To jest dopiero poczatek "kariery zawodowej" więc dobrze by było od poczatku starac sie być obiektywnym w stosunku do siebie- co nie oznacza ze ujmuje jej kwalifikacjom.
Famous- tu nikt nie negujte tego co juz zrobiłas, ale jak któras dziewczyna napisała....sa osoby które moga miec bogatsze doswiadczenie. A jak bedziesz podchodzic w ten sposób -ze boisz sie ze cie odrzucaja ze wzgledu na zbyt wysokie kwalifikacje to niechcący mozesz tracić wiare w swoja siłe i osobowość. Kazda rozmowa kwalifikacyjna powinna być "szkołą" z której trzeba cos wnioskowac...i niekoniecznie to ze pracodawca jest zły.

to bardzo dobrze że się starasz ale to nie znaczy że na tym etapie jakiś szef będzie się bał Ciebie zatrudnić!

ja mam Mgr i też od samego początku pracowałam nawet w ciąży nie miałam długiego zwolnienia

i wcale nie zarabiam więcej niż inne osoby w mojej firmie choć na tym stanowisku faktycznie moje kwalifikacje nie są potrzebne, ale co mam zrobić? takie jest życie przede wszystkim dziś znajomości....

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.