Temat: Dlaczego wszystko jest takie drogie?

U mnie prawie stowa dziennie idzie na zakupy spozywcze. Maz duzo je bo pracuje fizycznie. Ja z dwojka  normalnie.  Sniadanie obiad kolacja jakis podwieczorek. Po opłaceniu wszystkich zobowiązań zostaje nam na życie około 3500-4000.Niby dużo owszem często kupujemy słodycze napoje ale nie oszukujmy się dobre jedzenie kosztuje dziś na przykład kupiłam jogurty naturalne mleko Pampersy i 20 deko szynki i 50 złoty wyfrunelo  mi z portfela niczym ptak wypuszczony z klatki.  W telewizji mówią że Polska to taki kraj mlekiem i miodem płynący ze ludzie zarabiaja coraz wiecej i moze jest to prawda ale co z tego skoro głupie masło kosztuje 7 zł nie mowiac o warzywach( np awokado-5zl, kalafior-6zl)  Sorry przegięcie nastała moda na oszczędzanie ale powiedzcie mi z czego?Skoro wszystko jest takie drogie a przecież człowiek zapieprza cały miesiąc i nie możesz sobie wszystkiego odmawiać. Przeciez nie bede sie najtanszymi  kosmetykami malowac czy jesc szynke za 15zl za kg po to by jak najwiecej oszczedzac bo przecież teraz TRZEBA 

podwyższono płace minimalne, dano 500 plus, to i ceny poszły w górę. normalne zjawisko.

I wiem, że ma być gównoburza ;)

No trochę masz racji. Akurat na ceny jedzenia aż tak bardzo nie narzekam, mimo że jem BIO i dużo "wymyślnych" produktów, ale są rzeczy, które mnie denerwują. Dajmy na to: 

Dostałam np. dzisiaj newsletter z H&M, że już wielka obniżka 50% na wybrane produkty. Wchodzę, a tam koszulka poliestrowa za 80 dyszek.... No żarty jakieś. To wcześniej kosztowała 2x więcej? Nie wierzę. 

Mam wydać 80 dyszek na koszulkę na ramiączkach z poliestru, która się za chwilę zmechaci i będzie do wyrzucenia? WTF. To nie na polskie zarobki. :D 

O, właśnie mi się przypomniało, że ceny jedzenia wege i np. orzechów są tutaj takie same jak w Europie Zachodniej. Mieszkałam kilka lat zagranicą i ceny niektórych produktów są identyczne lub UWAGA: w Polsce jest drożej. :) To dopiero masakra. 

Generalnie na jedzenie zagranicą wydawałam mniej więcej tyle, co tutaj, a zarobki tam jednak znacznie lepsze... 

No niestety mam podobne obserwacje.
Wprawdzie po opłaceniu wszystkich zobowiązań nie zostaje nam aż tyle, ale też nie mamy dzieci. W pracy są jakieś podwyżki i niby wydaje się, że zarabia się więcej niż kiedyś, ale w porównaniu do podwyżek cen...szkoda gadać. 

Pasek wagi

O ile nie jest to jakaś prowokacja (jak wielu ludziom zostaje po opłaceniu zobowiazań 4tys?) to odpowiedz sobie na podstawowe pytanie - na kogo od 30 lat głosowałaś ty, twoi rodzice, twoi znajomi i twoi rodacy a sprawa stanie się jasna. W najbliższych latach będzie jeszcze gorzej bo programy rozdawnicze i zadłużanie min. w związku z tym jeszcze sie nie rozkręciły na maksa. 

PamPaRamPamPam napisał(a):

podwyższono płace minimalne, dano 500 plus, to i ceny poszły w górę. normalne zjawisko.I wiem, że ma być gównoburza ;)
Tym razem nie chce wywolac gownoburzy. Zla jestem bo myslalam ze kupie sobie na black friday jakas parke  i torebke a jednak nie gdyz na ten moment mnie na to nie stac. 

Camilla. napisał(a):

PamPaRamPamPam napisał(a):

podwyższono płace minimalne, dano 500 plus, to i ceny poszły w górę. normalne zjawisko.I wiem, że ma być gównoburza ;)
Tym razem nie chce wywolac gownoburzy. Zla jestem bo myslalam ze kupie sobie na black friday jakas parke  i torebke a jednak nie gdyz na ten moment mnie na to nie stac. 

Na Black Friday to często jest drożej niż przed. :D 

W zeszłym roku się obkupiłam, ciuchy przyszły tuż przed świętami i niektóre były OKROPNEJ jakości, mimo że materiały typu kaszmir etc. Myślę, że musiały to być jakieś ciuchy, które zalegały im na magazynach. 

Ja mam wrażenie, ze w Polsce jest tanio a żywność to już wyjątkowo biorąc pod uwagę jakość.

Ja mam w pracy kontakt z produkcją, to może nie bede się wypowiadać co do wartości pracy i wytwarzanych przedmiotów.

wieprzek napisał(a):

Ja mam wrażenie, ze w Polsce jest tanio a żywność to już wyjątkowo biorąc pod uwagę jakość.
Wysoka jakość zywności w pl to niestety mit.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.