Temat: Wstydze sie chodzic w okularach

Po raz pierwszy zrobilam sobie okulary. W jednym oku mam 0,25 a w drugim 2,25( swoja droga czy to duza wada? Pani optyk mi tlumaczyla ale ja nie do konca zrpzumialam). Zle sie w nich czuje po prostu brzydko. Nie jestem jakas pieknoscia jednak gdy siw pomaluje jako tako wygladam. Wstydze sie chodzic w okularach chociaz wiem ze musze. Czuje sie za nimi schowana... czy kobieta w okularach wogole moze byc atrakcyjna?

a czemu kobieta w okularach mialaby nie byc atrakcyjna? ba niektorzy faceci maja nawet jakis fetysz na okularnice :D w sensie szaleja za nimi

Pomysl I soczewkach kontaktowych 

Pasek wagi

Jasne ze w okularach wyglada sie atrakcyjnie - spojrz ile gwiazd chodzi w okularach. Znam - szczerze dziewczyne , ktora nosi okulary - zerowki - czyli szkla ktore nic nie zmieniaja tylko po to by wygladac fajnie w okularach - tu w De to podobno popularne. 

Jesli zle sie w nich czujesz to przypuszczam sa zle do twojej twarzy dobrane - musisz znalezc oprawki , ktore tobie podobaja sie - albo z tych malo widocznych albo odwrotnie - jakies zwariowane kolorowe. Najwazniejsze dobrze dobrane do ksztaltu twarzy. ostatecznie mozesz tez przejsc na soczewki - tylko tu jest wiecej zachodu z uzywaniem i nie kazdy moze je nosic. Ja jestem juz w  ieku , gdy do czytania czasem potrzebuje , do jazdy samochodem tez - tez nie lubilam mysli ze ja tez musze miec oklulary - kupilam tak sliczne ( w moim wyobrazeniu, hahaha) oprawki ze chetnie je zakladam.

W porównaniu ze mną to nie jest dużo wada. Ja musiałam nosić od 10 roku życia, nigdy nie nosiłam, nienawidzę. Jak miałam 15 lat weszły do Polski miękkie soczewki i to mnie wybawiło ;) Noszę okulary tylko jak mam jakiegoś wirusa w oku i okropnie wtedy cierpię, mimo że sprawiłam sobie najmodniejsze szylkretowe, nic nie jest w stanie sprawić, że polubię okulary i siebie w okularach. Chociaż czasem widzę dziewczyny w okularach i myślę, że wyglądają atrakcyjnie.

Ja też nie lubię okularów, ani u siebie ani u innych. Mam -1,25 i noszę soczewki już od 10 lat. Może to dobre rozwiązanie dla ciebie? 

Ja mam wiekszą wadę wzroku i okulary traktuje jak czesc garderoby. Bez nich czuje sie hmm jakbym byla naga. Idz do dobrego salonu optycznego gdzie pomoga ci dobrac oprawki idealne dla ciebie. 

Druga sprawa zawsze mozesz zdecydowac sie na soczewki kontaktowe. 

Mojemu mezowi szalenie podobam sie w okularach. Mezczyzni lubią okularnice :);

Praktycznie żadna wada. Ja tam uwielbiam siebie w okularach, bardzo mi się podoba jak podkreślają rysy twarzy, wyrównują jej proporcje, jak się je dobrze dobierze. Noszę je typowo jako element stylizacji, bo normalnie wybieram raczej soczewki.

widocznie źle dobrałaś oprawki... serio skoro oklary to taki problem dla Ciebie to trzeba pójść do kilku salonó i dobierać oprawki a nie kupić w pierwszym lepszym sklepie i potem nie chodzić. btw jak ja kupowałam miałam na oprawki przygotowane 800zł a okazało się, że najlepiej wyglądam w takich za 200zł 

Sama okularow nie nosze, ale u innych czesto mi sie podobaja. Poszukaj plusow np. to ze w okularach wiekszosc ludzi wyglada na inteligentniejszych ;)  Ale musza byc dobrze dobrane to twojej twarzy jak i osobowosci.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.