Temat: Erotyczna bielizna.

Mój mówi coś zupełnie przeciwnego :) Najmilej mnie zaskoczył jak stwierdził, że bardziej podobam mu się bez makijażu

Lubie ładną bieliznę do zabaw z mężem, ale do spania ciepła i wygodna. 

Nie wiem co rozumieć przez erotyczna? 

Lubię piękną bieliznę, noszę na co dzień komplety bo czuję się bardziej kobieco i pięknie jak wiem co tam jest ;) Ale nie są to tanie koronki. 
Mój facet to lubi, sam mi kupuje bo to "prezent też dla niego" :) 

Jedyne czego nie mam to ładne koszulki do spania. Zawsze jak mi się coś spodoba to rezygnuję z zakupu bo i tak nie umiem spać w ubraniu. 

W temacie o porno, ktos napisal ze jak sie nosi erotyczna bielizne, to facet nie powinien ogladac porno :)

Bylismy ostatnio z moim w Agent Provocateur, bo w sumie chcialam zobaczyc jego reakcje i moze zrobic mu niespodzianke, ale sie krzywil, haha, w dodatku stwierdzil, ze przebrania typu pielegniarka czy stewardessa sa dla niego po prostu smieszne.

Dla mnie też, jakbym go zobaczyła w przebraniu np policjanta umarłabym ze śmiechu

No ja wolę gorseciki, ładną bieliznę... przebrania też nas bawią. Ale to też może brak przekonania, żeby w tę rolę "wejść" i się śmiejemy jak norki zawsze :D

ja się nie dziwię, że się krzywił, bo ta bielizna jest po prostu brzydka i zniekształca wizualnie kobiece proporcje. Ona jest może erotyczna, ale dla tych, których kreca dziwactwa ;)

to jest komedia i nie trzeba przebieranek ;)

ale pomijając. No nie, ja uwielbiam koronki, fikusne szycia, kolory, ale to musi byc wygodne i harmonijne. Jak kogoś kreci to fajnie, jak nie to mam to gdzieś ;)

nie libię.Noszę tylko koronkowe majtki

ja lubie, ale wczesniej nie kupowalam bo jednak wole chodzic w bawelnianych gaciach

od czasu jak jestem z moim , kolekcja mi sie powiekszyla, bo on uwielbia. i tak mam dla kogo zakladac :-)

Od czasu do czasu lubię, on też. Ale rzadko mu się jakiś komplet podoba, bo a to za dużo koronki, a to coś za bardzo zabudowane itd. Mam kilka różnych kompletów od obsessive... koszulki, sukienki. Oczywiście obowiązkowo szpilki. Mam nawet kilka peruk. Dużo rzeczy kupujemy żeby przetestować i trochę leży nieużywanych, bo np. okazuje się że w jakiejś peruce wygląda m jak inna kobieta i mój facet dziwnie się czuje :) Stroje pielęgniarki czy studentki dla mnie są zbyt oczywiste, ale nie potępiam jak ktoś lubi. To przecież tyko łóżko.