Temat: Tinder

Hej zainstalowałan tindera. Macie? Muszę kupić wersję Gold czy plus żeby pisać z innymi czy nie trzeba? Jak go używacie?? 

Rissika napisał(a):

Nie trzeba. Używałam, bo chciałam kogoś znaleźć. Miałam kilka propozycji stricte na seks. Ostatecznie jedyne co mi sie udało to zdobyć materiały do pracy magisterskiej od jednego chłopaka XD na miłość nie trafiłam. 

haah dobre i to .

Poznalam bardzo duzo super chlopakow z ktorymi mam kolezenski kontakt. Z jednym bylam nawet na wakacjach (bez seksu, oddzielne pokoje). Ogolnie to jak Cie ludzie traktuja to zalezy od Ciebie. Milo wspominam Tinderowanie. Byl jeden facet, ktory zrobil dla mnie niesamowita kolacje. Byl jeden do ktorego do tej pory moge sie odezwac jak mi potrzeba cos z jego dziedziny ekspertyzy. Byl jeden z ktorym chodzilam na wszystkie muzyczne wydarzenia. Jeden doradza mi zawodowo. Ogolnie jestem dobra we friendzonowaniu :D

Aha, nie mieszkam w Polsce, moze faceci maja inna mentalnosc.

Pasek wagi

korzystałam z tindera zanim związałam sie z obecnym partnerem. spotykalam sie z ludzmi nie tylko na seks :p dla mnie tinder to super narzedzie do poznania nowych ludzi jak jest sie nowym w miescie, a na dodatek za granica. jak nie chcesz umawiac sie na jednorazowy seks to piszesz w opisie i masz takich z głowy :D

nie musisz nic wykupywac.

swojego czasu bylam aktywna na badoo i poznalam tam kilka ciekawych osob. wiekszosc relacji kumpelskich, z niektorymi kontakt utrzymuje do dzis, chociaz od mojej ostatniej aktywnosci na portalu minelo pare ladnych lat. a z jednym to sie nawet zwiazalam. dodam, ze on byl ze szczecina, ja z poznania, wiec nie wiem jakim cudem nas to sparowalo, ale odleglosc nie stanowila problemu. "pykło" i bylo love story.:*

tindera nie mialam i nie mam. raczej miec nie bede. kolega ma i sobie chwali. od niego dowiedzialam sie co oznacza skrot ONS (one night stand), ktory wiekszosc uzytkownikow tam praktykuje. 

Rissika napisał(a):

Nie trzeba. Używałam, bo chciałam kogoś znaleźć. Miałam kilka propozycji stricte na seks. Ostatecznie jedyne co mi sie udało to zdobyć materiały do pracy magisterskiej od jednego chłopaka XD na miłość nie trafiłam. 

zawsze to jakis benefit !:D

a co do propozycji seks spotkan, to dobrze jak pytanie pada na poczatku znajomosci - przynajmniej znasz oczekiwania drugiej osoby, wiesz na co mozesz liczyc. jak Ci to nie odpowiada, to w to nie wchodzisz i tyle. gorzej jak ktos wydaje nam sie fajny, NORMALNY, super sie pisze, swietnie sie rozmawia, a pozniej przychodzi do spotkania i wylazi szydlo z worka.:PP

A jak naxisne zielone serduszko i zalajkuue to ta osoba to zobaczy?? 

Sylwia190111 napisał(a):

A jak naxisne zielone serduszko i zalajkuue to ta osoba to zobaczy?? 

to chyba tak dziala, ze aby moc zaczac ze soba pisac, musicie najpierw dac sobie po serduszku - Ty jemu i on Tobie.

Właśnie bo nie mam jak napisać.. :(

Ale zaraz ja nie mogę zobaczyć kto mnie polubił bo nie mam wersji Gold

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.