- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
4 listopada 2018, 09:10
Ostatnio zastanawiam się nad noszonymi ciuchami, a wagą, cm i wzrostem?
Znam osoby szczupłe a noszą rozmiar L, a znowu osoba grubsza wchodzi w M... a wy jak macie wagę, wzrost i nosicie rozmiar? Dziwią mnie osoby co na siłę wciskają się w małe rozmiary. Od czego to zależy?!
W sklepach często brakuje rozmiarow s i m. Chyba najwięcej osob taki nosi rozmiar. A dziwie się kto wchodzi w rozmiary xs lub xxs. chyba tylko nastolatki. im starsi większy rozmiar?
4 listopada 2018, 09:16
176cm, obecna waga 67kg (ale zazwyczaj jest jakieś 63-64 po prostu ostatnio przytyłam) i większość ciuchów w szafie ma rozmiar M choć lubię na przykład luźne koszule i t-shirty i chętnie kupuję L (nogi masywniejsze, góra szczupła z raczej niedużym biustem wiec wyrównuję troche sylwetkę nosząc rurki z oversizową górą). Dodam, ze rozne sklepy maja tez różne rozmiary, w takim gapie to wchodzę nawet w XS.
Ja zdecydowana większość ciuchów mam z UNIQLO (nie wiem czy jest w Polsce ale w Europie raczej na pewno) i tam zawsze kupuję rozmiar M w spodniach/spódnicach i rozmiar M/L w topach.
Edytowany przez wieprzek 4 listopada 2018, 09:23
4 listopada 2018, 09:18
170 cm, waga z paska (ale waha mi się między 57-59kg, więc na razie nie aktualizuję). Z reguły noszę S, XS, aczkolwiek są sklepy, gdzie swobodniej czuję się w M, więc taki rozmiar kupuję. Spodnie zazwyczaj 38, choć mam w szafie jedne z Tiffi, które są "eską". Generalnie, nie zwracam na to uwagi. Najważniejsze, żeby nie wciskać się w nic na siłę ani też nie kupować zbyt luźnych ubrań, które dodają nam niepotrzebnych kilogramów.
4 listopada 2018, 09:20
163, waga 56-57 kg. Rozmiar 40 ( L)
Edytowany przez maharettt 4 listopada 2018, 09:21
4 listopada 2018, 09:25
Prawidłowa waga i wzrost:
4 listopada 2018, 09:31
162cm, obecnie waga waha się między 48-50kg.
W mojej szafie mam ciuchy od rozmiaru xxs do s, co ciekawe, eski to ubrania kupione jakieś 10 lat temu i leżą jak ulał.
Czasem odnoszę wrażenie, że obecne rozmiarowki mają się nijak do tego co było kiedyś, 10 lat temu nie miałam problemu żeby kupić spodnie, rozmiar S był jak najbardziej ok, obecnie oferowane XS jest wg mnie wieksze niż kilka lat temu.
Na forum często pojawiały się tematy o rozmiarach oraz o wciskaniu się na siłę w dany rozmiar. Pamiętajmy - to tylko oznaczenia, które nie przekładają się na nasz stan ciała i nie jest to wyznacznik bycia fit, otyłym czy atrakcyjnym.
Mam taką koleżankę, która uparcie wciska się w zaciasne spodnie, cieszy sie, że nosi rozmiar S/XS. A ja się cieszę jej szczęściem skoro to dla niej takie ważne. Skoro nie przeszkadza jej, że wszystko się roluje i wygląda jak sardelek to czemu mnie miałoby to w jakiś sposób przeszkadzać?
4 listopada 2018, 10:30
Noszę ubrania kupowane online, wiec dobieram je zgodnie z rozmiarówką podaną na stronach producentów. Zawsze kupuję raczej większe, niż za małe, więc noszę głównie 38, czasem 40 (koszule, żakiety, kiedy boję się, że rękawy będą za ciasne). Jak coś jest za luźne, to ściskam paskiem, albo zwężam u krawcowej. 38 prawie zawsze jest na 68 w talii i 96 w biodrach, w większości marek.
4 listopada 2018, 10:36
nadal xs. waga prawie 49 kilo (przez ostatni miesiac przytylam 5 kg). bede to zbijac, bo czuje sie jak taki klops w obecnym "opakowaniu" !
/158 cm wzrostu.
4 listopada 2018, 10:45
ja się mieszczę w xs i xxs, ale jestem niska i drobna (155 cm, ok. 44-45 kg). Wydaje mi się, że wysokim osobom raczej ciężko byłoby się wbić w taki rozmiar - no chyba, że są naprawdę bardzo, bardzo filigranowe. Moje wyższe i szczupłe przyjaciółki (tak ok 172 cm wzrostu i mniej więcej 55-60 kg) noszą najczęściej rozmiary 38-40.
4 listopada 2018, 11:13
Noszę ubrania kupowane online, wiec dobieram je zgodnie z rozmiarówką podaną na stronach producentów. Zawsze kupuję raczej większe, niż za małe, więc noszę głównie 38, czasem 40 (koszule, żakiety, kiedy boję się, że rękawy będą za ciasne). Jak coś jest za luźne, to ściskam paskiem, albo zwężam u krawcowej. 38 prawie zawsze jest na 68 w talii i 96 w biodrach, w większości marek.
To ci powiem ze ja mam mniej w talii i biodrach, ale przez falde ba brzuchu w 38 nie wejdę