Temat: Drogeryjny podkład nie podkreślający suchych skórek

Poszukuję właśnie takiego podkładu, nie musi nie wiadomo jak kryć (wystarczy że ujednolici koloryt), gdyby miał właściwości nawilżające (wiem że krem ma to robić ale nie zaszkodzi) byłoby fajnie, no i w miarę jasną gamę kolorystyczną wpadającą w żółć. Mam krem BB Healtly Mix Bourjois, przetestowałam Bell, AA, Rimmel Breathable i wszystkie robią mi te nieszczęsne skórki (robię peeling regularnie i nawilżam ale mam ogólną tendencję do suchej skóry). Ewentualnie może być i niedrogeryjny ale też nie za miliony monet. Poleci ktoś coś?

Wydaje mi się, że suchych skórek nie zlikwiduje podkład, chyba, że z domieszką kleju :p Zmień pielęgnację, olejki do kremów, np na noc, może kwasy? Z bardzo nawilżających niedrogich podkładów polecam Paese nawilżający (kolagenowy), tylko gama kolorystyczna słaba.

Tak jak dziewczyny piszą, robisz sobie krzywdę tymi kosmetykami. Te oczyszczające rzeczy (Manuka i peeling) tylko dodatkowo wysuszają Ci skórę. Spróbuj włączyć jakieś maseczki nawilżające, np. w płachcie, peeling też raczej enzymatyczny. Zdzierasz sobie ciągle skórę, która się nie może zregenerować, to nic dziwnego, że masz suche skórki. No i kremy też można lepsze dobrać.

Tak jak dziewczyny piszą - zła pielęgnacja. Całe życie mam cerę suchą, a nigdy nie miałam problemu z suchymi skórkami. Pierwsza rzecz - żadnego mydła! Sucha skóra powinna mieć jak najmniej kontaktu z wodą. Tyle co musi, bo trudno nie zmoczyć twarzy myjąc włosy pod prysznicem. Ale nie wolno myć twarzy wodą z mydłem. Do demakijażu, codziennego mycia - mleczko + tonik lub płyn micelarny - przeznaczone dla skóry suchej i wrażliwej. Do tego odpowiednie kremy - do skóry suchej, na dzień powinien mieć filtr SPF, na noc tłuściejszy. Jest mnóstwo kremów, najlepiej kup oba z tej samej serii - przeznaczone dla skóry suchej, na dzień i drugi na noc. Kremy należy często zmieniać, nie stosuj ciągle tego samego. Peelingi z rzadka i najlepiej u kosmetyczki, peeling kawitacyjny, ewentualnie mikrodermabrazja, ale nie męcz tym skóry zbyt często. Za to możesz częściej (i bezwzględnie koniecznie po peelingu) stosować maski nawilżające, od czasu do czasu wizyta u kosmetyczki na zabieg nawilżający-odżywczy, połączony z masażem twarzy, zwłaszcza po peelingu.

Ja uwielbiam podkład w olejku marula od Rhea. Naturalny, wydajny i odkąd go używam nie mam suchych skórek. Ale jest mocno nietypowy i polecam wziąć próbki, najlepiej dużo próbek, bo kolory też są nietypowe. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.