Temat: Skórzane buty i pot

Hej, nam półbuty z Deichmann marki 5th avenue. Moja stop poci się w nich, kiedyś miałam botki tej marki skórzane i również stopa mi się pociła. W palcach przy samym czubku jest aż mokro jak włożę rękę. Czy powinnam zainwestować jednak w jeszcze droższe buty żeby problem zniknął ? 

Przyczyną pocenia się stop nie koniecznie musi być sam but, winna może być wkładka w bucie lub materiał z którego zrobiona jest np. skarpetka.

Z tego co kiedys dowiedzialam sie w jakims reportarzu to skory sa garbowane w rozny sposob - te drogie sa garbowane naturalnie , srodkami naturalnymi i to trwa duzo dluzej, dlatego sa drogie. Te tansze garbowane sa chemicznie, co wplywa bardzo niekorzystnie na uzytkownika, na nogi, czasami dochodzi wrecz do silnych reakcji alergicznych, wrecz "oparzen". Czasem warto zainwestowac w dobre buty. Tych o ktorych piszesz nie znam, ale w Deichmanie raczej tez nie kupuje chociaz mieszkam w DE. 

Radzilabym kupic jedne lepsze z jakiejs pewnej firmy i porownac - bedziesz wiedziala na przyszlosc. Kazdy tez reaguje inaczej, to co jednemu szkodzi - innemu nie musi, wiec trudno doradzic. Ja eksperyentowalam sama, nosze buty firmy Lasocki, Rylko.

Zainwestuj nie w buty(chyba że chcesz chodzić w klapkach) tylko w preparaty przeciw potliwości nóg- w ogóle nie wyobrażam sobie takiego stopnia pocenia się nawet jak chodze pół dnia w kaloszach.

Nawiasem mówiąc Lasocki to najgorsza marka jaka chyba może być-i to nie tylko moja opinia- buty rozłażące się po kilku dniach,odbarwiająca się w plamy skóra od słońca-tak męskie jak i damskie,nawet na pół sezonu nie starczają.

Liandra napisał(a):

Zainwestuj nie w buty(chyba że chcesz chodzić w klapkach) tylko w preparaty przeciw potliwości nóg- w ogóle nie wyobrażam sobie takiego stopnia pocenia się nawet jak chodze pół dnia w kaloszach.Nawiasem mówiąc Lasocki to najgorsza marka jaka chyba może być-i to nie tylko moja opinia- buty rozłażące się po kilku dniach,odbarwiająca się w plamy skóra od słońca-tak męskie jak i damskie,nawet na pół sezonu nie starczają.

widocznie mam jakies szczescie, nie moge potwierdzic tej opinii.

Ja nie mogę nosic innego obuwia tylko ze skory,zwracam uwagę na to wlasnie jaka jest wysciolka,wkladka.Najczesciej kupuje buty Lasocki bo często cena jest w przedziale 140-200 zl i nigdy w tych butach nie miałam problemu.W deichmanie tylko raz udało mi się kupic buty ze skory duzo asortymentu nawet kolo skory nie lezala

Pasek wagi

kupiułam czółenka 5th w deichmanie - noga się nie poci, ale nie są super wygodne. Całe ze skóry, ale jakaś taka twarda. Polecam antyperspirant  scholl - skuteczny nawet w kaloszach:)) stopa suchusieńka

Liandra napisał(a):

Zainwestuj nie w buty(chyba że chcesz chodzić w klapkach) tylko w preparaty przeciw potliwości nóg- w ogóle nie wyobrażam sobie takiego stopnia pocenia się nawet jak chodze pół dnia w kaloszach.Nawiasem mówiąc Lasocki to najgorsza marka jaka chyba może być-i to nie tylko moja opinia- buty rozłażące się po kilku dniach,odbarwiająca się w plamy skóra od słońca-tak męskie jak i damskie,nawet na pół sezonu nie starczają.
ja mam kulka par butow Lasockiego i kompletnie nic się z nimi nie dzieje. W zimowych botkach chodzilam 3 sezony. Z sandalek, polbutow i balerin tez jestem zadowolona. Przede wszystkim, jak dla mnie te buty sa wygodne i niedrogie.

problem z poceniem może powodować wkladaka, wysciolka, kiepska skora, a rownie dobrze nadmierna potliwosc stop. Moze zainwestuj w te drozsze buty w ramach testów. Jesli stopa nadal bedzie sie pocic, trzeba sięgnąć po amtyperspirant do stop.

Pasek wagi

Jeśli masz problem z nadmierną potliwością stóp to nawet najdroższe buty za miliony monet Ci nie pomogą. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.