Temat: Makijaż największe oszustwo

Znalezione na RedPillers

Niektóre Panie mogą być na tyle zdesperowane, że nawet podczas snu nie rozstaną się z nim. Z czasem niektóre kobiety mogą mieć na tyle zaburzony światopogląd, że zaczną wierzyć, iż ich prawdziwe ja to właśnie te w „objęciach” make-up’u i wszelkich dodatków. Co gorsza! Te należące do narcystycznej grupy zaczną zaliczać do swojej wyceny rynkowej tlenione włosy, wyrafinowany makijaż, okazałe paznokcie czy też filtry na Instagramie. Takie zachowanie ewidentnie kojarzy się z kreatywną księgowością, która przy pomocy pewnych sztuczek pozwala podnosić wyceny spółek. Dzięki takim zabiegom niektóre kobiety są w stanie znacznie podnieść swoją atrakcyjność. A wraz z tą fikcyjną maestrią podnoszą również swoje oczekiwania wobec mężczyzn. A wiecie co w tym jest najdziwniejsze? Że mężczyźni starają się spełniać te oczekiwania zamiast wyczuć podstęp.

Zastanówcie się dlaczego płcią piękną nazywana jest właśnie ta, która przy pomocy makijażu, farb do włosów, sztucznych paznokci czy nowinek technologicznych stara się notorycznie podnosić swoją atrakcyjność.

Kiedyś uważałem, że dziewczyny w makijażu mają zawyżone wymagania. Potem uznałem, że to moje wyobrażenia. Okazuje się jednak, że są ludzie którzy myślą podobnie. 

Alicia Keys sie nie maluje i wyglada bosko. Ja sie maluje i wygladam... no coz, ponizej przecietnej to na pewno. Moj maz byl bardzo niesmialym chlopaczkiem z masa kompleksow a jakos mnie poderwal. Swoja osobowoscia. No ale fakt, on ma 183 cm :D

Pasek wagi

mtsiwak napisał(a):

Alicia Keys sie nie maluje i wyglada bosko. Ja sie maluje i wygladam... no coz, ponizej przecietnej to na pewno. Moj maz byl bardzo niesmialym chlopaczkiem z masa kompleksow a jakos mnie poderwal. Swoja osobowoscia. No ale fakt, on ma 183 cm 

O co chodzi z ta Alicia? Jakas akcje prowadzi, ze sie nie maluje (widze właśnie okladke z nia, bez makijażu)? Dawniej sie malowala

właśnie makijaż to oszustwo a le faceci na to lecą bo niby piszą ze wolą naturalne ale jak idzie naturalna to sie za nią nie oglądną ale dwulicowe du..ki

Pasek wagi

Wesoybrunecik napisał(a):

Patrząc na zdjęcia mogę stwierdzić że tej dziewczyny bez makijażu bym się nie bał. Podszedłbym do niej wierząc, że się ze mną umówi. Jeśli jednak umalowałaby się to nie miałbym większych szans. Wszystko przez makijaż. W nim dziewczyny pięknieją i wydaje im się, że są atrakcyjniejsze niż na prawdę. To powoduje wyobrażenie, że mogą sobie pozwolić na ciacho i stąd ich zawyżone oczekiwania.


To już jest Twój problem, że jesteś taki tchórzliwy.

No i co? :) mamy się lepiej, bo jeżeli chcemy coś zmienić w swoim wyglądzie, wystarczy, że się pomalujemy. Jeżeli kobieta uważa się za brzydką, to makijaż potrafi wiele zdziałać, a jeżeli mężczyzna jest brzydki...no cóż. Pozostaje tylko chirurgia plastyczna czy medycyna estetyczna :) 

Pasek wagi

Wszystko jest „oszustwem”. Strój tez bo przecież można sobie zmienić proporcje ciała, szpilki optycznie wydłużają nogi, fryzura dobrze dobrana tez zmienia buzie.

Ale przecież mężczyzna tez może sobie „modelować” twarz odpowiednia fryzura i zarostem (np przy odpowiedniej brodzie można mocniej zarysowac szczękę nawet jak ktoś ma „chomiczki”) 

Wszyscy „oszukujemy” żeby dobrze się czuć, dobrze wyglądać, poczuć się bezpieczniej ukrywając kompleksy. 

Pasek wagi

Wesoybrunecik napisał(a):

tiennka napisał(a):

Dopóki nie zaczniesz widzieć kobiet jako jednostek, ale też jako całości, dopóty nie masz szans na jakikolwiek rozsądny związek.
Nie rozumiem.

To dość proste: jak poznasz kobietę, to nie oceniaj jej przez pryzmat innych kobiet, które znasz - postrzegaj ją jako ją, jedyną i niepowtarzalną, a nie element zbioru "kobiety". nie zakładaj od razu, że jest taka czy taka, bo większość kobiet taka jest. A jednocześnie nie rozkładaj jej na czynniki pierwsze - jak się wiążesz z czlowiekiem, to z całym, a nie tylko z jego wyglądem, wzrostem, przyzwyczajeniami czy charakterem... 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.